Grube brzydkie babiszony szykanują atrakcyjne piekne dziewczyny

Niestety to prawda. Ładne dziewczyny są wytykane palcami przez brzydkie glupie dupodajki. Rzuaja komentarze za ich plecami, grupuja sie i jeżdżą nie raz po nich jak połysej kobyle.Patrza sie prostow w oczy glupio podsmiewując. Takie wlasnie są zakompleksione grube laski które nigdy nie beda tak atrakcyjne. Na ulicy łatwo można je zauważyc. Siedza na ławkach albo stoja w grupie i gapia sie na kazda atrakcyjna dziewczyne, obgaduja, smieja sie, rzucaja glupie teksty. A jesli jeszcze jest w towarzystwie chlopak to już pojazd na maxa! aby tylko nie odwazyl sie przypadkiem jej skomplementowac żenada

a ty pewnie zaliczasz się do tych ładnych

zaliczam sie do tych spostrzegawczych

spostrzegawczych ładnych czy spostrzegawczych brzydkich ?

ale to chyba takie wiejskie porachunki , nie ? ja w mieście tego nie zauważam

spostrzegawczych i tyle, jestem za stara na rozwodzenie sie temat mojej urody, w mojej pracy spotykam sie z mlodymi dziewczynami i widze jak sie zachowuja nie potrafie pojac jak mozna czepiac sie pieknej dziewczny z powodu tego ze ma piekniejsze wlosy, cere, figure czesto musze im przypominac jak są piekne i wartosciowe, bo przez takie otoczenie spada im samoocena

ja tego nie zauważyłam aż w takim stopniu uważam że z obu stron sytuacja wygląda tak sama, jedne obgaduja drugisz

drugich

Grube lubią se podjeść! Chude się odchudzają!

niestety ,ale przewaznie brzydkie dziewczyny mają brzydki charakter

DKW a co masz do niskich kobiet? mam 1,60, mam sie isc utopic czy jeszcze poczekac?

ciekawe jest, że te atrakcyjne śliczne dziewczyny czesto wcale nie sa tak skupione na swoim wygladzie jak te nieatrakcyjne, a w mniemaniu i ocenie otoczenia jest odwrotnie

To Ty?:(

moze autorka poda definicje atrakcyjnosci kobiety bo dla kazdego co innego jest atrakcyjne. ja jestem bardzo ladna, slyszalam to wiele razy i nikogo nie obgaduje, na pewno nie grubsze i brzydsze ode mnie, bo nie sa dla mnie zadna konkurencja

jesli ktos jest pewny siebie, to nikogo obgadywal nie bedzie. obgadujemy kogos zeby zmniejszyc konkurencje chude i wysuszone ascetki? no tak, to wiadomo od dawna, ze kobiety odchudzaja sie dla facetow, a oni wola troche cialka, nie otylosc ale tak ze 2 kg za duzo, jak mialam ze 3 kg za duzo, mialam najwieksze powodzenie

dwudziestoipollatjka- chyba nie zrozumialas tematu, przeczytaj raz jeszcze, napialam wyraznie że te nieatrakcyjne obgaduja atrakcyjne a nie odwrotnie ja tu nie dyskutuje o gustach, napisalam ogolnie atrakcyjna to ta ktora jest zadbana ma zadbane piekne zdrowe wlosy, zdrowa gladka cere, jest naturalna, ma proporcjonalna figure na ktorej ubranie swietnie sie uklada, jest na tyle proporcjonalna w sylwetne i na twarzy ze moze bawic sie swoim wygladem i "kukuryku" z czerwona gumka na czubku glowy nie oszpeca jej to jest dla mnie atrakcyjnosc

ja obgaduje te ladniejsze, bo lubie - ale nie w negatywny sposob tylko w pozytywny, np komentuje co mi sie podoba, ciuch, pupa, wlosy, twarz, nogi itd nie lubie chamstwa

no ale taka osoba nie istnieje, chyba ze w gazetach po photoshopie, bo kazdego niezaleznie jaka ma figure cos oszpeci, czy niska, czy wysoka, czy gruba czy chuda, bo nie kazde ubranie pasuje do kazdej figury.

oczywiscie ze jak zalozy za male spodenie to bedzie wygladac źle ale ja mowie o takiej dziewczynie ktora potrafi sie ubrac sa takie dziewczyny, i jest ich dosc sporo tylko, że brak im odwagi albo odpuscily juz dawno by nie przyciagac uwagi krytykow nie mowie tu o tych w stylu evy longorii tylko o zwyczajnie ładnych naturalnych dziewczynach, sa takie bo mam z nimi codziennie kontakt

też to zauwazyłam . Mysle ,ze jestem uwazana za ładną i dziwnym zbiegiem okoliczności mam same ładne kolezanki. choc wcale sobie takich specjalnie nie dobieram poprostu te brzydkie sie trzymaja od nas z daleka

bo np jak idziemy na impreze to wiadomo mamy powodzenie bo dobrze wygladamy .a jakby z nami poszła jakas brzydka to na pewno by albo nie miała powodzenia ,albo mniejsze bo to logiczne. i jakby sie czuła? albo jakby ładna wyjechała z brzydka na wakacje . to ta ładna by zaczepiali ciagle ,a brzydka by sie czuła poszkodowana

to dziala tez w druga strone, nieatrakcyjne grupujace sie dziewczyny nikty nie przyjma do scislego towarzystwa pieknej dziewczyny... bo wtedy stana sie jej tłem

widzisz, ty tak myslisz, czyli jestes pewna siebie, i to najbardziej przyciaga ludzi, nie uroda, zwroc uwaqge ile grubych brzydkich dziewczyn jest w zwiazkach wlasnie przez pewnosc siebie :P tez mam same ladne kolezanki, te brzydsze sie odwrocily, wrecz fizycznie czulam zazdrosc, zwlaszcza od jednej

ale ja tu nie o tym, glownie chodzilo mio fakt, że w zyciu jednak zazdrosc, złośliwośc i nienaturalnosc tępi to co piekne i nieskazitelne,smutne

no właśnie . wiec brzydkie ,albo przecietne sie przewaznie trzymaja razem . czasem jest inaczej i jakas łądna sie koleguje z brzydka bo sie chce dowartościować ,ale wtedy ta brzydka napewno zle sie z tym czuje swój ciagnie do swego bo inaczej sie rodza konflity

dwudziestoipollatjka- uroda tez przyciaga uwierz mi :) kiedyś wygladałam o wiele gorzej niż teraz wiec mam porównanie

no tak kombinacji jest dużo :) no ja akurat skupilam sie na tym konkretnie przykladzie

to tak jakby biedny sie przyjaznił z bogatym . o czym by mieli rozmawiać ? jakie mieli by wspólne cechy ? biedny by zazdroscił bogatemu na bank

ale i wredna dziewczyne . niestety mimo ,ze sama jest ładna innym ładnym tez zazdrosci bo ona zawsze musi być numerem 1 ,a jej koleżanki tłem . a jesli jest inaczej to potrafi byc bardzo nieprzyjemna

moze i temat b sie znalazl ale zazdrosc by to przykryla to fakt