Jaka ma matka tych trojaczków jest nienormalna! zobaczcie co napisała..!

Zobaczcie to jest jej wypowiedź z innego tematu , tak się chwali,że sobie dobrze radzi,a z dziećmi spedza raptem 2h dziennie.. patologia :O "Wstaję o 5:30 - do 6:20 ogarniam siebie . Do około 7-00 przygotowuję śniadanie dla dzieciaków,męża siebie,potem budzę dzieciaki,chociaż najczęściej budzą się same karmię je,myję ubieram i odwożę dwójeczkę do żłobka,albo jedno a mąż dwójkę . (niestety tak się złożyło,że mamy dzieciaki w dwóch złobkach- nie mieliśmy wyboru,niestety ) No i po 8.00 jesteśmy w żłobku ja na 8.30 do pracy. Pracuję do 15.30 w domu jestem przed 16.00 szykuję obiad i po 17>00 jestem z dziećmi w domu ( mąż tak samo odbiera jedną córeczke,albo dwie - zalezy jak się umówimy) no i wtedy razem jemy obiad i do 19.00 jest nasz czas z dziećmi - spacer czy zabawy w ogrodzie,basen,czy cokolwiek. Po 19.00 kąpiel dzieciaków , kolacja i sen i przed 20.00 już dzieciaki śpią i czasem wtedy wychodzę gdzieś na aerobik,czy na jakąs późną kawę ze znajomymi na te 2h - albo mąż wychodzi . Czasami też wtedy razem sprzątamy trochę,gotujemy coś na następny dzień. Czasami też wychodzimy razem ale to wtedy ktoś zostaje z dziećmi mama,czy teściowa ale to gdy dzieciaki już śpią. Czasami też już po 20:00 jak już dzieci śpią ktoś wpada ze znajomych do nas i sobie razem siedzimy Myślę,że mam całkiem niezły rytm dnia,no,ale pewnie nie jedna mnie tutaj skrytykuje . A dodam,że to jest dzień pracujący,wolny wygląda zupełnie inaczej "

w temacie miała być TA matka

To Ty jestes patologia

Ja ? Ja kocham moje dziecko nad życie i nie wyobrażam sobie spędzania z nim 2h dziennie jak obca baba :O

Niektóre matki spędzają z dziećmi 24 godz na dobę i są tak sfrustrowane,że nawet bawić się z nimi nie mają siły i ochoty.

Rozumiesz znaczenie slowa patologia??? Kobieta pracuje, wspiera sie zlobiem, gotuje obiady, poswieca czas dzieciom, chodzi na aerobik, widac jest aktywna kobieta a ty nazywasz ja patologia??? Masz cos nie tak z glowa:O

To ile ma spędzać czasu z dziećmi jak pracuje? Zwalniać się wcześniej z pracy, czy przetrzymywać dzieci ze spaniem do późna bo ma z nimi czas spędzać? Nie rozumiem.

Ja nie jestem sfrustrowana,ale poświeciłam się dal dziecka i zostanę z nim do 3-4 lat aż nie pójdzie do przedszkola,niech mnie zna a nie niech myśli,że mama ta jakas pani którą widzi 2h dziennie :O

Ja jakbym miała trojaczki to zostałabym z nimi w domu do tych 3-4 lat tak jak ze swoim .

Poza tym napisala, ze jest w domu przed 16, a dzieci ida spac przed 20, to beda 4 godziny, nie dwie:P

No niby tak,ale pewnie juz przed 19,00 zaczyna kąpać karmic jedno czy drugie i ten czas jest taki .. uciekajacy .

Współczuję jej dzieciom :(

tak. Wyczytałaś między wierszami coś co ci się wydaje. No bo jedyna słuszna racja jest twoja. To się pochwal co ciekawego robisz z dziećmi 24 godz na dobę :)

A myslisz ze kapanie dziecka, usypianie go to nie jest spedzanie z nim czasu? Takie czynnosci wlasnie buduja wiezi z dzieckiem. Czy jak gotuje obiad to stoi non stop przy tych garach i nie ma dla dzieci ani chwili? Ja wstawiam obiad i obiad sie sam gotuje, przeciez nie stoisz non stop i nie mieszasz w garnku bez przerwy :P

Mam synka który ma 1,5 roku - rano go karmię ubieram i idę na spacer na 2-3h . jak wróce to on idzie spać a ja robię obiad . jak się obudzi to je obiadek i znowu na spacer potem wracamy bawie się z nim , potem kąpiel,kolacja i sen .

Piszesz, ze z dzieckiem powinno sie siedziec w domu do 3 - 4 roku zycia, ale tutaj akurat sie mylisz, bo juz taki 3-latek potrzebuje kontaktow spolecznych z rowiesnikami i powinien chociaz pare godzin dziennie, chociaz te 3 godzinki spedzac w przedszkolu.

Ale z czym masz problem? Że pracuje? Że znajduje czas dla siebie jak dzieci śpią? Że ma czas na męża? Nie czaje. Co, ma sobie głowę urwać że pracuje? I tak w fajnych godzinach. Uważam że dzień rozplanowany super

Masz coś z garem.. Kobieta normalna i podziwiam jej tryb zycia:)

Ty masz czasu od groma wiec mozesz lazic po 3 godziny 2 razy dziennie, a ona pracuje i nie ma czasu na tak dlugie spacery, ale nie znaczy to od razu, ze jest idiotka :O

No niby tak , tę kąpanie usypianie też jest ważne,ale na pewno nie tak jak np 2-3 h spaceru,zabwa wygłupiania się z dzieckiem..a nie dziecko z domu do żłobka,ze złobka do domu i spac :O Uważam,ze taka kobieta nie moze byc dobrą matka :O

Hmmm...zwróć uwagę, że tylko Ty tak uważasz...

Liczy się jakość a nie ilość. Dzieci pamiętają tylko chwile, kiedy naprawdę dobrze bawiły się z rodzicem i to buduje więź a nie codzienne rutynowe spacerki.

I świetna kobieta z niej! Ogarnia dom, dzieci jednocześnie pracując. Wychodzi do ludzi i na aerobik. Brawa dla tej pani, pewnie jest piękną kobietą z zainteresowaniami, potrafiącą mówić o czymś innym niż dzieciach. Oby więcej takich pań, bo jak czytam te wpisy frustratek, co nic nie potrafią, siedzą z jednym dzieckiem w domu i nawet nie potrafią posprzątać i obiadu ugotować to się płakać chce :O Autorkę zazdrość zżera, pewnie mąż ją zostawi, po co komu taka oferma wpatrzona we własne dziecko jak w obrazek :O

Ale rozrywka, spacerek, spacerek. Pewnie dziecko będzie nieśmiałe, bo nie ma kontaktu z nikim innym, tylko matką :O

Wiesz ja mysle ze twoje dziecko jest male ale i tobie sie w koncu znudzi taki tryb zycia. Ilez mozna lazic? Co robisz na tych spacerach, czy wybierasz ciekawe trasy czy latasz codziennie ta sama droga. Ja sie zaloze, ze tobie sie znudzi w koncu i tez bedziesz chciala isc do pracy, do ludzi. Tylko do pracy tez trzeba dorosnac. Nie sztuka miec dziecko i pozniej mowic, ze jak chodzisz z nim codzienie na dlugie spacery to jestes lepsza matka niz ta, ktora zarabia na utrzymanie tegodziecka. Mi sie wydaje, ze twoje zycie jest troche nudnawe. No bo inaczej nawet nie skomentowalabys trybu zycia innej matki, tym bardziej tej ktorej nawet osobiscie nie znasz, byloby ci wszystko jedno jak zyje ktos obcy, gdybys czula sie naprawde szczesliwa i spelniona :)

normalna pracująca mama... wiecie ile kobiet w tym kraju ma taki schemat ? Bo lubi badz musi chodzić do pracy i dzieci jakoś żyją. Ba, są nawet szczęsliwe....

Oj.podziwiam mame trojaczków,a Ty autorka masz jakieś kompleksy:o

To po co jej te dzieci jak ona woli wyjśc na aerobik czy do koleżanek ? A moje dziecko nie jest nieśmiałe . Wy mamusie idiotki co Wy możecie wiedzieć o dotlenianiu dziecka . Spacery są bardzo ważne w zyciu dziecka! Tak samo jak matka. Jak kobieta staje sie matk.ą to powinna myśleć najpierw o dziecku a potem cała reszta a u niej najpierw jest cała reszła a potem dzieci :O

Ktore mowia ze nie chca pracowac bo chca sie poswiecic dziecku nic innego nie potrafia a czasem nawet opieka na dzieckiem im zle wychodzi

Szczęsliwa mama,szczęśliwe dzieci :D