wybaczona zdrada - spojrzenie po czasie

Jeżeli ktoś użył twojej szczoteczki do zębów to ją wyrzuć. Bez względu na to jaka jest fajna. Nie zastanawiaj się w jaki sposób i ile razy została użyta. Nie zaprzątaj sobie głowy pytaniem czy znajdziesz lepszą. Zawsze możesz zęby umyć palcem. Jeżeli ją pozostawisz niesmak w ustach nie opuści cię już nigdy.

higieno naprawde uważasz że umycie zębów palcem jest higieniczne. A co ze smakami miedzy zębami? tych sie palcem niepozbędziesz. Więc czy twój komfort z nieużywania szczoteczki nie jest krótkotrwały? czy nie lepiej wyparzyć szczoteczkę i może niesmak zostaje ale "higiena jeszcze raz higiena". aaaaaaaaaa wiem kupisz sobie nową szczoteczkę- to fajnie ale jeśli będziesz ją stawiać tam gdzie poprzednią to ktoś znowu umyje nią zęby. Można kupić następną i następną i zaczynać wszystko od nowa. A schemat się powiela wiec albo kupisz sobie najprostszą ,brzydką której nikt nie zechce ( będzie tylko twoja ale czy ty będziesz szczęśliwa jak będziesz jej uzywać) albo zamknij ją tak aby nikt jej nie zobaczył no i ty też pochwalić sie nią nie będziesz mogła. Człowiek to kurwa która jak zobaczy coś co mu sie podoba to chociaż chce tego dotknąć. Widzę że podoba wam sie ta szczoteczka:) franki :) nie są w moim typie pytająca fajnie że technicznie:) i miłego dnia

Wiele kobiet robi sobie dobrze palcem. Jest to bardziej higieniczne niż mycie szczoteczką wykorzystywaną do pucowania jakichś nieznanych kątów. Nawet wyparzenie szczoteczki (zakładając, że się zgodzisz), którą myłeś może jakąś miskę klozetową nie zlikwiduje mojego dyskomfortu. Jestem przeświadczona o tym, że po kupnie nowej będzie lepiej. Nauczona doświadczeniem wybiorę właściwszą. Nie jest prawdą, że każdy człowiek to kurwa. Nawet nie większość z nich, bo słowo to straciłoby pejoratywny wydźwięk. Palec to oczywiście ostateczność. Znajdę ładną szczoteczkę ale kurwy (nawet z ładniejszą szczoteczką) do domu już nie wpuszczę!

Życzę Ci tego złotko:)

A ja ci życzę żeby ta twoja nazbyt często wyparzana szczoteczka służyła ci jak najdłużej. Tak chociaż z rok jeszcze.

;) dlaczego tylko rok

Nie za bardzo potrafię wyobrazić sobie twoją szczoteczkę po wyparzeniu. A chwalisz się, że już wiele razy wymagała porządnego wyparzenia.

:) hmmmmm więc zakładając że szczoteczkę należy oczyścić ,wyparzyć, po tym jak ktoś użyje jej oprócz ciebie to też powinnaś wiedzieć co znaczy wyparzanie- nie wierzę że miałaś jednego partnera przez całe życie :) - żarcik. Uważam że nie potrzebuję wyparzania ponieważ nie czuję sie brudny. To tylko fizyczność nic więcej ważne aby nie mataczyć uczuciowo

Bez względu na to jaki się czujesz, czysty czy brudny wtykasz tę swoją szczoteczkę żonie. Kiedy już zauważysz, że jednak nie została odpowiednio zdezynfekowana (szczoteczka) będzie już dla niej (żony) za późno. Rzecz nie jest w jednym partnerze na całe życie, a w jednym w okresie tzw związku.

czy są tu osoby które wybaczyły? Żałujecie - nie żalujecie ? Jak dużo czasu upłynęło od tego wydarzenia? Czy byliście małżeństwem, narzeczeństwem, parą z jakim stażem?

Hej:) ta odpowiedz jest skierowana dla tych wyrozumialych, nie zgorzknialych i pozytywnie nastawionych do zycia! Tak, wybaczylam, chociaz pamietam. Tak naprawde to jest zycie, nikogo nie mozemy miec na wlasnosc. Jestem szczesliwa, kocham go, ale nie uzalezniam swojego zycia od niego. Jesli zdradzi drugi raz odejde. Nie znam przyszlosci, moze sama zdradze. Ale zyje tu i teraz, nie analizuje zbyt duzo, bo zycie jest krotkie. Robcie co uwazacie za sluszne, a nie czytajcie glupich komentarzy. Jedne umieja wybaczyc inne nie. To tak samo jak z ludzmi- jedni umieja byc szczesliwymi mimo trudnosci a inni po prostu nie, zawsze cos ich unieszczesliwi.

Prawda. Jeden jest złodziejem drugi k****arzem.Samo życie. Jedni nienawidzą ludzi inni kochają bezwarunkowo.