Jestem tak potwornie brzydki ze jak sie czasami zobacze gdzies

no tak przecież uczucia tej drugiej osoby się nie licza :O ty jesteś jakimś psycholem traktujesz kobiety przedmiotowo powinni cie zamknac w pokoju bez klamek :O

pisalam to juz gdzies do kogos kto tez pisal o swojej brzydocie. no, ale sie powtorze. ja jestem ladna, szczupla, wysoka, dlugie wlosy, mam wielu adoratorow, skonczylam 2 kierunki, choc studiowalam wiecej i dobrze sobie radzilam, wiec glupia tez nie jestem. Chodze w szpilkach, bo bardzo lubie, mam dlugie nogi i ladna pupe (przynajmniej tak mi mowia mezczyzni) ja mam kompleksy jak kazda kobieta, ale wiadomo ze poczucie wlasnej wartosci wzrasta gdy mezczyzni tak mowia. Powodzenie mam od 11 roku zycia. zawsze kilku za mna biegalo i zostalo tak do teraz. Mam w czym wybierac, ale dla mnie liczy sie uczucie. Poznalam faceta, ktory z charakteru byl moim idealem, po prostu chodzace cudo, ale z wygladu byl dla mnie odrazajacy, nic mi sie w nim nie podobalo, twarz brzydka, pryszczata, nos wielki, chudy, niski, zero miesni, na twarzy to nawet zarostu nie mial, chodzil jak jakis leszcz, zero meskosci. Zaprzyjaznilismy sie, jest bardzo inteligentnym i madrym czlowiekiem. Ludzi mi mowili, ze jeszcze zostaniemy para, ale mowilam ze nie ma takiej mozliwosci, bo po prostu mi sie nie podoba. nie wyobrazalam sobie jak ja moglabym kogos takiego pocalowac. nie minelo duzo czasu. zakochalam sie, jest miloscia mojego zycia, musialam sie o niego strasznie nawalczyc, penisa duzego nie ma, za to w lozku jest niesamowity, calowac dobrze nie umial, za to teraz robi to najlepiej. Jest dla mnie najlepszym, najprzystojniejszym i najbardziej niezwyklym czlowiekiem na tym swiecie, jestem o niego niesamowicie zazdrosna i nienawidze gdy kreci sie kolo niego jakakolwiek inna kobieta. reasumujac- brzydki moze zwiazac sie z przecietna, ladna, sliczna. z roznymi dziewczynami, tak samo jak brzydka moze zwiazac sie z mega przystojniakiem :) moj naprawde mi sie nie podobal. byl szkaradny, ale wiesz co najwazniejsze? nigdy sie taki nie czul, nigdy nie pokazal, ze ma jakikolwiek kompleks, mysle ze nie ma, mysle ze lubi sie takim jaki jest, moze dla siebie jest atrakcyjny, dlatego i dla mnie stal sie niezwykle atrakcyjny i nigdy nie zachowywal sie tak, ze robil wszystko co ja chce zebym tylko zostala z nim, bo ja jestem ladna a on brzydki. ma do siebie szacunek i mimo, ze mam bardzo silny charakter to górą w zwiazku jest on, nie ja.nigdy nie pozwolilby sobie na zle traktowanie, a w Twoim przypadku mysle, ze tak wlasnie by bylo. zrobilbys wszystko,zeby kobieta Cie nie zostawila, przez to nie mialaby do Ciebie szacunku. Nikt mnie nie zmuszal do bycia z nim, przeciez moglabym sobie znalezc przystojnego, bez problemu, on nie trzyma mi lufy przy skroni i nie trzyma mnie na sile, gdy bede chciala to odejde, z tym ze on wie ze nikogo lepszego niz on nie znajde i to jest prawda. On jest najlepszy :)

Genetyczne zyeby nie zaliczaja sie do dobrze obdarowanych przez nature. jakim szamponem myjesz wlosy? Head and shoulders czy innym l'orealem? Smieszny jestes. Wlasnie najgorsi sa brzydcy ludzie. Ile tu topikow krazylo, ze osoby ladne sa niefajne. Brzydale sa sfrustrowani i wiecznie z zycia niezadowoleni.

owszem desperacie niektóre przypadłości wymagają leczenia w twoim przypadku chyba w odosobnieniu :D a nóż się tam trafi jakaś litościwa pielęgniarka?

przciez sami napisaliscie ze bez wzgledu jakimbym byl czlowiekiem moge liczyc co najwyzej na kogos mojego pokroju wiec dlaczego teraz mowiecie ze mam cos nie tak z glowa albo ze jestem psycholem? przeciez jak i tak to jaki jestem nie ma znaczenia, to dalczego nie mialbym chociaz dazyc wylacznie do przyjemnosci nawet idac po trupach?

"ciekawew czy do desperata jakim jestem mialbys odwage powiedziec mi to w twarz bo ja zdychajc nie trace nic wiec moge smialo dzgac z nienacka wszystkich cwaniaczkow i zaplanowac porwanie kogos kto nigdy nie moglby byc ze mna " Nie udało by ci się. Czuję, że jesteś taka łamaga co sam się nożem skaleczy bo nie potrafi go do łapy wziąć. I już widzę jak gość o wzroście siedzącego psa, o fizjonomii trolla bagiennego porywa kogoś :D Dostałbyś z obcasa od laski po mordzie to może coś by się tam nastawiło i byłbyś przystojniak

"ty jesteś jakimś psycholem traktujesz kobiety przedmiotowo powinni cie zamknac w pokoju bez klamek" A na mnie narzekały :D

znałem kolesia szpetnego jak noc listopadowa który miał żonę wyższą o pół głowy i całkiem niebrzydką... żeby było weselej ona go chyba kochała tobie to nie grozi, popaprańcom się co najwyżej współczuje

jesteś chory psychicznie takie jednostki powinny być izolowane od społeczeństwa

wlasciwie to to co napisalem na 1 stornie jest mocno przesadzone chcialem dowiedziec sie czy kompletny brzydal ktorego w wiekszosci cechy wymyslilem mialby szanse na ladna kobiete ja jestem brzydki no ale nie az tak jak na pierwszej stronie, jesli ktos przez mnie opisany mialby szanse to ja mialbym ja na pewno i moglbym probowac ale widze ze i ja jestem do niczego

jesteś chory psychicznie takie jednostki powinny być izolowane od społeczeństwa dokladnie trzeba bylo mnie zamknac jak bylem jeszcze mlody i nie wiedzialem jaki jestem szpetny

jak walisz tekstami typu wybrac droge niezgodne z prawem i skoro kobieta nie chce takiego brzydala a i tak on nie ma po co zyc, to smialo moze zaryzykowac i sila sobie taka podporzadkowac i koniec tematu to masz chłopie spory problem i raczej stoisz na z góry przegranej pozycji

myslisz ze ktos kto tak pisze, to widac po nim ze tak mysli czlowiek jest przekraslaby od razu za wyglad i nie ma szansy na bycie poznanym

owszem jest przekreślany ale tylko wtedy JAK SAM SIĘ PRZEKREŚLI co udało ci się dokonać w sposób doskonały

kajajfakfjaoflajoslfdjaslkfja a jak długo jestescie razem? Bo ja jestem przekonany ze predzej czy pozniej go zostawisz i to co piszesz to chwiole, niewyjasnione, przelotne cos co szybko minie

za rok mamy slub, wiec juz go nie zostawie. Nie uznaje rozwodow. to nie jest zadne przelotne i niewyjasnione cos tylko milosc. po prostu :) ja wlasnie przy tym moim szpetnym mezu chce umrzec. Twarz moze i ma brzydka, ale wnetrze najpiekniejsze.

jak przeczytałam pierwszy post to sie wzruszyłam i myślałam że jesteś miłym wrażliwym człowiekiem ale widać bardzo się myliłam :O

pierwszy post jak i wiekszosc tego co tu pisalem przed przyznaniem ze opis czlowieka zostal zmyslony bylo prowokacja bo chcialem bronic kogos takiego i faktycznie jesli chodzi o ten moment ze zdarzeniem z 3 liceum to jest to hisotoria prawdziwa chociaz ubrana w inne wydarzenie niz mialoby w rzeczywistosci ciezko bedac brzydkim nie pokazywac kobiecie ze nam na niej zalezy i boimy sie ze moze nas zostawic bo co jesli bycie twardym i zimnym zacznie jej przeszkadzac?

a co do wygladu to w jednym aspekcie w ktorym napisalem jestem gorszy niz postac ktora stworzylem a w reszcie troszke jest u mnie lepiej ale tylko troszke

moj nigdy nie jest twardy i zimny i bardzo pokazuje jak mu zalezy i jak jest zazdrosny, ale gdybym ja zaczela glupio to wykorzystywac to potrafilby sam odejsc. Nigdy nie pozwolilby na to bym go nie szanowala, bo jesli on oddaje sie w calosci to tego samego oczekuje. Milosc potrafi wiele wybaczyc, ale to nie zmienia faktu,ze trzeba nieustannie o nia dbac. on jest po prostu takim czlowiekiem, ze jak pojawia sie jakies moje damskie humorki to nie oleje, nie zostawi, probuje rozmawiac, az do skutku, skutek przychodzi szybko. jednak gdy ja powiem cos glupiego to on potrafi sie rozlaczyc, przestac odzywac. jesli tylko mi sie to nalezy. Wiadomo, ze ja wtedy szaleje, latam, prosze,dzwonie itp.

on wie ze uwazasz go za szpetnego i wstretnego?

UWAZALAM! teraz nie uwazam oczywiscie, ze nie wie. jeszcze tego by brakowalo zebym mu powiedziala-sluchaj, wczesniej byles dla mnie szkaradny, ale teraz sie zakochalam i jestes piekny. no wez sie opanuj.

no tak, to on ma o tyle latwiej, ze nie wiedzial co o nim na poczatku myslalas, wiec i mogl byc pewny siebie a co jesli ktos wie co sie o nim mysli? to swietnie, znacz to ze za kazdym razem gdy bede rozmawial z kobieta, ona bedzie we mnie widzidziec tylko obrzydliwą szkaradę i jak się uda trafić na tę jedną na milion, to po jakimś czasie zmieni o mnie zdanie...

autorze - nie jesteś tym ciałem, to po pierwsze a po drugie - czy kochasz siebie?

oczywiscie ze siebie nie kocham

kajajfakfjaoflajoslfdjaslkfja a ten twoj jest bardzo bogaty?

ponawiam pytanie duzo zarabia?