Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Co sie ze mna stalo......

Jestem zalamany

Polecane posty

Gość Co sie ze mna stalo......

Do tego stopnia ze gapie sie w ten monitor i nie wiem co myslec. Zzera mnie samotnosc, nie mam z kim pogadac w zwiazku nie bylem od lat... ci sie ze mna dzieje... a pomyslec ze ponoc jestem normalnym facetem i wszyscy moi "znajomi" prawia mi jak to ja mam dobrze ustawione w glowie. Nikogo nie obchodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile ty masz
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verbener
Trochę to rozumiem... mam czasami podobne myśli, kiedy wszystko mi się wali w jednym momencie. Jednak zawsze nadchodzi jutro i rozwiązanie. Tylko czasami jutro to nie jest dzień po dniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowo jak nic!
raz na wozie raz pod wozem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co sie ze mna stalo......
24 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naemi
Nie potrafisz tego zmienic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesteś sam
pocieszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kleik!
No to się od tego monitora odklej i rozejrzyj dookoła. Może wręcz tuż za ścianą masz kobietę, która jest tak samo samotna jak Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co sie ze mna stalo......
Czy nie potrafie zmienic tego ze nikogo nie obchodze? Chyba nie potrafie. Nie mam takiej mocy by wplywac na ludzi do takiego stopnia. Jestem potrzebny jak moge cos dac, kolezanki widza we mnie kochanka, kumple glownie towarzysza do chlania. Nikogo nie interesuje to kim naprawde jestem. Czy naprawde na tym swiecie nie ma miejsca dla ludzi lojalnych, z zasadami, godnością i zainteresowaniami odbiegającymi od tych przyziemnych czytaj vóda / 'dupy' ? Czym ja jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naemi
chyba nie szukasz tam gdzie trzeba:) i nie pisz ze nikogo nie obchodzisz, to nie prawda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgtgg
walcz z tym bo jeżeli depresji jeszcze nie masz to będziesz mieć, a to nieleczone prowadzi do śmierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co sie ze mna stalo......
Gdzie mam szukac? I kogo, poznaje nowe osoby ale w wiekszosci kontakt sie urywa bo raczej nie lubie pic alko ani tez cpac. Preferuje rozwijające spotkania albo klimatyczne a z tego co zauwazylem malo kto to lubi. Jestem totalnie wolnym elektronem i jest mi z tym zle, nikt do mnie nie dzwoni ani nie pisze. Jak ja szukam kontaktu to jakbym prowadzil monologi. Nie moge z nikim znalezc porozumienia. Tylko jak trzeba sie dowartosciowac wtedy pewne osoby sie ze mna kontaktuja bo "dobrze jest sie ze mna pokazac" bo niby dobrze wyglądam i mądrze mowie . Czuje się jakbym był jakimś pajacem. Gdy przestalem sie godzic na takie uklady - zapadla cisza w moim zyciu. Nie wiem czy jestescie sobie wyobrazic aby np przez caly miesiac nie dzwonil do was telefon, nie pisal nikt przez miesiac na gg albo zeby nikt nie pisal tez na fb, albo zeby z nikim znajomym sie nie spotkac przez ponad miesiac, bo "jak nie pijesz to co bedziesz robil?". A gdy jest mi naprawde źle i potrzebuje z kim kolwiek pogadac to "nie zamulaj" albo "zamulasz / pierdolisz" i koniec tematu. Po czyms takim jak mam wnioskowac ze kogos obchodze? Pisze na tym forum o tym co czuje to w ostatnich miesiacach moja najpowazniejsza rozmowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naemi
Ja moge do Ciebie dzwonic:) Rozmawiac godzinami,o wszystkim i o niczym:)nie z litosci, uwielbiam zawierac nowe znajomosci:) Nie pijacy facet mmmmyyyy:) marzenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgtgg
polub alkohol serio mówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość je 6juj63bi6n
auorze skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgtgg
nie pijesz i dlatego nie dogadujesz się z kolegami; jeszcze nigdy nie nawiązałem dobrej znajomości z kimś z kim nie piłem wódki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co sie ze mna stalo......
Wawa. Dlaczego mam polubic alkohol kiedy go nie lubię? Czy mam na siłę się uwalić, żeby mnie ludzie zaczeli cenic i postrzegac to kim jestem a nie co moge dac? Podalbym numer telefonu ale nie na publicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość je 6juj63bi6n
daj adres email

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naemi
no nie nie, nie tutaj, bo bym nie mogla sie do Ciebie dodzwonic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naemi
moj e-mail ewelt@tlen.pl, mozesz mi napisac numer w meilu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgtgg
jako Polak, szlachcic, kibic, osobowość trzeba pić alkohol to jest twój problem ot co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co sie ze mna stalo......
melwaw@wp.pl moj mail. Widac mamy inne zdanie co do alkoholu. Ja nie pije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za miesiąć koncze 31 lat
nie mam nikogo ze znajomych ealnych, miałam dwóch znajomych w necie, od pól roku traktuja mnie jak trędowatą, znudziłam się im już nie jestem potrzebna, jedna z nich moja wspólniczka od 5 lat stwierdziuła że nudna jestem bo mówię tylko o tym że są problemy ( firma nie przynosi dochodów od dawena, may samwe długi , ale ona uważa że mówienie jest otym nudne, robienie jest ndne samo sie zrobi więc nie bedzie wchodzic na gg, bo ją nudze naszymi problemami ;( całymi dniami siedze sama , marzyłam ze na 30 urodziny bede miala dom i rodzine, za miesiac 31 urodziny nadal jestem sama, nie widze sensu ju zyc , :( samotnosc mnie zabija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naemi
ehhh, udzielil mi sie Twoj nastroj juz od czytania. To przykre co piszesz...Nie wyobrazam sobie takiej mojej egzystencji...Nie masz wsparcia dlatego "narzekasz", "placzesz" i na odwrot, kolo sie zatacza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co sie ze mna stalo....
Kolejny dzien taki sam, nie moge nawet wytrzymac w pracy chcialbym to skonczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość regyrtyrtuy
az tak Ci przeszkadza, ze nikt przez miesiac nie zadzwoni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co sie ze mna stalo....
Przeczytam, poki mam przerwe obiadowa, z tym miesiacem to byl tylko przyklad zeby zobrazowac jak to wyglada. W rzeczywistosci nie chodzi o miesiac a znacznie wieksze segmenty czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Gdy przestalem sie godzic na takie uklady - zapadla cisza w moim zyciu. Nie wiem czy jestescie sobie wyobrazic aby np przez caly miesiac nie dzwonil do was telefon, nie pisal nikt przez miesiac na gg albo zeby nikt nie pisal tez na fb, albo zeby z nikim znajomym sie nie spotkac przez ponad miesiac, bo "jak nie pijesz to co bedziesz robil?"" Mam 28 lat i tak wygląda moje życie od ponad 4 lat. Idzie wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co sie ze mna stalo....
Ja nie potrafie wytrzymac. W takiej ciszy zyje juz od ponad 6 lat jak nie wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×