Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hettta

gdy facet nie chce zostawac na noc

Polecane posty

Gość lusterkowa dama
Nie zerwie, bo jesteś odskocznią dla niego :( Ale zrozum on nie ma wobec Ciebie planów, bo gdyby miał, to inaczej zachowywałby się. Nie trać czasu na kogoś, kto nie ma czasu dla Ciebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LUSTERKOWA--- To przykre ale pewnie prawdziwe. Jezcze mi sie przypomnialo ze jak 1wszy raz do niego przyszłam, to nie przedstawił mnie matce. kolejne razy tez nic nie zmienily. Moja rodzine poznal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bardzo proste
oj naprewde a po co on ma zrywac skoro jemu taki uklad pasuje ?? ty to zrób jeżeli on nie spelnia twoich oczekiwań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On nie zrywa, bo dostaje to, czego chce. On rozdaje karty. Uciekam na rower i... Autorko, nie warto. Nie można w nieskończoność zadowalać się półśrodkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swiezalatte On nie zrywa, bo dostaje to, czego chce. On rozdaje karty. Uciekam na rower i... Autorko, nie warto. Nie można w nieskończoność zadowalać się półśrodkami. Czyli seks-ale nie seks. A jeszcze jedno pytanie do kafeterian (tylko prosze mnie nie bluzgac) Jak sie powinien miec wg was seks do katolicyzmu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sie powinien miec wg was seks do katolicyzmu ?" Jakich mamy katolików kraju to wszyscy widzą ( na Nowym świecie, na spotkaniu Trwam na Jasnej Górze itd) 90 % w kraju uznaje sie za katolików w tym naszym popierdolonym kraju z czego ponad połowa nie uważa że grzeszy idąc do łóżka z partnerem bez ślubu ;) hipokryzja i pseudo katolicyzm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jednak nie zwariowałam: Jak jestem prawdziwym katolikiem< to oprócz uczestnictwa w obrzadkach, PRZESTRZEGAM przykazan, jestem dobry dla bliznich, nie kradne, nie zabijam itd . No i nie spie przed slubem? Ja akurat jakkolwiek chodziłam na religie i wogóle do kosciola, nie jestem teraz jakos z tym zwiazana. Ok moze ze 3 razy pojde na msze w roku, jakies śluby, chrzciny, ale nic pozatym. Z reszta powiedzialam mu o tym na poczotku. Ale on skoro jest katolikiem, to powienien wręcz"wyrzucić mnie " z łóżka. A tak nie jest ;( Jeszcze mi robi przytyki ze nie chodze do kosciola. I jem mieso w piatek. A ostatnio w lasnie w piatek wsuwal szyne ze az miło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może ten Twój facet to kryptogej ? Jaki normalny facet nie zostałby na noc u swojej kobiety ? Jego tłumaczenia są żałosne: -zobaczę -nie dzisiaj -jestem zmęczony -nie mam dziś ochoty Normalne jaja hihi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, jakby była 100 procentowa katoliczka ( w pozytywnym tego słowa znaczeniu) to niestety ale seks przed małżemski dla mnie by nie istniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli weszłaś do domu nie witając się nawet z jego matką? dla mnie ta sytuacja jest naprawde oczywista, nie bierze Cię na poważnie, więc jeśli Ci nie odpowiada taki układ to utnij to, "układ" bo inaczej tego nazwać nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BluMen orginal A może ten Twój facet to kryptogej ? Jaki normalny facet nie zostałby na noc u swojej kobiety ? Jego tłumaczenia są żałosne: nie nie, raczerj nie. To wogóle bysmy się nie piescili i nie bylo kontaktu fizycznego. odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No raczej mu nie zalezy na trwałym związku i jest na tyle w porządku, że się z tym nie kryje...Bo pewnie kochacie się zanim wychodzi? Zostanie oznaczałoby cos więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wodka czyli weszłaś do domu nie witając się nawet z jego matką? dla mnie ta sytuacja jest naprawde oczywista, nie bierze Cię na poważnie, więc jeśli Ci nie odpowiada taki układ to utnij to, "układ" bo inaczej tego nazwać nie można Weszłam i było tylko dzien dobry-dziendobry ii.... dalej nic. zdziwiłam się. Bede na kafe za godzine bo psisko mnie na dwór goni. Ale wszystkie konstruktywne uwagi mile widziane. Odezwe się. Ale chyba juz wiem co powinnam zrobic. Tylko to trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weszłam i było tylko dzien dobry-dziendobry ii.... dalej nic. zdziwiłam się. też mnie to zaskoczyło, bo ja wchodząc nawet do znajomych chętnie zamieniam słowo z rodzicami, czy kimkolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoleklolek .................
ale nad czym ty kobieto tutaj deliberujesz on nie mysli o tobie poważnie, a ty sie ludzisz i szukasz jakiegoś wytlumaczenia jedyne co cie tlumaczy to to, że sie zwyczajnie w tym debilu zakochalaś i nie myśl czasem, że lepszy taki niż żaden bo LEPIEJ BYC SAMĄ NIŻ BYC Z KIMŚ Z KIM SIE NIE JEST SZCZEŚLIWĄ facet nadaje sie natychmiast do spuszczenia i tyle, koniec kropka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie, raczerj nie. To wogóle bysmy się nie piescili i nie bylo kontaktu fizycznego. odpada. Nie twierdzę że jest gejem nie znam go ,ale z Tobą się nie zgodzę ,są tacy co nawet biorą ślub zrobią dzieci i niszczą życie kobiety bo okazuje się że ciągnie wilka do lasu .Dziwny ten wasz związek ,każdy normalny facet ciągle myśli jak to kobietę zaciągnąć do łóżka(nie oszukujmy się tak jest),a ten to jakiś dobry samarytanin sam rezygnuje .Niepojęte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet nadaje sie natychmiast do spuszczenia i tyle" jak na razie to sie spuszcza ale na nią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BYŁAM Z TAKIM...
Byłam przez 3 lata z kimś podobnym. Teraz już wiem,że byłam głupia na potęgę. Ale imponowało mi to,bo ja miałam 18 a on 33... Jego matka była największą w świecie szmatą. Wyzywała mnie,chciała mi zapłacić żebym zostawiła jej kochanego synusia. Oczywiście tak nie było odrazu tylko dopiero po jakimś czasie,kiedy już byłam bardzo zakochana i ciężko mi było odejść. Też nie chciał u mnie sypiać,bo mamusia się martwiła. Potrafił podczas seksu odebrać telefon od mamy i biec co sił na jej zawołanie. Zaczynałam wariować od tego wszystkiego,straciłam z nerwów 15kg aż przyszedł wkońcu taki piękny dzień i powiedziałam sobie DZIŚ CIĘ GNOJU ZOSTAWIĘ. Zostawiłam,płakał,błagał... ale po wszystkim zadzwonił do mamy z pytaniem co on ma teraz zrobić. Nie było we mnie ani grama żalu,poczułam się wolna. Teraz mam wspaniałego narzeczonego,planujemy ślub i wiem,że żyję! Mój eks jak się okazało miewał kontakty seksualne ze swoją matką. Wiem jak to brzmi,ale oboje mieli coś z głową... Jak poznałam Darka to był prawiczkiem (33 lata) ale o tym też się dużo później dowiedziałam. Zaczął mnie kontrolować,ograniczać. W pewnym momencie zauważyłam,że nie mam znajomych,że zostałam całkiem sama... Autorko zastanów się dobrze nad tym czy taki układ z nim Ci odpowiada. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz jestem. ---Regres facet nadaje sie natychmiast do spuszczenia i tyle" jak na razie to sie spuszcza ale na nią. Trafil pan w sedno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BYŁAM Z TAKIM...
Po rozstaniu z eks myślałam,że nikogo już nie znajdę,bo mi często powtarzał,że nikt mnie nie zechce,że co ja zrobię jak go zostawię. Przez rok ślepo wierzyłam w to co mówił,nienawidziałam go całym sercem i tak samo mocno lecz chorobliwie kochałam. Od rozstania minęły 3 lata ale ta nienawiść i wspomnienia... to wszystko się wciąż we mnie gotuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BYŁAM Z TAKIM...
Tak,znalazłam nawet bardzo szybko... 2 tygodnie od rozstania pojawił się ktoś,kto pokazał mi czym jest miłość. Każdego dnia otwieram oczy i wiem,że żyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolestwo krola krolow
do "to bardzo proste" !!!!!!!!!!!!!!!! dobija mnie jak czytam, lub slysze "nie spelnia twoich oczekiwan" a co to do cholery ma byc? "nie mam zamiaru spelniac czyichs oczekiwan, w zyciu nie chodzi o to by sympaite zdobywac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BluMen ----Nie twierdzę że jest gejem nie znam go ,ale z Tobą się nie zgodzę ,są tacy co nawet biorą ślub zrobią dzieci i niszczą życie kobiety bo okazuje się że ciągnie wilka do lasu .Dziwny ten wasz związek ,każdy normalny facet ciągle myśli jak to kobietę zaciągnąć do łóżka(nie oszukujmy się tak jest),a ten to jakiś dobry samarytanin sam rezygnuje .Niepojęte. Własnie tez tak sadziłam. Jak się chce byc z druga osobą to kazda sposobnosc jes t dobra zeby się spotkać. Ni mówię, że trzeba być ze sobą cały czas, bo każdy powinien miec tez chwile dla siebie. Ale jak pytam się np przyjdziesz do mnie dzis wieczorem, a on mi odpowiada 'po co?", to przyznam ,ze mnie w tym momencie zatkało. W sumie wczoraj tez była gadka: on lubi wysokie góry, a mnie to srednio kręci, z reszta fizycznie nie wyrabiam ( w zeszłym roku nawet byłam pod kroplówką, bo mnie troche wyjazd w góry wykończył.) I na moje pytanie to co chce zebysmy wspólnie robili, co możemy zrobić raem, odpowiedział - skoro góry cie ni kręca , to niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BYŁAM Z TAKIM... Tak,znalazłam nawet bardzo szybko... 2 tygodnie od rozstania pojawił się ktoś,kto pokazał mi czym jest miłość. Każdego dnia otwieram oczy i wiem,że żyję. O to fajnie. Jednak jest nadzieja. Ale jakkolwiek by nie bylo, to dobrze mi zrobi oddech od facetow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żona Alojzego Kiszka No raczej mu nie zalezy na trwałym związku i jest na tyle w porządku, że się z tym nie kryje...Bo pewnie kochacie się zanim wychodzi? Zostanie oznaczałoby cos więcej... Niestety. Jak juz on dojdzie to posiedzi 10-15 min i wychodzi. Raz nawet rano uciekl. Nawet sniadania nie chcial. Mowił"jak bym chcial to bym został. Musze juz isc".I tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bardzo proste
do osoby zbulwersowanej niespelnianiem oczekiwań nie wiem co cie tak oburza każdy ma wzgledem partnera jakieś oczekiwania np. chcialby zeby byl troskliwy, wierny, myslal powaznie o związku itd jeżeli partner ma nas gdzieś, nie troszczy sie , zdradza itd czyli tych oczekiwań nie spelnia to oczywiste jest, że z taka osobą należy sie rozstac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy ma wzgledem partnera jakieś oczekiwania np. chcialby zeby byl troskliwy, wierny, myslal powaznie o związku itd jeżeli partner ma nas gdzieś, nie troszczy sie , zdradza itd czyli tych oczekiwań nie spelnia to oczywiste jest, że z taka osobą należa A co jesli raz wydaje się ze jest dobrze za za 2 dni znowu zle i tak w kółko, ogólnie nie ma porozumienia? Jak sie np umawiamy na spotkanie i 10 min przed nim dostaje sie SMSa "sorry ale dzis nie przyjde", bez podania powodu? Ostatnio tez tak bylo. Zadzwonilam do niego i oswiadczylam, ze jak nie przyjdzie to moze ja do niego przyjade?Wytlumaczyl, ze ma w domu balagan i to nie najlepszy pomysl i ze w takim układzie on do mnie przyjedzie. Nie minelo 20 min jak juz stal pod drzwiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×