Ataki paniki, leki?

No u mnie tez jest kolatanie serce..matko wali mi wtedy jak oszalale:/ Drzenie rak i ciala,poty ,slabo mi sie robi..ale ja mam ,moze nie dusznosci...ale poprostu nie moge zrobic glebokiego wdechu za kazdym razem .....poprostu czuje jakby mnie cos tam zatkalo w gardle....

ja np. powiedzxialam wszystkim moim znajomym co mnie meczy, w razie gdyby mnie cos zlapalao. wiedza co robic. powinnyscie to samo zrobic,ja przestaslam sie bac chodzic do kolezanki kiedy jej powiedzialam o tym i co ma robic jak by mnie cos dopadlo. jak reka odjol :)

hehe ja balam sie tak strasznie ze z krzesla spadne :D:D w zyciu takiego strachu nie czulam :D:D nie robie sobie jaj,powaznie mowie.

Dla mnie najgorsze są te duszności, boję się, że się uduszę na żywca. Ja czuję to tak jakbym miała obrzęk gardła i śluzówki nosa. Co raz mniejsze światło dla powietrza, co raz mniejsze...albo jakby organizm zapomniał oddychać i muszę się zmuszać do wzięcia haustu powietrza. Wtedy jeszcze bardziej panikuję, koszmar :( Kiedy jeszcze paliłam i piłam alko bardzo często przy zasypianiu budziłam się spanikowana biorąc wielki oddech, tak jakbym przestawała oddychać we śnie :( Odkąd porzuciłam używki takie coś się nie pojawiło.

ktos tu pisal o Validolu, ja to bralam na dusznosci i mi pomagalo. ulatwial mi oddychac moze przez to ze mietowy

a powiedzcie mi macie facetów?? ja ejstem sama i neistety nie potrafię sobie zycia ułożyc przez tą moja nerwicę:( lek mnie paralizuje i szkoda mi głowy komukolwiek zawracać. czeka mnie życie w samotności

Ja mam faceta.Od samego poczatku wie ze jestem strasznie nerwowa.A ostnio caly czas na niego warcze.Caly czas mi cos nim nie pasuje.

Ja mam męża i chyba pogodził się z tym jaka jestem... choć na początku był zdziwiony, że można takim być :(

no tak tylko u mnie problem nie tylko na nerwowosci polega. Ja jestem w strachu gdy mam sie gdzieś z kims spotkać, spędzic czas, czuje się zle, jestem cala spieta, uderzenia gorąca,kolatania, poty, po preostu strach ogromny. Ja nie umiem sie ruszyć gdzies dalej. Po co komu taka akleka emocjonalna, psychiczna jak ja

mnier jestszcze bardziej podkreca jak np. kiedy sie zdenerwuje to moj facet mowi ze jestem nerwowa. Niby nic a mnie to doprowadza do szalu.

Zdołowana, u mnie jest odwrotnie. Kochana Ty może masz jakąś fobię społeczną, agorafobię czy coś...zgaduję :( Psychoterapia?

pewnie poznalyscie ich jeszcze przed nerwica?? ja niestety takiej konkretnej nerwicy dostalam po traumie zwiazanej z mezczyzna....

tez mi sie wydaje ze mam fobie spoleczna, czerwienie się, jak mnie ktos zaczepi, czy mam rpzejsc kolo grupki chlopakow, mezczyzn to od razu mam ataki

W trakcie. Raz był tylko świadkiem ataku, a w zasadzie nie był, bo spał :( Ja wybiegłam z domu i jeździłam taksówką po IP. Chcieli mnie zatrzymać na obserwacji i z krwi badać czy nie mam zawału. W końcu wylądowałam u siebie w przychodni, która ma opiekę nocną i zbudziłam lekarkę, która darła na mnie mordę, że nic mi nie jest i po co tu przyszłam. Przepisała hydroxy, ale doraźnie nic nie dała. Miałam pisać skargę, ale dałam sobie spokój :( Teraz jak mnie łapie w nocy to go budzę i każę ze sobą rozmawiać.

Ja mam faceta...ale tak do konca nie wie o mim problemie....wie,ze mam dusznosci i czaasem sie zle czuje...alezazwyczaj wiaze to z jakims wydarzeniem lub choroba...takze o mojje fobii jakotakiej nie wie:/

Ja jestem też DDA :( Nerwica ma korzenie w moim dzieciństwie ...

moj ocjiec pil. Caigly strach ze przyjdzie pijany i zacznie sie do nas czepiac.Do mnie do siostry i mamy. W wieku 17 zmarla moja mam.I zostalam sama. Mimo ze mialam ojca on sie nie interesowal.Siostra miala swojego faceta. Na mnie przeszlo martwic sie sama o siebie. Oplaty , jedzenie, chodzilam w tym czasie do szkoly - liceum. Z dnia na dzien musialam dorosnac. Trzy nie udane zwiazki- powod na sile szukalam kogos by uciec od ojca pijaka. Z nie odpowiednim czlowiekiem zaszlam w ciaze- zosawil mnie.Samotne maciezynstwo. Byl taki czas ze nie mialam co do garnka wlozyc. A teraz od dziewieiu miesiecy mam nowego faceta, pol roku mieszkamy razem. Corka go uwielbia.On ja tez. Niby w moim zyciu sie zmienilo na lepsze alre wciaz czuje strach i nie pokoj.

Trututi to co przezylas napewno w jakims stopniu jest przyczyn atego wszystkiego co sie dzieje z Twoim cialem i organizmem...ja tez cos tam przeszlam i wiem ,ze nie przeszlo to obojetnie,slad zostawilo....moj lekarz powiedzial ,ze nie musze miec nerwicy teraz czy stresu...wszystko moze wyjsc po miesiacach a nawet latach i teraz dawac oznaki:(

Hejo! Dziś jestem sama z dzieckiem i od rana czuję niepokój, taki ucisk w żołądku. Trututi, psychoterapia jest Ci bardzo potrzebna!

kurde z jakims leniem wstalam :( Nic mi sie nie chce,jakas rozbita jestem ,slaba itd...to chyba pogoda ,moze cisnienie niskie....Takze dzien na ogrodku,lezaczek dla mnie a dla corci basen i tak nam zleci dzionek ....milego dla wsztstkich:)

ja dwa lata temu chodzilam na terapie do psychologa. POmogla mi. Dzieki niej stalam sie silniejsza- znalazlam prace.Wogole ze zaczelam jej szukac. chodzilam jakies dwa miesiace bo pozniej jak poszlam do pracy nie maialam czasu. Jedyna rzecza ktora mnie psychicznie odpreza to jest wyjazd na wies do rodzicow faceta. Tam jestem normalna, nie czuje niepokoju lekow. Jak bylismy tydzien temu na imieninach tesciowej bylo super.Chata pelna ludzi, fajna atmosfera. Zrobilismy sobie z moim wycieczke rowerowa bo babcia zajela sie corcia. Zawsze wracam do domu naladowana energia. Ale jezdzimy tam rzadko raz na miesiac czy co dwa miesiace.

jak wam mija dzien?

Ja dziś dobrze.Mam chłopaka,jest cudowny,wie że mam silną nerwice i wspiera mnie bardzo:)

I nigdy nie ukrywałam że mam ataki,mój ukochany wiedział o tym od początku związku:)

do szpital- leczysz sie? ile masz lkat i jak dlugo chorujesz?

Witam . U mnie wczorajszy dzien jako taki:) Od rana jakas rozbita bylam ale to cchyba cisnienie ,sama juz niewiem,pozniej poszlam sie opalac i ledwo ledwo do konca dnia,za duzo jak na pierwszy raz,takze dzis w cieniu na lezaczku:) Coz slonce i smazenie sie to juz nie dla mnie:( A u Was co tam???

ja od ponad 10 lat mam ptsd:O niby wyleczone ale nie do konca...

Bella powiedz jak sie leczylas...farmakologia ,psychoterapia ???

lorafen na bezsennosc, jeszcze jakis inny lek i terapia

coś o atakach paniki: http://drbach.pl/ataki_paniki.php