Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrozpaczonaMatka87

GUZ U 6 miesięcznego SYNA

Polecane posty

Gość zrozpaczonaMatka87

Witam! Jestem zrozpaczona wyczułam u mojego 6 miesiećznego synka guza lewej piersi. Pierś jest lekko zaczerwieniona. Jestem przerażona !!! W pn idziemy natychmiast do lekarza ! ale umieram z rozpaczy ! Może to nowotwór?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmh
moja córka miała w obu piersiach, pediatra zaleciła robić okłady z altacetu i obserwować czy się wchłania. Do roku zniknęły. Takie guzki mogą być wynikiem działania Twoich hormonów w życiu płodowym lub podczas karmienia piersią. Nie stresuj się na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczonaMatka87
mam nadzieję że to "nic wielkiego" ale jakoś nie mogę przestać płakać. U nas w rodzinie wiele osób umarło na raka. Jakby jemu się coś stało chyba bym zwariowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmh
rozumiem Cię, mnie też bardzo niepokoiły te guzki. Moje córka w tym roku kończy 3 latka i zdrowa jak ryba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczonaMatka87
ohh to mam nadzieję że u nas będzie tak samo. Bardzo CI dziękuję za pomoc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uspokój się! Jestem pewna, że to nie żaden nowotwór, a zwykłe zmiany hormonalne/ew.tłuszczak. Czy karmisz piersią dziecko? Przy karmieniu piersią bardzo często u chłopców pojawiają się zmiany hormonalne właśnie w obrębie piersi. Gruczoły dostają hormony od matki i pęcznieją. Czy dziecko ma gorączki? Jest osowiałe/ "leci Ci z rąk? Jestem pewna, że nie.. tym mogłabyś się przejmować. Czy guzek jest przesuwalny? To co ma Twój syncio powinien wyleczyć altacet/maści cholesterolowe albo zwyczajne przeczekanie. Oczywiście idź do lekarza bo nikt Cię tak nie uspokoi jak lekarz. Póki co choć trochę się uspokój!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem pewna, że to od twoim hormonów. u nas było to samo. Pediatra mnie nastraszył, ze takie rzecz to się robią tylko w pierwszych tygodniach i to w obu piersiach. U nas mała miała już ponad pół roku a guz w jednej. Skierowanie do chirurga. Pani w rejestracji mnie prawie o zawał przyprawiła, bo mówi, że jak guz w piersi to może lepiej do onkologa... na szczęście chirurg mi wszystko wyjaśnił a zmiana zniknęła jak przestałam karmić. nic się nie martw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy kiedys zdechnie
twoj dzieciak najwyzej troche wczesniej. Co za problem? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GliwiczankaSamanthaaa
to sa tzw krwiaki kostne moj mial na glowce dwa i sie wchlonely

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczonaMatka87
Karmiłam go do 3 miesiąca piersią później musiałam przejść na mleko modyfikowane bo miałam ropień piersi - operacja i to zdyskwalifikowało mnie do tego żeby nakarmić własne dziecko. Przykładałam trochę altacet. Pierś jest nabrzmiała czerwona a guzek jest dość duży i ruchomy. Ale jak go dotknę to nie płacze więc pewnie go nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczonaMatka87
kazdy kiedys zdechnie a ja Tobie życzę samego dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczonaMatka87
Nie umiem sobie znaleźć miejsca... okropnie się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to pewnie jakis wlokniak nie denerwuj sie mojej kolezanki corcia tez to ma- i lekarz kazal obserwowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczonaMatka87
mam nadzieję że to nic groźnego strasznie jest twardy Moja siostra nawet na poczatku stwierdziła że może go coś ukąsilo w pierś ale sama nie wiem nie ma żadnej kropki po ukąszeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojej kolezanki synek tak mial
juz nie zyje :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektóre osoby powinni mieć dożywotni wstęp na net :o Puknijcie się w łeb zanim coś napiszecie zrozpaczonej kobiecie! Do autorki ---- Nie jestem lekarzem więc nie napiszę czy to coś poważnego czy nie.Ale bądź dobrej myśli.Idź jak najszybciej do lekarza! Trzymaj się ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojej kolezanki synek tak mi
Ale co mam napisac. Mojej kolezanki synek tez mial takiego guzka i okazal sie nowotworem zlosliwym, z przerzutami. Lepiej aby autorka wiedziala jak to moze wygladac i szybko poszla do najlepszego lekarza bo byle jaki zlekcewazy tak jak zlekcewazyli objawy u dziecka mojej kolezanki. Moge napisac - nie martw sie i co? To jej niby pomoze? Jak ktos woli sie ludzic i chowac leb w piach to wasza sprawa. Ja bym poszla do najlepszego lekarza bo wiem jak wyglada zycie po smierci dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to może być kazdego razu guzek,przez akcje informacyjne wydaje nam się że guzek =rak,a tak nie jest.To może byc włókniak,tłuszczak,torbielitd.Sama jako dorosła osoba miałam guzka na piersi był to włokniak.Chcę Cię jednak przestrzec,jaka by nie była to zmiana to zdecyduj sie na wycięcie.Nie obserwuj tylko wycinaj.Lekarze mówią aby obserwować ale konczy się tym ze guzek zawsze rośnie a im większy tym większa blizna.Tutaj nie stosuje się diagnostycznie biopsji cienko bądz gruboigłowej bo nie są miarodajne,nawet pomimo tego ze lekarze czesto polecają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjufjirf4
po co to piszesz na forum? liczysz ze tu wysiadują jacys lekarze? idz lepiej jutro z malym do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieta na pewno z dzieckiem pójdzie do lekarza ale póki co chce uzyskać informacje.Dodatkowe o dobrych lekarzach mozesz poszukać na forum amazonki.net

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczonaMatka87
Guzek był ruchomy na początku teraz dość poważnie stwardniał mały ma 37 stopni gorączki pierś jest spuchnięta i zaczerwieniona. Pisze tutaj bo chciałam się doradzić logiczne że jutro pójdę do lekarza dzwonilam nawet na pogotowie. Dałam małemu czopek z paracetamolu. Jutro o 8 zadzwonie do przychodni. Najgorsze jest to że wcześniej NIC nie było i tak z dnia na dzień pojawił sie obrzęk i guz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczonaMatka87
a jestem z Zabrza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie możesz z dzieckiem jechać na pogotowie? Ja tak zawsze robię jak coś mnie zaniepokoi a nie czekam następnego dnia. Jedź - niech zobaczy to lekarz i trochę cię uspokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarzem nie jestem ale moim zdaniem gdyby było to nowotworowe to nie pojawiłoby się tak z dnia na dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczonaMatka87
Dzwoniłam na pogotowie to kazali mi dac czopek okład z altacenu i jak coś tylko będzie nie tak mam zadzwonić to przyjadą. Maly zasnął. Jak tylko sie obudzi to sprawdzę mu temperaturę jak nie spadnie albo będzie wyższa to dzwonie albo go zawieziemy z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczonaMatka87
Ale dziewczyny ja zapomniałam dodac że maly byl szczepiony we wtorek może to być od tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
guzek rakowy nie pojawia sie z minuty na minutę:) będzie to jakiś stan zapalny.Ja bym pojechała na pogotowie ze wzgledu na to ze było szczepienie,może to być jakiś skutek uboczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×