Staż!!! Urzędniczka w PUP powiedziała mi

Burmistrz dzwonił do mnie i spytał się mnie czy byłabym zainteresowana stażem w urzędzie gminy, rozmawiałam z nim, urząd pracy przyznał stażyste urzędowi gminy i burmistrz ustalił ze mną że ja tam pójdę. Natomiast urzędniczka dała skierowanie na staż innej dziewczynie, takiej dziewczynie która nie ma matury, tylko ogólniak i z tego co wiem ta dziewczyna również ma tam znajomości i ma szanse się dostać. Poszłam tam i spytałam się co to ma znaczyć a ta urzędniczka oznajmia mi że jeśli Burmistrz chce mnie na staż to niech mi go sfinansuje.

zależy czy to gmina złożyła wniosek o stażystę czy urząd sam z siebie wysyła tam stażystę. bo w pierwszym przypadku gmina może wskazać stażystę którego chce w drugim to kwestia woli urzędu.

Burmistrz powiedzial nie skladal imiennego wniosku o mnie, ale zas z drugiej strony powiedzial mi burmistrz ze jak urzad pracy i przyzna im stazyste to bedzie do mnie telefonowal bym przyszla ze skierowaniem ale urzedniczka odmowila mi skierowania.

nie masz znajomości - odpadasz w przedbiegach!

Ty masz maturę! to skladaj lepiej zdania:D bo w tej gminie będzie rzeź :D

Nie czytałeś? Autorka ma znajomości :]. Kolejna głupia cipa, której jedynym atutem są plecy i dziwi się, ze czasem to nie wystarczy. Mówiąc brzydko...dobrze ci tak.

ale ona nie ma prawa ci odmówić skierowania

Do autorki: nie licz na znajomości... poszukaj sobie sama jakiejś pracy

hiszpanin babaka w urzędzie powie jej że nie ma kasy na staż i skierowania nie da..

Oczywiście, że może odmówić - jeśli skończą się srodki na staż. Poza tym, to burmistrz powinien wysłać skierowanie. Jeśli tego nie zrobił, to jego wina. Niech wyśle, a jeśli będą środki, to staż i tak dostaniesz. Stażystów w jednym miejscu może być wielu

kolorowa ryj i wypierdalaj z kafe

ty masz znajomości u burmistrza,ktoś ma w up widocznie ta osoba z up ma większe bo to up finansuje