Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość majka26262626

Problem z poprawinami POMOCY

Polecane posty

Gość majka26262626

Moja cała rodzina ok 60 osób jest z daleka (ślub i wesele w miejscowości Pana Młodego), osoby z najbliższej okolicy to 60. Zapewniamy im nocleg w hotelu przy zajeździe, w którym będzie wesele. Początkowo nie planowaliśmy poprawin ale trzeba zorganizować jakieś śniadanie dla gości, którzy nocują i wymyśliliśmy, że najpierw będzie śniadanie, a później moja rodzina i najbliższa rodzina męża (rodzice, rodzeństwo, dziadkowie) będą na obiedzie. Wesele około 150 osób. Zastanawiamy się czy reszta gości nie obrazi się, że ich już na te ,,poprawiny" nie zapraszamy. Właściciel zajazdu daję nam dj żeby zagrał przy obiedzie. Nie wiemy co zrobić, a nie chcemy się zapożyczać już na poprawiny, całość opłacamy sobie sami, a zaproszenie reszty gości byłoby zbyt kosztowne dla nas, co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na waszym miejscu
Na waszym miejscu nie pakowałabym się w żadne poprawiny jeśli nie chciałabym kolejnych wydatków. Jeśli już chcecie zapewnić nocleg i śniadanie to na prawdę to i tak dużo ale po śniadaniu spokojnie mogą jechać do domu zwłaszcza że to będzie późne śniadanie. Pewnie ok 11 albo 12. Byłam kiedyś na takim weselu i od razu po śniadaniu jechało się do domu z tym że my goście weselni sami płacili sobie za nocleg i to śniadanie. Tzn kto chciał a kto nie to wracał do domu samochodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej laska
nie przejmuj się, rób jak uważasz. goście powinni zrozumieć, że ci są z daleka, a jeśli dj nie chcecie, to nie bierzcie - proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie u nas było tak samo. I na weselach gdzie my byliśmy gośćmi. Dla gości hotelowych było rano śniadanie. Po goście rozjeżdżali sie do domów. Dzieląc tak gości narażacie się na niepochlebne komentarze plus dodatkowe koszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadnych poprawin, a jesli juz to albo wszystkich zapraszacie albo nikogo, bo to bardzo nie kulturalnie ze jedni zostaną a drudzy pojadą. Ja mam wesele na 60 osob, 30 ode mnie ( wesele u mnie ) i 30 przyjedzie z daleka. Doslownie po samym weselu wsiadaja w autokar i wracaja do siebie. Wszyscy wiedzą, wszystkim pasuje, nikt nie nocuje, nie bawimy sie w zadne poprawiny. Samo wesele wystarczy, tym bardziej ze bede w kraju krotko i szkoda mi czasu na kacu zeby jeszcze na sile siedziec i pic czy cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poweselna
U nas połowa gości, czyli przyjezdni, mieli zagwarantowany hotel i śniadanie, po czym wrócili do domu. Natomiast rodzice męża i jego siostra z mężem zostali z nami na obiedzie, który moja mama przygotowała u siebie w domu. Nikt nie poczuł się urażony, bo przy obiedzie siedzieli dosłownie najbliżsi, czyli my, nasi rodzice i nasze rodzeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×