Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klara z krakowa

Przyjaciel prosi mnie o wzięcie kredytu - on ma spłacać!

Polecane posty

Gość i bardzo dobrze
do powyzej;nie wyzywaj autorki-wiem,co przechodzi dziewczyna,ja też mialam mega dylemat i bardzo chujowo na tym wyszła.bik mam do dupy.chcielismy wziąć wielki kredyt na mieszkanie nad morzem,ale bank nam odmówił.małżeństwo prawie mi się rozleciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boże, kobieto ty się jeszcze
zastanawiasz???? Nie bierz tego kredytu, skoro koleś nie ma teraz kasy, TO SKĄD WEŹMIE KASĘ ZA TRZY MIESIĄCE??? Sprawa strasznie śmierdzi, przyjaciel przyjacielem ale nie idź na to, bo wylądujesz z ręką w nocniku. On się próbuje wykorzystać, pamiętaj że masz dziecko i myśl o nim. Poza tym co to za "przyjaciel", który prosi samotną kobietę z dzieckiem o coś takiego??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoje dziecko kiedyś
jak nie wyzywać takiego matoła? kto nnormalny rozważa taka propozycje? powinna gościa wysmiac w pierwszej rozmowie jest matką i co z tego ? ma w dupie przyszłosc tego dziecka to niech od razu odda do domu dziecka bo ono z nia nigdy nie bedzie bezpieczne !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się z wypowiedzią
wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość game offza
po co Wy jej doradzacie? jest głupia jak but i będzie niedługo wyć do księżyca a wtedy nikt jej nie pomoże. a Ty tam wyżej nie gadaj zeby jej nie jechac bo ona ma dylemat- dylemat? nikt kto ma równo pod sufitem nie miałby takiego dylematu. powiedziałby po prostu NIE, nie rozumiem jak dorosła kobieta moze w ogóle to brać pod uwagę. żenada. jeszcze bym zrozum iała gdyby to miały być pieniądze na ratowanie życia....ale tak? jest tak głupia że aż przykro, ale cóż- głupich nie sieją-sami sie rodzą:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, nie chce cie straszyc, nie znam twojego przyjaciela, nie wiem jakim jest czlowiekiem, ale moim zdaniem nie powinnas, niech jego rodzice wezmą kredyt, rodzenstwo, jakakolwiek rodzina, nie ty! moja cicocia podżyrowała kiedyś kredyt swojej koleżance, jak nie przyjaciółce, to spłaciła za nią cały, bo tamta nie miała z czego, ale najlpesze było to, że nie stać jej było nawet na przeprosiny, tylko głowę odwaracała na ulicy, udając, że nie widzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość game offza
ale tak jest zawsze, miliony ludzi przez swoją głupotę spłacało albo spłaca za kogoś kredyty-trzeba być kompletnym debilem, zeby nie wyciągac z tego wniosków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeee..........
To nie przyjaciel!!!!!!!!! To facet który celowo Ci pomaga i mami byś wzięła kredyt na siebie. Bajki że mały kredyt na duży, cos tam od jeszcze jednej koleżanki kredyt - to juz samo świadczy o sobie. Sama piszesz, że masz problemy emocjonalne, a jeszcze chcesz pakować sie w kolejny problem. Konkretnie powiedz nie i koniec, przyjaciela nie prosi się o pożyczkę!!!!! i to na co na dom? A na co wydał poprzednią kasę i dlaczego nie spłaca?? Łudzisz się, że będzie spłacał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On jest oszustem naciągaczem
Klara kobieto czytasz nasze wypowiedzi?? Każdy Ci mówi NIEEEE!!!!! Nie bierz dla niego kredytu i koniec. Facet Ci ściemnia. Jak już się przyznał do takiej kwoty, to znaczy, że ona jest dużo wyższa, zwłaszcza, że jeszcze inną babę w to wrabia. On nie jest Twoim przyjacielem, to oszust, który z zimna krwią Cię wrobi w kredyt i zostaniesz z długiem, a on odejdzie rozumiesz? Przyjmij to za pewnik. Znam takich typów bardzo dobrze. To naciągacz i w żaden sposób z żadnej strony nie jest Twoim przyjacielem. Kręci się koło Ciebie i wykorzystuje na maxa. Pojmij to wreszcie, rozwiodłaś się, masz już jakieś doświadczenie i powinnaś zacząć odróżniać dobrych ludzi od tych nic nie wartych. ODMÓW MU KATEGORYCZNIE. W Krakowie mieszkają mądrzy ludzie. Jesteś z Krakowa, czy to tylko taki nick? No nie daj się kobieto oszukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wycfaniony :)
Niech szuka głupszych od siebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara......
Powiedz:NIE! dla swojego dobra. A czy to przyjaciel, to się przekonasz, jak on usłyszy twoje-NIE! Przyjaciel- zrozumie. Naciągacz- obrazi się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamurajKafeterii
a mi też weź kredyt, wszystko spłacę. Obiecuję :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama.jedynaczki
napisze Ci to z prawnego punktu widzenia: taka umowa notarialna to nie jest gwarancja splaty - ewentualnie, gdy ten znajomy nie bedzie spalcal rat, mozesz isc bezposrednio z taka umowa do komornika i wnosic o wszczecie egzekucji, ale jak wiadomo, jesli dluznik jest niewyplacalny, niczego nie wskurasz, a kredyt tak czy inaczej musisz spalcac Ty. Nie zgadzaj sie pod zadnym warunkiem na cos takiego!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz, że sama jesteś w trudnej sytuacji i też rozważasz wzięcie kredytu dla siebie. On nie dostanie żadnego kredytu, wiec niech nie kręci.Skoro ma niby dostać duży kredyt, niech weżmie od razu konsolidacyjny. Pospłaca mniejsze i jeszcze mu zostanie na budowę. żłą historię kredytową nie wymaże od razu spłacając przeterminowane długi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aż dziw bierze, że w ogóle się
nad tym zastanawiasz. On wrabia cię w kredyt, a ty masz zagwozdkę czy się zgodzić? Jezusie, żal mi, że dziecko ma tak głupią matkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On jest oszustem naciągaczem
wycfaniony :) - No właśnie on szuka takich głupszych i chyba znalazł o ile się Klara nie weźmie w garść i powie mu stanowcze NIE. No i ta druga co to ja też chce wrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black red black
Przyjaciel nie poprosił by o taką rzecz samotną kobietę z dzieckiem. Aż dziw mnie bierze, jak sobie pomyślę, że ty się w ogóle wahasz. Gość nie ma teraz kasy na spłatę kredytu, ale nagle za trzy miesiace będzie miał??? planuje wygrać w totka? Szkoda mi twojego dziecka, gdy wylądujecie w domu samotnej matki bez niczego, gdy komornik na was siądzie. Ono będzie jeszcze spłacało kredycik twojego "przyjaciela" jak dorośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To bezczelny złodziej i gnój bo inaczej takiego zachowania nazwać nie można! Masz przykład na samym szczycie, jak się mają zapewnienia, obietnice do rzeczywistości, jak byli posłowie drą z budżetu państwa zapomogi bo brakuje im na kawiorek do chlebka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara z krakowa
Odmówiłam mu - odłożył słuchawkę. Nie wiem jak sobie teraz poradze w życiu, bo człowiek ten pomagał mi na bardzo różne sposoby , finansowo także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeee..........
No i teraz poznasz czy to przyjaciel czy naciągacz........... Jeśli przyjaciel to za kilka dni wróci i nie będzie poruszał tematu pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna menda
I bardzo dobrze, że odmówiłaś. Nie przejmuj się, licz na siebie. Mało to naciągaczy było, którzy pięknie mówili, pomagali, chcieli się żenić i wiali z kasą swoich kochanek, przyjaciółek itp. ?? Bedzie Ci ciężko, ale dasz radę. Pamiętaj o dziecku - ono Ciebie teraz potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamijjjjja
Bardzo mądra decyzja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja.....
droga autorko nie przejmuj się jego reakcją na Twoją odmowę przynajmniej masz jasny obraz tego że on nie był żadnym Twoim przyjacielem z własnego doświadczenia powiem tylko że byłam w tamtym roku w bardzo podobnej sytuacji ...osoba bardzo mi bliska bo moja siostra prosiła mnie o taką samą przysługę .....narobili ze szwagrem długów i chcieli wziąć jeden wielki kredyt na spłatę pozostałych ....ja odmówiłam mam swoją rodzinę i chociaż na dzień dzisiejszy nie mam żadnego zadłużenia nigdy nie wiem co mnie może spotkać jutro a pomoc jakiej bym udzieliła siostrze zamknęłaby mi drogę do jakiegokolwiek innego kredytu...wiem że siostra była początkowo zawiedziona ale przeprowadziłam z nią szczerą rozmowę ...zrozumiała i nie ma między nami żadnych nieporozumień ...żyjemy tak jakby tej sprawy nigdy nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On jest oszustem naciągaczem
Klara poradzisz sobie, nie mów, że tak bardzo był Ci on potrzebny. Pracę masz? To zarobisz zna siebie i dziecko. Co Ci brakuje? Spokojnie sobie będziecie żyły z dzieckiem. A tak wpakowała byś się w niezłe długi na kupę lat. Uwierz, on Ci pomagał w drobnych sprawach po to żeby Cię urobić. Nie dałaś się i dobrze, tak trzymaj. Wszystko się ułoży. Taki człowiek nie jest Ci potrzebny uwierz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak a jak
a znacie to powiedzenie ''Kochajmy się jak bracia a liczmy się jak żydzi''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derbina
klara z krakowa ...moj wojek w ten sposob ponaciagal wiele osob na kredyty...mowil danej osobie, ze inna zanjoma/my, ktora ta pierwsza osba znala, tez wziela dla niego kredyt, ale to jest tajemnica i ma nikogo o nic nie pytac itd...w sumie naciagna ludzie na bardzo duze kredyty, jeden facet byl policjantem i chcial mu glowe odstrzelic, w pracy kolesie dowiedzieli sie i zabrali mu bron. jestes pewna, ze ta znajoma wzielby dla niego kredyt?..znasz ja?..moze tak mowil, zeby wzbudzic twoje zaufanie!..jesli odlozyl sluchawke, tzn ze ma noz na gardle i to nie bylo takie sobie wziecie kredytu. wiem, ze czase trudno odmowic, ale wyobraz sobie, co by sie stalo, jakby nie mogl splacac rat..ty masz jeszcze corke, jestes swiezo po rozwodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black red black
I tu masz doskonały przykład jaki to "przyjaciel" z niego. Prawdziwy nigdy by tak nie zrobił, nie rozumiem jak można tak po prostu odłożyć słuchawkę??!! co za buc. Dobrze zrobiłaś i nie daj się. Poradzisz sobie bez niego i przynajmniej nie będziesz mieć kredytu na głowie. Musisz myśleć o sobie o swoim dziecku, a nie o cwanym oszuście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara z krakowa
Odezwal się i powiedział,że musimy porozmawiać. Powiedział także, że pójdzie do więzenia jesli mu nie pomogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara z krakowa
Ta przyjaciółka to jego kochanka i myślę, że to ona go doprowadziła do takiej riuny finansowej. Też nie bardzo wierzę, że ona bierze kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgtrgtrgtrgtrgtrgtrgtrrg
a ja wzielam kredyt z mezem dla jego ojca i po 6 miesiacach przestal splacac raty.Na dzien dzisiejszy po sprawie w sadzie bedziemy mieli komornika-fajnie nie- kwota 50 tys zl plus koszty sadowe ..... takze nikomu nigdy bym nie wziela kredytu nawet rordzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×