Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klara z krakowa

Przyjaciel prosi mnie o wzięcie kredytu - on ma spłacać!

Polecane posty

Gość ioaou
mozesz mu pomóc,ale przez notariusza,,,inaczej nie.a to ze ma na ciebie polise to niczego nie gwarantuje,zawsze moze ją zmienic.pozatym dowiedz sie prawnika jak to by wyglądało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sweety sunrise
"pójdzie do więzienia"????? what the fuck??????? To na takie sposoby cię bierze, żebyś się zgodziła?? co za huj, no nie mam słów. Nie bój się go, dopiero teraz gość pokazuje na co go stać. Jeśli to prawda z tym więzieniem, to jak on to sobie wyobrażał? że za co będzie spłacał kredyt? szukał jelenia i znalazł ciebie. Powatrzam jeszcze raz: nie uginaj się, bo dopiero teraz widać, że chciał cię oszukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pseudonimu dziś
Tylko nie zmieniaj zdania, bo ten kredyt będzie jeszcze twoje dziecko spłacało, ale wcześniej mieszkanie wam komornik zajmie. Przeczytaj uważanie jeszcze raz to, co tu ludzie piszą i niech to sprawi, że się nie ugniesz pod presją tego oszusta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derbina
widzisz sama ..on ma noz na gardle, jest bardzo zdesperowany...wiesz ile ona ma dlugow? czy te karty kredytowe to wszystko...moze ona ma jeszcze jakies dlugi?...teraz wszystko skumulowalo sie i grozi mu wiezienie..wezmiesz mu kredyt on splaci stare dlugi, a potem jak mu starczy finansow i sil , bedzie "moze" splacal kredyt ktory ty mu zaciagnelas... pomysl ile ludzi radzi ci, zebys nie brala i ile historii juz czytalas..pomysl o swojej corce i twojej dalszej egzystencji...i sytuacji co bedzie, jak on nie bedzie splacal..czy dasz rade..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy on ma imie na W ??
Czy jego imie zaczyna sie na litere W ??? Bo znam takiego W z Krakowa, dlugow narobil, rodzina splaca a on dalej pozycze po katach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popsuty długopisss
ale by było, gdyby autorka jednak wzięła ten kredyt :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szyyyyybkoooooo
Klara, to co on mówi to szantaż emocjonalny! nie daj się, przyjaciel tak nie postępuje jeszcze nie pożyczyłaś, a sytuacja robi się coraz bardziej niejasna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dafOlkaTolka
więc teraz zacznie brać na litość - zmienia taktykę... sam narobił tych długów, nieważne, czy ktoś na niego wpłynął, czy nie - musi ponieść odpowiedzialność za swoje działania w przeszłości, a nie przerzucać ją na Ciebie. Ty masz odpowiadać za jego głupotę? Jeśli tak zrobisz, to przecież oczywiste, że koleś Cię nie spłaci, bo niby czemu? Spłaca swoje długi, gdy wiezienie mu grozi, czym Ty go będziesz straszyć? :D niczym go nie zmotywujesz, nieodpowiedzialny gnojek, takim już zostanie. Zniknie i nawet nie przeprosi, pójdzie robić długi i naciągać ludzi gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dafOlkaTolka
tacy zawsze żerują na emocjonalnych ofiarach losu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie poprosila przyjaciolka
odmowilam. W szoku bylam, ze miala taki tupet. Dzis co prawda juz nie mam przyjaciolki ale tez nie mam jej kredytu na glowie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamurajKafeterii
Ale jaki bezczel. Odmówiła, a ten dalej. Nie odpuszcza sukinkot. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara z krakowa
Znów odłożył telefon i powiedział,że ja zawsze mogłam na niego liczyć i faktycznie tak było. On mi bardzo w zyciu pomaga nadal. Ludzie, a może jest jakiś sposób,żeby mu jednak pomóc? Może można się jakoś zabezpieczyć przed ryzykiem? On mi zawsze pomagał i pomaga. Facet znalazł się w tarapatach i nie ma wyjścia. Nie ma rodziny bliskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On jest oszustem naciągaczem
Klara siedź tu z nami i nas słuchaj. Ten facet chce Cię zwyczajnie naciągnąć. Może nawet do spółki z tą drugą babą ,co to niby bierze też kredyt. Nie pożyczaj. Bądź mądra. To co on robi, to jest wyrachowana manipulacja. Myśli, że Cię omota jakimiś drobnymi pomocami, gra przyjaciela, a tak naprawdę zależy mu na jednym. Żeby wydębić od Ciebie kasę. Nie ustąp. Samo takie jego zachowanie jak chcesz o coś zapytać. Jego nerwy, odkładanie słuchawki i inne. No nie daj się kobieto, weź go pogoń najlepiej i najdalej. On szuka słabych i naiwnych, nie okaż się taką. Bądź silna i popatrz ile już stron masz na swoim topiku, tak każdy Ci pisze to samo. To manipulant i szantażysta emocjonalny. To nie jest szczera osoba, chociaż tak bardzo byś chciała w to wierzyć. Jeszcze taką spotkasz i ona nie będzie chciała od Ciebie pieniędzy. Pisz co tam dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On jest oszustem naciągaczem
A możesz powiedzieć w czym on Ci pomagał? Tak na co dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmLena07
to jest przyjaciel? pomaga, a teraz to wypomina i chce zapłaty? przecież większość oszustów działa w ten sposób, to nie jest tak, że oni naciągają ot tak nieznanych sobie ludzi, większość to dłuższa gra, urabianie kogoś. możesz mi wierzyć lub nie, ale koleś idzie standardowym schematem naciągacza, zbliżyć się do ofiary, nawiązać więź emocjonalną, dać coś od siebie, a potem żądać znacznie zawyżonej zapłaty i nie ma wyrzutów sumienia, bo przecież też coś od niego dostałaś, więc potem spłacaj jego długi, jak jesteś głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomagał, owszem, ale nie
kazałaś brać na siebie kredytu na gigantyczną kasę. Weź pomyśl logicznie, a nie ulegaj emocjom tego oszusta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmLena07
powiedz, ze jesli jest prawdziwym przyjacielem, to powinien Cię zrozumieć i nie naciskać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupełnie nie rozumiem
Jesteś samotną matką? To powiem ci, że ten facet nie jest twoim przyjacielem, nigdy nie był i nie będzie. Żeby ratować swoje siedzenie posunie się do wszystkiego. Jak można narażać matkę, która jest jedynym żywicielem rodziny na wzięcie kredytu, przecież, jakby nie dotrzymał słowa, albo coś mu sie stało, wszystko spadnie na ciebie i nie wiem czy coś poza spłacaniem jego rat i swoich rachunków zostanie ci na życie. Tylko człowiek pozbawiony serca, wykorzystuje do takich celów samotną matkę. Powinien pożyczyć pieniądze od osoby, która posiada zdolność finasową i jest w stanie przeżyć w razie niepowodzenia, ty takiej mozliwości niestety nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eureka sois0ad09adad
mam jedno, wydaje mi się, że ważne pytanie. Czy w momencie gdy go poznałaś miał już jakieś długi czy był "czysty"? Jeśli w tamtej chwili był już zadłużony, to niestety, zaprzyjaźnił się z Tobą, licząc na to, że mu pomożesz wyjść z finansowego dołka. Ale jeśli poznałaś go, gdy nie miał jeszcze kredytów, mógł naprawdę kierować się czystymi intencjami gdy Ci pomagał i nie przyjaźnił się z Tobą dla pieniędzy. Co go oczywiście teraz nie usprawiedliwia, że szuka kozła ofiarnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MonikaDddd26
Nawet sobie nie zdajecie sprawy jak często samotne matki są ofiarami takich ludzi. Są niesamowicie wdzięczne za jakikolwiek dowód wsparcia, a jednocześnie nie mają nikogo, kto by je bronił. Znam kilka takich przypadków, ostatnio w mojej rodzinie, moja dalsza ciotka była podobnie atakowana, tylko, że chodziło o jej stanowisko pracy, a przecież też jedyna żywicielka rodziny. Dwójka małych dzieci, koleś chciał na jej miejsce wcisnąć swojego kuzyna. Na szczęście brat mojej ciotki w porę się włączył i ustawił kolesia. Bo ona była tak zmanipulowana, że by odeszła z pracy i została z niczym, nie umiała się bronić sama. Manipulacja, zagrywki, podstęp to typowe dla takich typków, a że chodzi o zaszkodzenie samotnej matce z dzieckiem? To nawet dla niego lepiej, bo co ona mu może zrobić? Lepiej autorko uważaj i pamiętaj o swoim dziecku, bądź lwicą, a nie pokornym barankiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara z krakowa
Jak go poznałam nie miał długów, ale dostał spadek który szybko roztrwonił. Mówiłam mu wtedy, że ma sobie kupił mieszkanie, ale mnie nie posluchał. Mi także pomagał finansowo na bardzo rozne sposoby i byly to rozne kwoty. Mam troche oszczedności i chyba zaproponuje mu pożyczkę w mniejszej kwocie niż kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MonikaDddd26
a długo go znasz? Ile lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eureka sois0ad09adad
o, to by było najlepsze rozwiązanie Klara. Pożycz mu jakąś niewielką kwotę, zawsze to będzie coś za co powinien być wdzięczny, a Ty będziesz mieć czyste sumienie, że mu w jakiś sposób pomogłaś. Ale jeśli to mu nie wystarczy, to wiesz co masz robić, jak Ci tu poradziło tyle ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupełnie nie rozumiem
przecież jeszcze musisz wziąć pod uwagę fakt, że 65 000 kredytu, to do spłacania może być nawet 80 000 albo 90 000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamurajKafeterii
Z tym spadkiem, to mógł być sprytny manewr, dostaje niby spadek, oferuje Ci pomoc, w ogóle znasz go jako kolesia, który nie ma żadnych finansowych zobowiązań. Skąd miałabyś mieć jakiekolwiek obawy i podejrzenia? Prawda. No i nagle wpada w niesamowite długi i oczekuje pomocy z twojej strony. Sam bym tego lepiej nie wymyślił, no chyba że to przyjaciel z dawnych lat, wtedy cofam przypuszczenia. Jeśli jednak znasz go maksymalnie rok, lub dwa, to nieźle Cię urobił. Mój kumpel urabiał kiedyś tak starsze laski, minimum kilka miesięcy, żeby był dobry efekt. Bardzo ważne, żeby na starcie pokazać się w drugiej skrajności, w całkowitym zaprzeczeniu do podejrzeń, jakie będą na końcu znajomości. Muszę przyznać, że miał niezłą bajerę, ale nie będę tutaj pisać, bo jeszcze ktoś się zainspiruje hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddfdsfsdfs
jeszcze dobry manewr z tym, że inna osoba niby bierze na niego kredyt, czyli, że nie jesteś jedyna i już ktoś mu zaufał. Skoro ktoś mu zaufał, to i ty powinnaś. Dobry chwyt psychologiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsalflsd
był kiedyś taki eksperyment, że ustawiony koleś krzyczał pomocy na jakimś podwórku przy ulicy i ustawieni ludzie udawali obojętnych przechodniów. W każdym razie prawdziwi, przypadkowi przechodnie słysząc krzyki i jednocześnie obojętność innych ludzi, też szli dalej, nie reagując. To taki owczy pęd, jeśli ktoś coś robi, to jest duża szansa, że wiedząc o tym, też się zdecydujesz na takie działanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerdich
za 2 moze 3 miesiace zalozych temat...ludzie ratujcie, bo przyjaciel nie splaca kredytu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara z krakowa
Znam go ponad 13 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez ......
nie napisze, bo jej siada na wyplate i nie bedzie na rachunek za internet. Co za naiwna kobieta. Moze niech mu wezmie ten kredyt i sama sie przekona, jesli ja stac na takie ryzyko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×