Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klara z krakowa

Przyjaciel prosi mnie o wzięcie kredytu - on ma spłacać!

Polecane posty

Gość dalfOlkaTolka
jak go tyle czasu znasz, to możesz spokojnie zaryzykować jakąś pożyczkę, ale zdecydowanie mniejszą niż te 60tysięcy :) w końcu chyba zdążyłaś go poznać i wiesz, czy Cię spłaci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o pieniądze - to nie można na 100% nawet brata być pewnym Pożyczki nie bierz, drobną kwotę możesz. Ile od Ci pożyczał? Jak pomagał? Jaką pożyczkę chce? Na łeb upadł, że chce dom budować, skoro nie ma możliwości konsolidacji? Co jest grane? prowo chyba, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalfOlkaTolka
jak on jej wcześniej pożyczał kasę, znają się 13 lat (o ile to nie podszyw, bo tak podejrzewam :P), to też może mu pożyczyć np. 5xtyle co on jej zwykle. Będzie małe ryzyko. W końcu przyjaciele pomagają sobie w potrzebie, a on ma widać nóż na gardle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara z krakowa
Zaproponowałam pożyczkę :) niestety niższą niż kredyt, ale lepsze to niż nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
tylko koniecznie spisz z nim umowę dot. tej pożyczki i zasad zwrotu. Nic na gębę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara z krakowa
Oczywiście,że spiszę umowę. Domyślam się już skad te jego klopoty. No coz kobieta ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeee..........
jesteś naiwna............. Nikt normalny nie prosi matki z dzieckiem o pożyczkę. A co on teraz kolejny spadek dostanie by tobie oddać???? Po nie liczyłabym, że dostanie super płatną pracę........... O naiwności!!!!!!!!!!!!!!!! Wpakujesz siebie i dziecko w kłopoty..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MonikaDddd26
jak chciała, to dała - jej sprawa. Moim zdaniem to i tak manipulowany wątek, bo autorka w inny sposób pisze ostatnie posty, niż te pierwsze, więc to różne osoby. :) Każdy może pisać za nią, bo się nie zaczerniła, zwykła podpucha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara z krakowa
Jestem ,jestem to nadal ja nikt sie tu nie pdszywał póki co. Na razie stanelo na niczym. Opadły emocje i u niego zapał. Poczekamy , co się bedzie działo nadal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
emocje i zapał opadły bo zorientował się że nie ma co liczyć na spory kredyt tylko na o wiele mniejszą pożyczkę. A ile mu zaproponowałaś tej pożyczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klnaska
koles ma chyba problemy z rozporzadzaniem finansami, skoro prze...doli spadek, za ktory moglby kupic sobie mieszkanie i skoro jakas laska moze wciagnac go w taki dlugi...teraz moze mysli, ze za kredyt ktory ty mu wezmiesz w 2 miesiace sie odkuje... a ta jego kochanka to na pewno kredytu dla niego nie wezmie, bo gdyby mogla to na pewno juz wczesniej by wziela...szuka jelenia i znalaz ciebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mary 9da kdkda
autorko udzieliłaś mu wreszcie tej pożyczki? Przyjął ją z szacunkiem czy jednak chciał ten kredyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara z krakowa
Uffff rozeszło się po kościach. Na początku trochę się boczył, ale już jest ok. Powiedział, że poradzi sobie inaczej, relacje między nami nie zmieniły się :) Pożyczki nie chciał, bo ta suma nic by nie dała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×