Czy macierzyństwo odebrało Wam wolność ;/?

jednak potwierdziłyście tylko moje myśli, będe musiala odrzucić propozycje, z bólem serca ale niestety. To chyba nie jest właściwy moment na tego rodzaju zmiany. Wiem ze ta nowa praca to ogrom pracy, non stop pod telefonem, wyjazdy itp sprawy w tym jest wyjazd do Niemiec i Francji na 5 dni kazdy. Szkoda bo takie kąski nie trafiaja się często.

podpisuję się pod tym co napisała mireczka... poza tym dając radę mam 31 lat dałaś ją też po części sobie...

myślę, że to dobra decyzja :) a kto wie może za jakiś czas trafi się coś podobnego? Może do ich następnego projektu... :D

Eh... właśnie sie dowiedziałam, że moja mama prawdopodobnie straci prace do końca miesiąca... :(

ot i masz :(

o kurde to świetnie :( prawdopodobnie? to moze jeszcze nie przesądzone ?:(

przecież maltretowanie dzieci karalne Mireczkowata.I nikogo nie będzie interesowało czy to dla ciebie ostateczność czy nie,ważne że stosujesz przemoc wobec dziecka.Także klapsy.W tej chwili wystarczy mieć namiar na ciebie a twoje wypowiedzi są dowodem.Lepiej nie stosuj bo ktoś może donięść odpowiednim służbom.Bicie jest brakiem argumentów ,po prostu sobie wtedy nie radzisz tyle.

matki jak mireczkowata znowu się odzywa odra w Polsce u dzieci.Na debilne pomysły nie ma rady.

Co tak jakoś cicho sie zrobiło?

Sorella- ja pracuję :):) Ale w ramach relaxu zaglądam. Mam 31lat- ale to tak nagle? Czy jakieś masowe zwolnienia? Do końca miesiąca czyli do końca sierpnia????

ja juz pomału zczyszczam szuflady biurka i jakos niezle mi idzie.

Były już zwolnienia, ale mame jakoś to omijało. Teraz zamierzają przenieść firme do innej miejscowosci i wymienic ludzi na młodszych. Mam wie od jakiegos czasu ale dopiero dzis powiedziała.

mam 31lat- oj, to niefajnie. Ale prawdopodobnie nie oznacza "na pewno"- tego sie trzymajmy :)

Sorella-to dobra decyzja ze wzgledu na dziecko na pewno,mimo tego,że jak czegoś nie zalatwie to nie czuję ,ze zyję to wiem-że relacje z synem są lepsze na tą chwilę niż córką bo poświeciłam mu więcej czasu jak był maluchem. Ta decyzja nie jest samolubna i świadczy o tym ,że jesteś świadomą matką!!! Mój mąż swego czasu zmienił bardzo dobrą pracę na nową i na kontrakt (czyli taką propozycję jak Ty dostałaś-po 2 miesiącach był bez pracy!!! Jest ryzyko jest zabawa ,ale nie zawsze złoto co się świeci!!!

juz decyzja podjęta, zadzownilam i podziekowałam, moze innym razem.... U nas tak sie czasami zdarza ze ludzie odchodzą bo firmy wyłapuja pracownikow szczegolnie tych, z ktorymi bardzo dobrze sie wspolpracuje przy realizacji. A powiedzmy sobie szczerze dla nich taka osoba, ktora ma wytyczne w jednym palcu, wie jak napisac projekt, wie jak sie go ocenia, na co zwracaja uwage to skarb. Juz kilka osob odeszlo w ten sposob od nas i z tego co wiem to są zadowoleni i co jakis czas widzimy w formularz znajome nazwiska ;).

Sorelle- może dla mnie napiszesz projekt 1.2 ,jeden napisałam sama ,ale ten 2 jakoś mi nie idzie ...

ktore poddziałanie? w ramach jakiego programu? pewnie RPO?

Sorella- tak naprawdę to raczej 1.3 Dotacje inwestycyjne dla małych i średnich przedsiębiorstw- bo nabór jest w grudniu; 1.2 we wrześniu za mało czasu Co Ty na to?

Sorella-Oś priorytetowa I:Przedsiębiorczość i Innowacje

a gdzie skladasz? do Urzędu marszalkowskiego? ale 1.3 jest w ramach RPO? to na utworzenie nowych funduszy pożyczkowych, poręczeniowych, powiększenie kapitału instniejących funduszy pożyczkowych i poręczeniowych poprzez ich dokapitalizowanie?

Nie LAWP -tam jest podany harmonogram

Niestety to prawda, przynajmniej w moim przypadku. Macierzyństwo odebrało mi wolność. Karmię córkę piersią no i ta, wieczorem nie mogę nigdzie wyjść, bo mała nie zaśnie bez cyca i na dodatek dość często się budzi w nocy. Mąż do południa jest w pracy, gdy wraca to ma zawsze jakieś inne sprawy do zrobienia, więc praktycznie cały dzień to ja siedzę z dzieckiem;/ Nie powiem żebym żałowała, że zaszłam w ciąże, jednak wyobrażałam to sobie trochę inaczej;/

Hejka Marzenia - tak własnie mysłałam że to w ramach RPO ja niestety siedze w POKL a to dwa inne programy aczkolwiek zasady pewnie sa podobne, niemniej jednak nie znam tych form wsparcia przewidzianych u was w regionie bo kazde wojewodztwo ma swoj RPO.

Czesc Dzis "tesc" ma urodziny,musze sie wybrac po jakis prezent. Dzis D wpada do mnie do lozka i mowi "obudz mamo obudz mamo",wstalam a on kocham mamo:D

mama :) - słodko :) UWAGA! ŚCIEŁAM SIE! :) Zrobiłam TO :) Takich krótkich nigdy nie miałam :) Mężowi sie raczej nie podoba, ale mi jest wygodnie :)

Wczoraj Mąz sie wykąpał, potem bawił sie z córka i ja poszłam umyc zęby itp. I powiedziałam, ze nie ma przychodzic, ja położe córke... Była godzina 21:45, po 7 minutach córka chrapała a po 10 minutach wyszłam :) Przyszła do nas o 2 w nocy ale sie nie wierciła wiec spała z nami do rana. Mała poprawa :) Wczoraj powiedziałam Mężowi ze nie potrzebnie ja na siłe w łózku trzymał itp... a On mi ze przeciez mówiłas ze nie mam odpuszczać ze ma byc w łózku itp.. a ja na to ze sa wyjątki!!! A do niego jak do tuka! Mówi: Żóna albo mówisz tak, albo inaczej i ja juz nie wiem co mam robic? Jak mu wytłumaczyc ze jest Histeryzowanie i.... histeria? Ze trzeba wyczuc dziecka co w danym momencie jest dla niej najlepsze?

Mam chwilke to wpadam Mam 31 lat!---- to Ty znasz swojego męza i wiesz jak do niego trafić. Jakos tak strasznie zagmatwane to u was z tym zasypianiem. Albo niech jej nie kładzie albo daj mu wolna rkę i niech robi po swojemu, ma swoj rozum.

Ano znam go, znam... dziś mamy 4 rocznice slubu a razem jesteśmy od ponad 6 lat :) Po pracy jade odebrac torcika węgierskiego :) Mąż go uwielbia :) Taka niespodzianka :) Usypianie narazie zostawie tak jak radziłyście - sama bede ja usypiać, bo córka jest wtedy spokojna. Moze rzeczywiscie to przedszkole to dla niej przezycie. Wczoraj Mąż przyniósl dobre wieści z przedszkola: córka wszystkie posiłki zjadła, godzine spała, nic nie płakała - i ze gdyby wszystkie dzieci były takie to One by nie miały pracy :)

Pusto i cicho dziś... :(

Pisałam, pisałam i wcięło mi posta brrr :/ To jeszcze raz Witam się Dzis ostatni dzień w robocie wiec musze mase rzeczy pokonczyc i spadam na ponad 2 tyg. Ale co najwaznijesze dzis montuja mi 3 szafy, w pon wszystkie inne meble tj kuchnia, łazienka i salon, we wtorek przyjezdza łózko i stół do jadalni, środa ekipa sprzatajaca i w zasadzie od czwartku-piatku mozna sie przenosic. Boze jak ja sie ciesze!!! Juz koniec, tyle mnie to kosztowało bynajmniej nie chodzi o kase ;), schudlam przez te ponad dwa miechy 5kg z nerwow i tej bieganiny ale jeszcze tylko chwilka. Mam 31 lat - jak rocznia? gdzie raszta Lasek? Kto pije ze mna kawe?