Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość evelin7046

Czy macierzyństwo odebrało Wam wolność ;/?

Polecane posty

eeee nie dołuj się 30 to super wiek! :D poza tym z Ciebie pewnie taka laskaaa, że max 25 bym Ci dała jakbym Cie na ulicy spotkala :) :* Będie biba>??? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laski:) Maly zdrowy skonczylo sie jedynie na katarku:) Maz w pracy:P ale uklada nam sie ja teraz mam jajeczkowanie i tak mnie nawalaja jajniki,ze niewiem jak przezyje:/ sorella fajnie,ze remont sie udal:) corka mojej siostry tez zaczela chodzic do przedszkola w wieku 3 lat,od pazdziernika do kwietnia ciagle chora z malymi przerwami,a rok pozniej juz nawet katarku nie zlapala!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama:) - super ze maly zdrowy Wiesz ile kolezanek potwierdzilo wlasnie to co Ty piszesz, ze pierwszy rok dziecko choruje a drugi normlanie nic - masa. Czyli jednak dziecko musi przechorowac co jego i tyle. Moja dzis tez poszla do zloba po przerwie, wyła w nieboglosy. Zaraz zadzwonie i spytam co tam u niej. Serce mi peka jak ona tak płacze. Chce byc mama - impreza bedzie, wybywam z kolezankami na miasto zaszalec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorella - nie możesz się przejmowac tak tym płaczem. Większości przypadków jak tylko rodzic wychodzi to dziecko robi sie spokojne po 5 minutach i zapomina :) Głowa do gory :) Chce byc mama - czesc :) Humorek juz lepiej, ale czasem chandra jest okropna. A mówiłam Wam że córka co sobote zaczeła chodzic na basen :) Oswajanie z woda dla grupy 2-3 lata grupa zaawansowana :) Instruktor po pierwszej lekcji byl Córką zachwycony - jak pieknie słucha i wykonuje wszystkie polecenia we wodzie :) Nurki ma opanowane do perfekcji! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzownilam do zlobka, mala zjadla ladnie sniadanko ale czasami poplakuje jak sobie przypomni, ze mamy nie ma i sie przytuli do jakiejs pani ale generalnie jest dobrze, bawi sie z dziecmi. Oszaleje tu jeszcze 5 godzin. Szkoda mi jej troche ze tak to przezywa ale nie mam wyjscia i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorella - uwierz - wiem co przechodzisz :) Miałam tak samo :) Sorella, a powiedz Twoja córka mówi już ładnie, czy raczej pojedyńcze słowa albo po swojemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 31 lat - wiesz czuje sie zle z tym zlobkiem, czuje sie jakbym byla wyrodna matka ale niestety musze, nie stac mnie juz na nianie to raz a dwa uwazam ze jak sie juz oswoi to jednak w grupie czegos wiecej sie nauczy inaczej bedzie sie rozwijac. Juz zabawki super sprzata po sobie w domu bo w zlobku pomaga Pani sprzatac. Ale mam mega dola przez ten jej placz i czuje sie koszmarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorella - głowa do góry! Wiesz przeciez że krzywda jej sie nie dzieje, a wyjdzie jej to na dobre ! Mój Mąż jak wczoraj odbierał corke z przedszkola, to akurat była w trakcie pewnego "zadania". Zobaczyła tate i sie ucieszyła i juz chciała biec do niego, ale "Ciocia" powiedziała, zeby skończyła zadanie - więc skończyła i pobiegła. Córka juz duzo rozumie. Moja mało mówi, ale coraz wiecej. od wczoraj dołączyło do jej słownika słowo: JUŻ. hehe Sorella, nie czuj sie z tym źle, bo to Ci w niczym nie pomoże, i córka czuje że targaja Tobą emocje - i moze miedzy innymi Ona też tak reaguje. Kiedy Ty bedziesz wesoła, niezmartwiona to i Ona w końcu taka bedzie :) Glowa do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam sie :) Sorella- nie dołuj się, jednak większośc dzieci płacze przy rozstaniu. Myślę, ze wkrótce się zaadoptuje i będzie ok :) A 30lat to dopiero życie sie zaczyna :):) Ja w tym roku świętowałam 35-lecie :) Chcę być mama- zobaczyłam jak córa się cieszy rano. W pierwszy dzien odebrałam ją wcześniej, bo myslałam, ze tak będzie lepiej- przed leżakowaniem. I dziecko zasuneło mi pełnym zdaniem, ze ona zostaje spać :) Wiec jest juz pełnoetatowym przedszkolakiem :) Płacz nas ominął wiec zdecydowalismy, ze skoro tak sie rano cieszy i bawi się z dziećmi to czemu nie? Mam 31lat- mówie ci - przesilenie jesienne :) Tego się trzymaj. Gratuluję postepów basenowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co w temacie przedszkola to przypomniało mi się jak byłam mała, jak szłam pierwszy raz do miałam 2 lata i 7 mies. pierwszy dzien był super nic nie płakałam (mama mi to opowiadała) i byłam zadowolona ale jak na drugi dzień mama mnie obudziła i powiedziała że idziemy do przedszkola to jej powiedziałam 'ale ja już tam byłam!' i się zaczęła jazda :D hehehe tak mi się przypomniało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez wyłam, mama mi mowila ze cale przedszkole wyłam i nie chcialam chodzic. No jakos mocno mnie to nie skrzywiło ale tez do konca normalna to nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojego męza, brata - szwagier ma 2 córki. Jednak ma 6 druga ma 4 lata. Ta druga młodsza juz 2 rok chodzi do przedszkola i codziennie płacze, codziennie! Po prostu niektore dzieci mają taką nature. Mój brat też taki był ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam sie :) A wiecie, ze ja w ogóle nie chodziłam do przedszkola? Dopiero do zerówki- moze stad ta moja niechec do przedszkola? ;P Mam 31lat- i tak już dwa lata wyje?? :P Moja znajoma ma synka, który płakał codziennie, bite dwa miesiące. Potem choroba, znowu powrót, płacz- w końcu zdecydowali się go zabrać, bo już babki w przedszkolu mówiły, ze to za długo. W tym roku kolejne podejście i jest lepiej, choć szału nie ma :( Rano płacze, potem się trochę uspokaja, przed spaniem znowu płacze... Ciekawe od czego to zależy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mireczkowataa - TAK! 2 lata wyje to dziecko! ta Mała jest cwaniara. ona jak Wie że mama idzie na popołudnie do pracy to robi wszystko zeby zostac w domu z mamą! Masakra :) Wiecie, córa na basenie jest nr 1!!! :) trener i pomoc trenera jak pokazywali jakies nowe cwiczenia itp to tylko córke brali :) Ona wszystko robi w tej wodzie. NURKI to sa jej specjalnością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 31lat- ja bym się naprawdę zastanowiła, dlaczego to dziecko tak płacze. Moze się czegoś boi? Bo to naprawdę mega dziwne! No gratuluję małej rybki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, rodzice tej Małej dali ja do przedszkola gdzie pracuje siostra tego Ojca - więc wiedza że nic złego jej sie nie dzieje. Nie moja sprawa. Cóz... Mała rybka - super okreslenie :) hej Sorella :) Jak minał weekend?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie myslałam, ze dzieje się jej coś złego. Zastanawiałbym się bardzije nad jej emocjami, nad tym, czy czuje się bezpieczna... TAk mi sie nasuneło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weekend minął szybko, zdecydowanie za szybko :) Ja tam mysle ze niekotre dzieci tak mają i płaczą dlugo w żłobku/przedszkolu ale takie zycie, nie ma sie wyjscia i koniec.MOja tez bedzie dlugo wyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaabra
nie jestem jeszcze mamą, ale ostatnio zaczęłam czytać książkę "Macierzyństwo non-fiction" - żeby zobaczyć/poczytać jak to jest i to chyba temat tabu- nikt nie mówi - będzie Ci ciężko, nawet nie myśl o pójściu do teatru ... "Znam piękne i dalekie od cukierkowej wizji zdjęcia robione przez matkę własnym dzieciom. Znam fotoreportaże z ciąży i z rodzinnego porodu. Znam nawet fotografie dokumentujące wygląd brzucha po ciąży. Ale nie znam takiego cyklu zdjęć, w którym na jednym potargana matka gotuje, a niemowlę na niezbyt czystej podłodze bawi się pokrywką słoika; na innym matka ziewa czytając pięćdziesiąty raz tę samą książeczkę; na jeszcze innym podczas spaceru gapi się tępo przed siebie. Czy coś w tym stylu. Rozmyślając o tych fotografiach uświadomiłam sobie, że to właśnie próbuję zrobić. Opisać macierzyństwo bez fikcji. Prawdziwe". Joanna Woźniczko-Czeczott "Z tą książka jest tak jak z dzieckiem. Nie chcesz jej zacząć czytać, bo wiesz czego się spodziewać. I to się nawet potwierdza, ale i tak już nie możesz przestać. Rzadko się zdarza by obalona królowa tak lekko i tak szczerze opowiadała o tym jak ścięto jej głowę". Tomasz Kwaśniewski" http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=26079086 Cena rynkowa: 34,00 zł NASZA CENA: 22,90 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to musze się tylko cieszyć że moja nie "wyje" ;) Wiecie, córka jest naprawde grzeczna. Dużo bawi sie sama, daje mi ugotowac zupe itp ;) Co nie znaczy ze sie z nia nie bawie ;) Bo wczoraj pobawiłam sie z nia na trampolinie, potem hustawka, zjezdzalnia ale na końcu jak chciała robic "babo" to otworzyłam jej piaskownice i poszłam gotowac ;) Córka od 4 dni wymawia swoje imie :) hehe :) Widze ze to przedszkole to naprawde dużo daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×