Da sie schudnąć jedząc 2 posiłki dziennie?

Wiem że to głupie, ale mam zapchany dzień. W pracy nie mam lodówki a nie mogę i tak nic wnosić (praca z odczynnikami i ogólnie sterylnie) i mam 8 godzin stania pionowo. Są to praktyki na które jako jedynej z grupy mi sie udało wejść, całe pół roku! więc nie będę narzekać na brak przerw . Ale przez to 5 dni w tygodniu od 7 do 20 jestem poza domem i mogę jeśćtylko przed wyjściem albo po powrocie. Serio, nie mogę ze sobą nic brać. Telefon i portfel zostawiam przed wejściem na salę. Czy schudnę? Muszę zrzucić 20 (!!!) kg, ale wszędzie mnei wyśmiewają mówiąc, że tylko 5 posiłków dziennie małych, jeden czy 2 to za mało. W weekendy mam wolne, staram się po powrocie do domu ćwiczyć godzinę, chociaż padam na pysk.

to za malo !!! Co to sa dwa posilki ??? Chcesz sie zaglodzic ??? Schudniesz moze i szybko (choc na poczatku poleci woda) a pozniej bedziesz jesc normalnie duzo i co to co schudlas przytyjesz z nawiazka !!! Postaraj znalesc przynajmniej czas na 3 gora 4 posilki bo takim sposobem sobie zaszkodzisz !!!!

masz bardzo ciężką pracę, staraj się aby przynajmniej te 2 posiłki były pełnowartościowe. Czy Ty przez 10 godzin nie możesz wziąć nawet jabłka do ust!? Przecież Ty sie wykończysz, dziewczyno..

kobieto to co to za praca , praktyki????????? przecież normalnie w kodeksie pracy ustawowo masz przynajmniej 15 min dziennie przerwy - nalezy się . Co za tyranstwo co za świat, nawet ludziom siku isć nie wolno???????

lorettka Rób sobie w domu jakieś koktajle, żebyś mogła je zabrać ze sobą w butelce czy termosie. Na pewno możesz wyjść chociaż na chwilę, także w tym czasie możesz wypić takie coś. A w domu zjesz normalne jedzenie. Tylko nie sądzę, że schudniesz jedząc na wieczór obfity posiłek.

wyjście z obiektu to ponad godzina (prysznic, zmiana odzieży, zostawienie przepustki, odebranie rzeczy a potem w drugą stronę dokładnie do samo) i nie zmieściłabym się. Mam 45 minut wolnego ale na obiekcie, NIC nie mogę ze sobą wnieść a już tymbardziej nic do jedzenia. Wyjście do toalety to też zabawa na 15 minut. NA chwilęobecną cały dzień nie jem bo... nie mam siły. Kupiłam sobie w drodze do domu chłodnik, zjadłam łyżkę i idę spać bo nie mam ochoty. Jak te 2 posiłki mają byćpełnowartościowe a jednoczesnie nie przekraczające 1000kcal? Jadłam do tej pory (normalnie, przed dietą) koło 800kcal do 1000kcal i tyłam, bo zwykle to była jedna kanapka z McDonalda rano i czasami w ciągu dnia puszka coli albo soku

tyłaś bo sobie metabolizm przestawiłaś w tryb oszczędzania tymi 800kcal. No kanapki macdonaldowe plus cola to bardzo "mądre" odżywianie nie ma co. Dziwić się że organizm robi zapasy skoro mu takie coś tylko dostarczasz?? Nie masz sił na nic bo nie jesz. Twoje ciało jedzie na rezerwie. Owszem stracisz na wadze ale nie to co trzeba. Najpierw stracisz wode i opróżnisz jelita a potem ciało zużyje mięśnie. A tłuszcz radośnie sobie zostanie na sam koniec.

Żywię siętak od keidy zaczęłam studia - mialam dosyć kosztowne (sprzęt komputerowy, ubrania, książki których nie można wypożyczyć) a zero pomocy z zewnątrzi p óki mogłam to zasuwałam na dwie zmiany i studia do tego mocno wymagające więc... 4 lata ;/ Ważę 86 kilo, wiem że mam rozwalone wszystko ale chciałabym schudnąć do końca tych praktyk, bo wyjeżdżam za granicę i przyznam, że chciałabym wyglądać wtedy dobrze Nigdy nie byłam szczupła, najmniej jak ważyłam w "dorosłym" życiu, to jak maiłąm 17 lat ważyłam 64kg, jako dziecko byłam wciąż pulchna. Dla mnie byłaby to wielka zmiana, teraz na śniadanie jem otręby z chudym mlekiem, piję 1,5 litra wody (poza pracą), na kolację często jem właśnie chłodnik albo chudą zupę z warzywami

dwa posiłki to spoko może być. ale nie żaden McD czy chemiczne na szybko.. tylko warzywa i owoce, kasze, ryż, nabiał jaja i mięsko albo tofu. pełnowartościowe,. i dużo wody mineralnej, i schudniesz ok 15 kg w 2 miesiace :)

Da się nie umrzeć z głodu od tak małej ilości jedzenia?