Nigdy nie będę Twoja

Wołam Cię, pytam... Jesteś tu, hop, hop? Boję się, że to się wymknie spod kontroli, że się zakocham. Ale on też nie jest bez winy. Flirtował, wydawało się, że jest zainteresowany. Nagle przygasł.

A może ma, ale musisz szczerze jebnąć starego w pysk i droga wolna :D

"Nagle przygasl" ... To ja się ewakuuje z tego topa bo się serial robi. Gdyby jeszcze jakiś popularnonaukowy, a toż to głęboka brazylia... :D

Boje sie tego uczucia bo wiem , ze zatone :) takie sytuacje nie powinny sie przydarzać a szcególnie ludziom z uporzadkowanyn jakby sie wydawało zyciem :0 Jutro to On tego warto sie trzymac tylko jak nie zwariowac i udawac :)

Być może sama siebie oszukuję. Być może, w głębi serca, chcę czegoś wiecej. Odezwij się do mnie jakoś. Masz namiary do mnie.

Nie, nie mam.

ciebie Agnieszko,a poza tym przynajmniej lizanie stópek musiałoby być z erotyzmu.

ale jak dasz namiary i zgodzisz się na lizanie to się odezwę

a kim ze on jest zes taka zakochana po uszy, piosenkarzem ?

To na swiecie istnieją, ptwu tylko kurwa piosenkarze i reszta ?

daj Aga namiary

to niesprawiedliwe ze kpisz , zadajac tak pytanie :) tajemnice zabiore do grobu

czekam na namiary

Nie masz namiarow nie strasz nam jesli bo już prawie namierzyłem jej ip :D

no i Aga się zmyła

odezwij się do mnie Agnieszko,pogadamy o lizaniu twoich stópek i rozmowach o wszystkim i o niczym

Niestey nie jestem Aga dobranoc :)

jestem

to pewnie nie do mnie,ale dla mnie taki układ byłby do zaakceptowania. Gdybym to był ja ,udałoby się

Nie udało by się bo założenia "układu" są sprzeczne do sytuacji którą nam przedstawiono. Nawet pisząc maila i chcąc, nie chcąc wizualizując odbiorcę nie będzie to tylko przyjaźń.

szkoda,że nie jesteś Aga

nie wiesz co piszesz,nie znasz mnie,potrafię brać odpowiedzialność za swoje czyny

A jeżeli nie rozumiecie to odsyłam do podręcznika rozdziału logika w podręczniku matematyki. Tak, może to co piszę jest pozbawione emocji, ale z drugiej strony aktorzy drugoplanowi w tej historii posługując się emocjami nawet bardziej wyrazistymi niż autorka może sobie wyobrazić, jeszcze a może i zawsze, będą mieli takie samo zdanie.

mozna się bawić w logikę i podręcznikowe schematy ,ja rozumiem co miała na mysli autorka ,od każdej reguły są wyjatki,życie to nie podręcznik

Pierdolisz, czy gapienie się w siebie to nie seks ? Czy tak jak Jej mam napisać że jesteś płytki ?

pisz sobie co chcesz,wiem jaki jestem,ja nie mam z tym problemu ,może Ty masz

gapienie się w siebie to seks :D choroba to ilu ja już przeleciałam :D w tej materii muszę się przyznać do rozwiązłości

Od kazdej reguly...Tu nie chodzi o reguły i wyjątki tylko o to jak patrzymy na świat. Dla niektorcyh np. milość francuska to nie seks. Platonizm... a czy istnieje platonizm niedoskonały ? Przecież to nadużycie !

Bo widzicie dzieci, wy rozumiecie seks przez pryzmat pornola.

Ty chyba nie srałaś dzisiaj. Poszukaj jakiś biedroni, oni interesują się dupami facetów i Tobie będzie to odpowiadać, bo nie będzie interesował się Twoim kroczem, czy cyckami.