Nigdy nie będę Twoja

między ludzmi musi być to coś,jak będzie szansa na to coś to mi nie starczy,jak nie będzie takiej szansy,to wystarczy mi taka zabawa w uwielbienie aż za bardzo,co ma być to będzie

Zenek może i nie do konca czysta to relacja ale z pewnością wzniosła dobranoc

moim przeznaczeniem i tak jest Marlenka,a zresztą to strata czasu takie dyskusje

Nie wiem dlaczego, ale ludzie mają problem ze swoją zwierzęcą naturą. Chca ja kamuflować niewiadomo jak wznioslymi oreśleniami. Ukrywają sami przed sobą soje błedy żeby co ? Żeby przypadkiem ktoś nie powiedział że są winni krzywdy ? Tek, niefajnie jest kiedy sumienie gryzie. A gdzie odwaga ? Odwaga to też czlowieczeństwo.

Aga zaprzyjzaznij się tak ze mną

będę ci lizał i masował stópki

ludzie ukrywają błędy przed sobą a inni lubią nam je wytykać , czują się wtedy lepsi, dowartościowani, szlachetni. tak słabośc jest wielką wadą :(

co ty na to Aga

chyba mąż nie będzie zazdrosny

Wada, słabość... Jak to się ma do błędów, błądzenia nie rozumiem. Błądzimy bo jesteśmy tak skonstruowani. Inaczej bylibyśmy jakimiś ...Robotami ? Błądzenie to nasza zaleta. Gdyby nie blądzenie nie bylo by cywilizacji. Stu zblądzi, sto pierwszy wskaże im drogę, na tym to polega. Albo bardziej humanitarnie, sto razy zblądzę, za sto pierwszym znajdę polanę z prawdziwkami. Kto nie lubi prawdziwków ? :D Ale kiedy setny powie, że odnalazl droge to co ? Nazywajmy rzeczy po imieniu. Być wolnym, to móc nie kłamać.

hmm, moim zdaniem zacznij z nim szczera rozmowe. skad wiesz, ze on chce twojej przyjazni skoro on ma rodzine. jestes pewna, ze go nie kochasz, skoro chcesz byc w jego obecnosci. za duzo znakow zapytania. jesli nie jestescie po koscielnym slubie to pogadaj z nim o czystej przyjazni, ale nie bron sie przed trwalym zwiazkiem. znam takie zwiazki, ze zyli ze soba kilka ladnych lat a ich drogi rozeszly sie, z powodu natrafienia na kolejnego partnera i tego nie zaluja. ale oni nie mieli dzieci i zyli w poprzednim zwiazku bez slubu.

brak odwagi to tchórzostwo, które wynika ze słabości, o co chodzi z tym setnym? jesli odnalazł drogę to dobrze a co z tą setką która błądzi? e, coś filozoficznie mi wyszlo ale nie rozumiem tego wątku wolność tak rozumiana jest rzeczywiście cennym darem, który posiadają nieliczni, a może takiej wolności nie ma bo czy znasz osobę, która nigdy nie kłamie ?

Nie wiem, czy on chciałby byc moim kolegą, przyjacielem, kochankiem. Nie wiem, bo nigdy nie rozmawialismy na ten temat. Czułam nić porozumienia między nami i tyle. On dawał mi sygnały, że fajnie mu się gada. Teraz jest troszkę inny. Bardziej spięty, gdy rozmaiwamy. Kiedys był bardziej wyluzowany. Teraz jak mnie widzi ucieka wzrokiem, ale łapię go na ukradkowym patrzeniu się. rdxeszplokm - możesz podać jakieś szczegóły Jej wyglądu, zachowania, relacji między Wami. To się dowiemy, czy się znamy ;)

123450987 - dlaczego nie rozumiesz tego wątku? Proste: chciałabym się z NIM zaprzyjaźnić i mam nadzieję, że tu zagląda i wie kto pisze i da mi jakiś znak.

to było do wątku zenka o setnym, który odnalazł drogę:) ...a jeśli ...twój wątek rozumiem, rozumiem też dlaczego on jest spięty i tylko ukradkiem na ciebie patrzy, myślę że sporo się jeszcze pomęczycie zanim dojdzie do jakiegoś rozwiązania

123450987 - aha, myślałam, że ja tutaj coś zamotałam :) Jakie są Twoje przypuszczenia? Proszę napisz.

:) moje przypuszczenia ? dotyczące czego?

pisząc że się pomęczycie założyłam że i oboje jesteście w sobie zakochani, mogę się jednak mylić, nie znam go i nie wiem czy ma szczere intencje

Chodziło mi o to zdanie: "rozumiem też dlaczego on jest spięty i tylko ukradkiem na ciebie patrzy,"

jeśli jest spięty i spogląda na ciebie ukradkiem to może oznaczać że : 1. jest w tobie zakochany 2. czuje zagrożenie z twojej strony 3. zauważył że nie jest ci obojętny i jest mu niezręcznie 4. inne nietypowe przyczyny

bardzo chciłabym takiej przyjaźni. Brak jakiegokolwiek kontaktu jest strszny- jak sobie wyobrażę, że niedługo go nawet nie zobczę...:( Tam, gdzie jest porozumienie dusz:), przyjażń mogłaby się okazać czymś jak najbardziej naturalnym

jeśli tu jesteś, proszę cię, daj szansę naszej przyjaźni- już dawno cię o to prosiłam:)

123450987- dzięki :) Obstawiam pkt. 3 :) a kiedy - byliście kiedyś parą, czy też tylko platonicznie tak jak ja?

nie byliśmy parą nigdy.Mam świra:D na jego punkcie juz od dość dawna. po prostu platonicznie straaaaasznie go luuubie

To jestesmy w podobnej sytuacji :)

czy masz z nim bezpośredni, częsty kontakt- ..a jeśli...:)

Nie bardzo sporadyczny. Ale ostatnio codziennie z daleka widuję :)

no to jak ta przyjaźń twoja miałaby się nawiązać- tak z daleka???:)

I tu mamy problem ;))))

nooo,ja mam taki sam problem. Bardzo chciałabym z nim gadać, śmiać się, przekomarzać, spierać,żartować i...rozmawiać poważnie.Chciałabym z nim pójść na spacer,zatańczyć...:)przytulić się do niego i ...patrzeć w te jego oczy....ehhh. No i jak to zrobić.Może coś wymyślisz??????