Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pęknięteserce

Jak zapomnieć o ukochanej osobie

Polecane posty

Gość roses111
HULAHOOP Może po prostu Tobą manipuluje, bo wie, że masz do niego słabość i Ci zależy. Ja na Twoim miejscu olałabym go. Wiem, że to trudne jak człowiekowi zależy, ale tylko w ten sposób zapomnisz o nim. Nie zwracaj na niego uwagi, ignoruj go i żyj tak, żeby widział i zrozumiał co stracił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Nie no taka sytuacja to zupełna dziecinada i faktycznie zwiazki wirtualne to smiech:) To raczej nie zdaje egzaminu. Z resztą co za sens jest pisac jak mozna sie spotkac:) Jesli komus zalezy, to wlasnie bedzie walczyl o spotkanie a nie tylko jakies smieszne pisanie:) Poza tym... Tego musza chciec 2 strony a nie tylko jedna. Hulahoop Co z tego , ze napisal? Nawet gdyby wszystko ulozylo sie po twojej mysli potrafilabys zniesc to, ze spotykal sie z kims innym? Moze napisal dlatego, ze zobaczyl co stracil? Na twoim miejscu mialbym go w dupie. Tak się nie robi. Moze mysli, ze moze miec cie na kiwniecie palcem? Nie daj sie, on nie moze zerowac na tym, ze go jeszcze kochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocalwe
Dla mnie takie pisanie jest dziecinne, dla Was tez... Wiec Serducho te lody za tydzien sa jednak konieczne ;p hulahoop a moze zapytaj po prostu o co mu chodzi? Mozliwe ze lubi trzymac przy sobie dziewczyny, miec w razie czego jakas "w zapasie", a moze zwyczajnie Cie lubi i chce z Toba utrzymywac kontakt. Porozmawiaj z nim :) chociaz cos czuje ze to taki typ ktory odpowie "jak nie chcesz zebym pisal to nie bede". Tak czuje, ale moge sie mylic oczywiscie bo nie znam chlopaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Okeeeeeeej nie widze problemu;p Bardzo byłbym z tego powodu rad;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocalwe
To ja Ci napisze na forum o ktorej mniej wiecej bede jechala i masz tam na mnie czekac :D ale gorzej jak akurat nie bedzie Cie przy kompie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Ciekawe jak mnie poznasz, ale dobra:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulahooop
byłam jego pierwszą dziewczyną 'na poważnie' więc może ma jeszcze do mnie sentyment? kompletnie nie wiem o co mu chodzi. Tu nie beda zadne przechwałki- ale jestem atrakcyjna, faceci sie za mna ogladaja, coraz czesciej jestem zapraszana na jakies spotkania, caly czas ktos do mnie pisze i czesto dostaje komplementy wiec moze on nie moze sie pogodzic z tym? i wiem ze gdybym chciala to moglabym sobie znalezc faceta w przeciagu 2 tygodni ale co z tego skoro ciagle jest ON ON I ON.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocalwe
To przeciez Ty masz mnie poznac ;p haha, ja tylko bede czekala az takie Serducho podejdzie i zagada ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocalwe
Hulahoop jak dlugo byliscie razem? Bo jak kilka miesiecy to skad pewnosc ze on kazdej tak nie mowil ze jest jego pierwsza na powaznie? A na sile nowego nie ma co szukac, po co sie oklamywac. Przeczekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Dobra, jakoś to bedzie;] Tylko nie smiej sie jak bede stremowany:D Hulahoop jesli on sobie znalazl to zrobil Ci swinstwo. Nie mysl o nim nawet... Jesli naprawde jestes atrakcyjna a on tego nie potrafil docenic, to moze doceni to ktos inny. Bo jaki sens ma myslenie o kims kto z Ciebie swiadomie zrezygnowal dla kogos innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulahooop
wiecie co, myslalam ostatnio nawet o tym zeby zaczac krecic z tym naszym wspolnym znajomym (wg niego ja na niego 'lecę' -.- o losie...) zeby mu zrobic na zlosc, chcialabym zrobic cos zeby zalowal tego jaki byl w stosunku do mnie, zeby wiedzial co stracil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocalwe
Czemu masz byc stremowany? :> Ja rozumiem jakbym jeszcze czegos oczekiwala od Ciebie, ale nie oczekuje. Zwykle spotkanie, nie musisz sie starac dobrze wypasc. Zreszta zebym ja na takie rzeczy zwracala uwage... Co mnie obchodzi czy bedziesz stremowany czy nie, wazne ze z Toba pogadam :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roses111
HULAHOOP Możesz go zapytać o co mu chodzi i dać mu jasno do zrozumienia, że nie życzysz sobie takich "podchodów". Sama mówisz, że jesteś atrakcyjna, masz powodzenie, więc niech wie, co stracił ! Faceci są, odchodzą... W końcu trafi się na tego Jedynego. Wiesz, dla mnie mój mąż był tym pierwszym, jeśli chodzi o seks. Znamy się w sumie 8 lat, to był dobry kumpel z paczki, zawsze wszędzie razem i tak jakoś wyszło. 26 czerwca mamy drugą rocznicę. Na początku naszego związku nie było łatwo. "Znajomi" (tak myslałam o nich do czasu) zaczęli knuć, wygadywać głupoty, bylebyśmy tylko się rozstali. Był o to dym. Może to zazdrość ? Bo też jestem nieskromnie mówią atrakcyjna i podobam się facetom. A dwóch z paczki zabiegało kiedyś tam o mnie. Ale nie byłam zainteresowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Nie no tak sie tylko smieje:D Ale róznie to bywa;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulahooop
ocalwe poznalismy sie na sylwestrze, zupelnie przypadkowo, wlasnie wracalam od znajomej z imprezy i ten nasz wspolny znajomy mnie zawolal do siebie bo u niego impreza trwala w najlepsze. i wtedy wlasnie ON mnie zobaczyl i cos do mnie mowil ale nie zwracalam na niego uwagi, pozniej szybko sie zmylam ale on za mna wyszedl i chcial jeszcze ze mna pogadac ale bylam ze swoimi znajomymi ktorzy mnie juz wolali do siebie i nastepnego dnia sie odezwal na fb, od tamej pory ze soba krecilismy i bylam pewna ze z nikim nie krecil poza mna, nawet pisal mi o dziewczynach ktore sie do niego dostawialy ale on je olewal. Kolo marca juz bylismy oficjalnie ze soba ale i tak wiekszosc osob unzawala nas za pare juz wczesniej. No i skonczylo sie w polowie maja, jego rodzice przyjechali do mnie (akurat bylam sama w domu) i zaczeli mi wyrzucac ze zle wplywam na ich syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocalwe
No juz myslalam... Bo tak piszesz ze jestes niesmialy :P Chociaz w to juz do konca nie wierze, nie wygladasz mi na niesmialego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roses111
HULAHOOP Pisał Ci o innych dziewczynach ? Moim zdaniem nie powinien takich rzeczy wypisywać. Po co to robił ? Żeby pokazać jaki to on jest "fajny" ? Żeby wzbudzić w Tobie od początku zazdrość ? Nie rozumiem czegoś takiego. Ale to moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęknięteserce
Zaraz... To rozstaliscie sie z powodu tych jego "nieznosnych" rodzicow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulahooop
moja przyjaciolka prawie rok temu zakonczyla zwiazek i byla naprawde silna psychicznie, na poczatku wiadomo, załamka ale pozniej widzialam ze daje rade, nic o nim nie wspominala i nawet w ciagu roku nie zamienili ze soba slowa i jakies 3 tygodnie temu wyznala mi ze jeszcze za nim teskni (a w ciagu tego roku nie znalazla sobie nikogo a on mial juz dwie dziewczyny ) . Boze, jak ja pomysle ze przede mna byloby cos takiego, taki 'martwy rok' to az mi sie niedobrze robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocalwe
hulahoop ale skad wiesz ze nie przewinela sie przez jego zycie jakas inna dziewczyna? Skoro sam zagaduje, jest odwazny, to watpie zeby w ciagu 19 lat zycia nie mial zadnej. Bo ja o to pytalam. Nie chodzi mi o to czy robil tak bedac w zwiazku z Toba tylko o to czy nie jestes juz ktoras z kolei ktorej mowi ze jest jego pierwsza powazna. Bo na powazny zwiazek mi to nie wyglada. Przynajmniej z jego strony. Wiec te slowa raczej nie mialy znaczenia zadnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulahooop
nie tylko przez nich, on nie mowil mi np o tym ze jechal po pijaku samochodem i ze policja zabrala mu prawo jazdy, nie przyznal sie ze matka zabrala mu telefon i kluczyki i przez to nie odzywal sie do mnie przez tydzien, wychodzil gdzies z domu i nikomu nie mowil gdzie, po alkoholu mowil mi prosto w oczy ze go zdradzam (strasznie przykre) a nawet stwierdzil ze jestem 'pierdolnięta'. I pozniej nastepnego dnia to samo... przepraszal, mowil ze sie zmieni, zebym mu dala kolejna szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roses111
HULAHOOP Ocalwe ma racje. Może nie było tak, jak gadał ? Ale nie ma co gdybać. Trzeba żyć dalej i nie przejmować się taką osobą, która zdecydowanie na Ciebie nie zasłużyła. Szkoda życia, nerwów i łez. Dlaczego jego rodzice twierdzili, że masz na niego zły wpływ ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulahooop
jego rodzice mają bzika na jego punckie i po prostu nie mogli sobie uswiadomic tego ze to on sam sobie robi krzywde wiec cala wina poszła na mnie, a najgorsze jest to ze jak jego ojciec prawil mi kazanie on stal kolo mnie i nic nie powiedzial, nic mnie nie bronil, ohhh... gdybyscie wiedzieli co ja wtedy czulam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roses111
Nie chcę nawet myśleć co czułaś. Upokarzające to było. Powinien stanąć w Twojej obronie. Niedojrzały gówniarz, tyle ! Z tego co pisałaś, to on sobie sam był winien, a nie Ty. Noo, ale zawsze lepiej zwalić na kogoś innego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulahooop
dodam,ze jako pierwszy powiedzial 'kocham Cie', szkoda tylko ze tak pozno.... dzien przed naszym rozstaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hulahooop
roses 111 masz rację, on nie był dojrzały na związek, ja chciałam coś poważnego a on po prostu nie podołal zadaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roses111
HULAHOOP Racja, był niedojrzały. Dlatego nie warto zaprzątać sobie głowy takim typem. Po takim zdarzeniu powinnaś być silniejsza. Jest tyle wokół fajnych facetów przecież :) Pisałaś mi wcześniej, że mało wiesz o życiu, bo jesteś młoda. To nie wiek o tym świadczy. Niejeden człowiek w Twoim wieku przeżyłtyle, że mógłby swoimi doświadczeniami obdzielić parę dorosłych osób... A ztego jak piszesz widać, że jesteś bardzo inteligentną i mądrą kobietą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roses111
PĘKNIETESERCE Dziękuję Ci za ten temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocalwe
Roses Oj to sie Serducho teraz ucieszy... :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roses111
OCALWE Oby, oby :) Bo przecież po to tu jesteśmy, żeby się nawzajem wspierać :) Czyż nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×