Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama małej córki

moja matka nic w domu nie robi,mam już dość!!

Polecane posty

Gość gość
mieszkasz u niej w domu nie u siebie !! teraz ty sprzątasz ona kiedyś robiła to za ciebie wyprowadź się z domu i już poprostu jesteś rozpieszczoną gówniarą która nigdy nie robiła nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz problem
jej dom jej sprawa jak ci to przeszkadza to kup sobie własne mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja Cię rozumiem. W moim rodzinnym domu też rzadko się sprzątało itp. Zawsze na świeta generalne i wtedy były krzyku, fochy, awantury, bo mama nagle przypominała sobie, co to znaczy sprzątanie. Chyba to wykuło we mnie pedantyzm - u mnie zawsze ma być czysto, świeżo, poukładane. To jest niemal chorobliwe, bo mnie aż szlag trafia jak mąż np porozrzuca ciuchy a nie schowa do szafy, mimo że te 10 min mogłyby poleżeć. ALE do rzeczy. Jestem alergikiem na śierść, na kurz. Mam 19 mc córkę. Przyjeżdżając do rodziców jest syf niemiłosierny i ja się wkurzam, bo ja to ja pal licho najwyżej zasmarkam i zakicham się na śmierć, ale moja córka naparza po usyfionej podłodze, pokłada się w niezmienianej pościeli od 4 mcy (ojca łóżko jest wiecznie rozścielane, a on sam myje się raz na miesiąc albo rzadziej, nigdy nie widziałam go myjącego zeby!!!!). Ostatnio córka była chora, mama przyjechała żeby tydz z nią posiedzieć i przez tydz nie słyszałam nic poza krytyką - że źle poustawiane (oczywiście przestawiała po swojemu, a ja odstawiałam na miejsce), źle posprzątane, źle ugotowane. Miałam myśli mordercze. 2 tyg później na skajpie był syf w pokoju, bo dostaliśmy paczkę ubrań i były porozwalane, bo sobie je przeglądałam i mówię "Przepraszam za bałagan, ale dostaliśmy ciuszki i przeglądam", na co mama pseudomądrym tonem "no, to u Was takie normalne".... Rozłączyłam się, bo przegięła. Ja jak przeszkadza mi syf w domu rdozinnym, biorę szmatę i sprzątam, nie zwracam mamie uwagi że mogłaby d*pe ruszyc sprzed tv albo pasjansa na kompie i sprzątnąć, a ona ciągle mnie poucza, ciągle! Skonczyło się na tym, ze odwiedzamy ją raz na miesiąc, dwa, ona nas jeszcze rzadziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam teściową syfiare
Mam ten sam problem tylko mieszkam z teściową a nie z moja mamą.. Mieszkam tu prawie rok na początku było nawet nawet bo teściowa udawała dobrą. Był tu syf niesamowity ja to ogarnełam ale na marne ... nie mam odkurzacza sprzątam na kolanach zamiatam ona ma odkurzacz nawet go nie da bo prądu jej szkoda... robi obiad nie pozmywa kuchenka z****a.. wstyd tu kogoś przyprowadzić. Kibel osrany bo wiecznie ma biegunkę jak ugotuje zjeść się tego nie da... mówi że nie chodzi w butach raz ją przyłapałam o 6 rano jak latała wyszłam z pokoju powiedziałam pare słów a ona że nie chodzi w butach (chociaż miała je założone) powiedziała że nie będę się rządzić w jej domu mojego męża nie było rozmowę nagrałam ale on nic z tym nie robił ... nie wiem co robic bo jej nie nawidze to jest fałszywy czlowiek .... wiecznie prąd woda nic nie można tu zrobić ona nawet nie pomoże nawet trawy nie skosi tylko leży i lata pali papierosy co mnie drażni bo ja nie pale. blat w kuchni cały pociapała nażoem bo kroi na nim a nie na desce piachu do groma ja m,am dość ona jest ochydna myje sie raz na miesiąc śmierdzi od niej . w lodówce jak my nie kupimy to nie ma płynu nie kupi proszku też ... i co i też mam siedziec z taką teściową w takim syfie???? podobało by sie wam to ??? żadnej pomocy z jej strony żadnej dzieci to ona nie umie bawić nawet psa nie nakarmi żal ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leniu
Nie pracujesz , nie gotujesz obiadow, masz pomoc przy dziecku i jeszcze narzekasz ze musisz w domu posprzatac? Jesli by matka sprzatala to co bys Ty robila???? Skoro matka gotuje to ty nie mozesz pozmywac??? Mi sie zdaje ze to sprawiedliwy uklad. Moze idz do pracy - szybciej zarobisz na wlasne mieszkanie oraz sprzataczke? poki co ciesz sie ze czynszu nie musisz placic. Niektorzy z nas musza pracowac, a po pracy zajmowac sie dzieckiem, gotowac i sprzatac. Bez pomocy mamusi. A tu ksiezna wielce pokrzywdzona bo nie moze calego dnia przesiedziec na tylku przed tv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam teściową syfiare
wy chyba nie rozumiecie autorki .... jeżeli byście sprzątali zmywali podłoge a druga osoba teściowa by na złość wtedy latała w tą i spowrotem tak jak jest u mnie albo np; zamiatacie w kuchni ( zamiatacie bo nie macie odkurzacza a ona wam nie da bo jej prądu szkoda ) a ona mówi tak ; znowu się tyle naniosło ? a ja mówie jak chodzi w butach to się naniosło a ona na to ja nie chodze w butach a raz ją złapałam miała buty na nogach o 6 rano gdy powiedziałam że lata w butach i ja to słyszałam to ona na to że nie chodziła ... i weż po takim człowieku sprzątaj ... ja po roku mam dość i jeszcze mnie 3 razy wygoniła z domu wyzwała mnie od kurw i wgl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto tej idiotce kaze
sprzatac???? matce brud nie przeszkadza w jej wlasnym domu a jak corci sie nie podoba to wypad!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×