Dziś w autobusie ocierała się o mnie stara baba !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No to też ci powiem jak kiedyś widziałem, że ekspedientce w sklepie spadło ramiączko i jej cycek wyleciał z biustonosza. Czerwona jak burak była a ludzie stali poważnie żeby jej nie krępować. A ja jak zacząłem wyć i to tak chamsko na cały głos. No ale to tak wyłem jakbym się czegoś nawąchał. Złapałem się za brzuch i ledwo wyszedłem ze sklepu :D

czerwienic sie z powodu cycka. tez cos!

No, kobiety tak już mają :D Z resztą nie udawaj greka bo to wcale nie takie przyjemne przy tylu klientach zwłaszcza gdy ma się pewne braki w urodzie czyt. otyłość :D

Albo kiedys na policje poszedłem bo mnie koles na allegro oszukał. Debile zamiast w pomieszczeniu przesłuchiwac to na takim przedpokoju jedni mogli czekac na krzesle a za sciana mieli biurko i tam gadali z ludzmi. Czekam i słysze stary głos jakiejs baby jak gada "i wtedy mnie uderzył" potem policjant pyta gdzie, i ona na to "o prosze zobaczyc widzi pan, z całej siły mi to zrobił". W sumie baba miała problem ale sie zaczałem lac bo to smieszne jak chuj i potem jak ona polazła to siadam przed niebieskim i sie kurwa smialem że koles na allegro mi monitora nie wysłał. Oczywiscie zjeba czy jestem normalny ze sie jeszcze z tego smieje. Kurwa nie wybrnąłem i powiedziałem że musze na chwile wyjsc. Monitora nie otrzymałem gowno załatwilem :D

a sory nie z tego nicku ale to ja świr :D

Ja kiedyś widziałem gostka który kradł w biedronce batona. Pierdolony wsunął go sobie pod rękaw od kurtki a za chwilę mu wypadł. I tak skubany nawet nie drgnął i poszedł dalej. Ściema niezła :D Tak się zachował jakby gdyby nic. Myślałem że nie podejdę do kasy bo wyć mi się chciało :D W końcu wyjąłem wszystko z koszyka i zostawiłem tylko frugo aby długo nie stać przy kasie :D

wazylam 53kg i schudlo mi sie do 48. wybralam sie na zakupy ubraniowe- m.in. nowe spodnie. zalozylam stare i pasek. troche sciagaly mi sie na biodrach ale sie nie przejmowalam tylko podciagalam co pewien czas. wsiadlam do autobusu i jade sobie jak gdyby nigdy ni. wsiadlo dwoch facetow po dwudziestce i zaczeli sie wgapiac we mnie bez slowa. jeden sie zrobil czerwony na gebie jak burak. co za chamstwo zeby sie tak bezczelnie wgapiac w obca osobe! pomyslalam i po prostu odwrocilam wzrok a oni niedlugo potem wysiedli. dotarlam do marketu (co pewien czas poprawiajac spodnie) i tak sobie chodze miedzy polkami z ciucham az doszlam do przymierzalni gdzie bylo lustro! ja patrze a mam... pol bobr!...a na wierzchu! i tak wlassnie jechalam autobusem. bo spodnie co pewien czas zsuwaly sie w dol a ciezka klamra od paska sciagala majtki...

o albo przypomniało mi sie jak kiedys z matka na autobus na wsi czekamy. Było tak goraco i matka małe muszki odganiała ktore latały jej przy głowie. Chyba to jakiegos psa zirytowało bo se biegł po chodniku podszedł i jej rozerwał nogawke od spodni Tak sie lałem bo jeszcze inni ludzie tez czekali na autobus. Reszta sie pytała czy nic jej sie nie stało. Jak zwykle standartowo ryj rozdarty jak u rekina ubaw po pachy, kazdy miał mnie za głupka :D

http://www.youtube.com/watch?v=KO2SRPuevt8 Ja się mniej więcej tak śmieję jak on :D

Obejrzyjcie to : są napisy po polsku i wiadomo o co chodzi :D http://www.youtube.com/watch?v=jT7NQk5N0qY