Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biedny brzydki i głupi

Gdybym był przystojny i miał pieniądze to spędziłbym dzisiaj dzień z

Polecane posty

Gość biedny brzydki i głupi
Jestem prawiczkiem, ale można powiedzieć, że z wyboru, z powodu takich a nie innych okoliczności. Jedną z prawd które tu napisałem, to to, że nie wierzę że uda mi się coś zmienić, jestem zmęczony życiem, wątpię w możliwość naprawienia swojego życia i w końcu, wątpię czy nie jest już za późno bym spróbował stworzyć związek, który by mnie usatysfakcjonował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ignasia :)
biedny brzydki i głupi to teraz napisz samą prawdę, jak jest na serio? z tego co piszesz miałeś okazje na związek, wiem czemu ich nie wykorzystałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna251
właśnie dlaczego nie stworzyłeś związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny brzydki i głupi
Nie rozumiemy się, nie było okazji wprost, gdzie ktoś proponował związek, były natomiast okazję do rozwijania znajomości na tej właśnie płaszczyźnie, która mogła do tego doprowadzić. Dlaczego rezygnowałem? Miałem ku temu powody, których byście nie zrozumieli. Ja widzę siebie o wiele, wiele gorzej niż widzą mnie inni. Pewnie wyglądam przeciętnie, ale ja widzę to całkiem inaczej. No i chyba mam za wysokie wymagania. A jak już ktoś je spełni, to się boję, że ja nie spełniam jej wymagań, albo nie spełnię w przyszłości i rezygnowałem już na samym początku znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny brzydki i głupi
Pisałem, że jestem po technikum, to prawda, ale mam też wykształcenie wyższe techniczne. Mało tego, aktualnie studiuje drugi kierunek zaocznie. Fakt, mieszkam z rodzicami, zarabiam natomiast więcej niż napisałem. Wolny czas spędzam przy komputerze, fakt, gram w gry, faktem jest, że to mój azyl, moja przystań która pozwala mi uciec przed rzeczywistością, która nie traktowała mnie dobrze. Jestem brzydki, przynajmniej tak uważam, fakt. Nie uważam jakobym był głupi. Mam nie 26 a 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny brzydki i głupi
To w jaki sposób odnosiliście się do mnie, do potencjalnej wersji mnie z przyszłości jest okropne. Nie wiedziałem że ludzie mogą być tak chamscy przez internet w stosunku do osoby, która niczemu nie zawiniła. To świadczy tylko o was i o tym jakimi jesteście okrutnymi, zimnymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny brzydki i głupi
Mimo wszystko nie mam siły żeby walczyć o lepsze życie. Skończę ten drugi kierunek i nic mi to nie da. Uważam, że na dzień dzisiejszy wegetuje. Moje życie towarzyskie nie istnieje. W tygodniu praca, w weekendy studia, wieczorami się troszkę pouczę a resztę czasu spędzam grając w gry, albo fantazjując o lepszym życiu. Jestem przekonany, że gdybym spotkał kobietę, w której bym się zakochał z wzajemnością, i w jakiś sposób okazywałaby mi, że jej na mnie zależy, całe życie mogłoby się zmienić, bo w końcu miałbym powód do zmiany, do walki o lepszy byt. A tak to żeby nie myśleć o samotności, muszę swój umysł zapychać wydarzeniami z seriali albo gier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny brzydki i głupi
biedny brzydki i głupi ty jesteś jakiś poj**any, najpierw zakładasz jakaś prowokację a później się dziwisz że ludzie cię potraktowali jak śmiecia, no nic dziwnego, skoro przedstawiłeś samego siebie jak nic nie warte gówno Przedstawiłem postać ofiary, którą źle potraktował świat. Niczemu ta osoba nie była winna. To wy zaczęliście ją obrażać i z niej szydzić. Ciekawy jestem gdzie wynikało, że ta osoba, to gówno, jest takie z własnej winy. Mało takich ludzi jest? Pracują za grosze, nie mają żadnych perspektyw, są brzydcy, nieśmiali, zamknięci w sobie. W dzisiejszych czasach liczy się albo uroda albo pieniądze i jak się nie ma któregoś z nich to pozostaje wegetować bez szansy na jakąkolwiek zmianę jakości życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny brzydki i głupi
I powtarzam, że opis mnie, który faktycznie znacząco odbiega od rzeczywistości, jest w wielu miejscach prawdziwy, a może stać się niemal całkowicie prawdą, jeżeli nie znajdę powodu do walki, motywacji do zmian i tak dalej. Jedyne co się nie zmieni, to to, że nie będę głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam siehjhjgchjhjhh
zgadzam sei z toba w 100 procentach, wygl;ad jest bardzo wazny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna251
biedny brzydki i głupi... wiesz ciesze się że to co napisałeś jest fikcją bo mam nadzieje że tak pokrzywdzonych przez los ludzi w ogóle nie ma!!! a teraz offerma płaczę że jest sam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna251
aha.. mam nadzieje że ten topik pozwoli Ci na uświadomienie sobie jak życie może być okrutne i że zrobisz wszystko by tak się nie stało!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ignasia :)
"a teraz offerma płaczę że jest sam" a już myślał że znalazł sobie partnera na figle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ignasia :)
biedny brzydki i głupi a prawdą było że chcesz uprowadzić i zgwałcić jakąś dziewczynę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna251
taki jest ten świat albo się dostosowujesz albo giniesz...i ja też się o tym przekonałam nie raz...i dlatego tak dziwne wydawało mi się że w ogóle nie walczysz o szczęście!!!kto z nas nie doznał krzywdy??? każdy !!! ale trzeba umieć się bronić i albo to robisz albo giniesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny brzydki i głupi
To było napisane w odpowiedzi na ataki jakie kierowaliście w kierunku wykreowanej przeze mnie osoby. Bo jeżeli stanę się tym kim napisałem, to co będę miałbym do stracenia, próbując poprzez krzywdy innych, osiągać przyjemność? A wy zamiast troszkę stonować, to jeszcze dolewaliście oliwy do ognia jakimiś chamskimi docinkami. Ja akurat mam zamiar w tym roku się wreszcie przełamać i pójść do jakiejś prostytutki, może to mi jakoś pomoże. Właściwie to planuje zrobić sobie taki kurs tygodniowy, codziennie po 2 godziny, przez 7 dni, żeby mnie nauczyła co i jak. Sporo to będzie kosztować, bo już przejrzałem troszkę ofert i wyłoniłem 3 kandydatki, każda piękna z bardzo bogatą ofertą i pozytywnymi ocenami, chwalącymi profesjonalne podejście do klienta. Akurat jeśli chodzi o ciało, to mam je w miarę wysportowane (pomimo mimo wszystko niskiego wzrostu) co powinno dodać prostytutce komfortu w uczeniu kompletnego laika ;) Na razie jednak jeszcze się wstrzymam. Dopiero tak w listopadzie zamierzam wybrać się na takie tygodniowe nauki. Koszt takiego kursu to ponad 4000 złotych. I to właśnie mnie denerwuje i irytuje. Gdybym był innym człowiekiem, to nie musiałbym za takie coś płacić. Pewnie seks z nieatrakcyjną dziewczyną mógłbym mieć za darmo i specjalnie nie musiałbym szukać, ale nie zamierzam czegoś takiego robić. Niech ta brzydula znajdzie sobie przystojniaka, a ten na rzecz mnie zostawi mi jakąś miłą, sympatyczną, uczynną i zdolną do pokochania mnie ładną dziewczynę. Wymagań mam więcej niestety :( I to nie że sobie coś wymyśliłem, ale jakoś tak samo mi to przyszło. Po prostu jak ktoś mi nie odpowiada w jakimś elemencie to od razu jest przekreślony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny brzydki i głupi
Ale prawdziwie pięknym łatwiej jest walczyć o szczęście. Na przykład w kwestii uczuć to mają oni z górki, a wiadomo jak to jest ważne dla każdego człowieka. No i tak jak wklejałem już badania, naturalnie piękni są lepiej traktowani przez społeczeństwo, nadaje im się na wstępie cechy, których wcale nie muszą posiadać, odnosi do nich całkiem inaczej i w ogóle mają łatwiej. O szczęście nie zawsze można walczyć. Żeby walczyć, trzeba wiedzieć, o co się walczy. Jak się nie wie, to ciężko znaleźć motywację, zwłaszcza kiedy życie człowiekowi przeleciało bezpowrotnie i zamiast być przyjemnością, było wegetacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny brzydki i głupi
Ja na przykład studiowałem dość trudny kierunek i skończyłem go z wyróżnieniem, co kosztowało mnie mnóstwo wysiłku. Co mi to dało? Nic. 5 lat stracone, podczas gdy inni się bawili. Gdybym był naturalnie piękny, to zabawa przychodziłaby do mnie, ale tak się niestety nie stało. Właściwie to całe moje życie jest smutną, bezuczuciową drogą, którą przemierzyłem samotnie, fakt faktem częściowo na własne życzenie, ale mogło się to inaczej ułożyć, gdyby pewne niezależne ode mnie sprawy, potoczyły się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieźle się widzę trolice rozszalały :D skomentuję to tylko tak: choćbym ważył nawet 500 kilo to zawsze mogę schudnąć a wy jak jesteście prymitywne, podłe i głupie tak prymitywnymi, podłymi i głupimi trolicami zdechniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ignasia :)
!offerma pewnie zanim napisałeś tego jednego posta to pochłonąłeś całą bombonierkę razem z opakowaniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjnekjnd
offerma już nie wie co odpisać:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny brzydki i głupi
Kiedy przestawiałem się jako skrajny nieudacznik, mnóstwo osób wypowiadało się albo mnie obrażając albo podając mi nierealne rady. Teraz jak sytuacja się wyjaśniła, to nikt mi nic nie doradził konstruktywnego, nikt nie napisał w jaki sposób mam znaleźć motywację do walki o normalne życie, o miłość czy szczęście. Eh... obrażać i drwić sobie jest najłatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co, nie podoba się trolicom co piszę? niech mnie trolice w dupę pocałują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wiesz ciesze się że to co napisałeś jest fikcją bo mam nadzieje że tak pokrzywdzonych przez los ludzi w ogóle nie ma!!!" a jeżeli są, to jako klasyczna trolica, przymitywna, podła i głupia, nie przepuścisz okazji żeby im dokopać prawda? bo to dla ciebie największa w życiu radość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętaj, że to jak spostrzegają nas inni ludzie i przez jaki "pryzmat" na nas patrzą, zależy w głównej mierze od nas. To my, jako kowale swego losu, nijako "kreujemy" siebie i tworzymy swój wizerunek (i nie mam tu na myśli zewnętrznej atrakcyjności, bo ta odgrywa role jedynie w tzw. "pierwszym kontakcie"). Juz jestem cicho;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny brzydki i głupi
No dobrze, ale pierwszy kontakt nieraz decyduje o tym, czy będzie dalszy etap poznawania czy nie. Jak podejdziemy do kogoś, a on od razu powie nam spadaj, bo się mu nie spodobamy to co dajmy na to jakiejś dziewczynie po wspaniałym wnętrzu, cudownym charakterze, jak nikt nie będzie tego chciał poznać ze względu na jej wygląd? Nie ma co idealizować życia i dodawać doń elementów charakterystycznych dla filmów czy literatury gdzie to mowa jest tak wiele o charakterze. Co ciekawe w filmach, tak czy inaczej, mamy do czynienia z niezwykle urodziwymi ludźmi, co też znacząco przekłada się na późniejsze postrzeganie ludzi. Weźmy sobie typową kobietę, która z reguły lubi sobie popatrzeć na jakiś romans, czy serial "miłosny". Przecież tam mamy do czynienia wyłącznie z pięknymi ludźmi. To znacząco wpływa na późniejsze jej ocenianie ludzi, nawet jeśli sama oglądająca urodą nie grzeszy. Powiem nawet, że kiedyś 100-200 lat temu i wstecz, wygląd był o wiele mniej ważny, niż dzisiaj. I to właśnie wtedy można było nadrabiać osobowością i charakterem. Dzisiaj facet bez co najmniej 185 cm wzrostu, 40 cm bicepsem i 20 cm penisem, twarzą Jamesa Bonda to przecież nie facet, przynajmniej w ocenie większości kobiet. Mężczyźni też się dali wkręcić w medialne kreacje wzorców i mają przez to jakieś ściśle określone upodobania. Do czego to doprowadziło? Do podziału ludzi na lepszych i gorszych, a jedynym kryterium jakie jest tu brane pod uwagę to wygląd. Smutne to bardzo, bo ci piękni z natury, mają bardzo przyjemne i bogate w doświadczenia dzieciństwo i życie nastoletnie. Ci przeciętni, albo brzydcy żyć zacząć mogą dopiero w dorosłości i to pod warunkiem, że kiedy inni się bawili, ci ciężko pracowali na jakiś sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uroda w identyczny sposób jak pomaga może szkodzić. Wszystko zależy od naszego otoczenia, zajmowanego stanowiska i naszego podejścia. Wdzięk, uśmiech...pomaga, zamiast mandatu-pouczenie itp. Lecz jest jeden bradzo istotny aspekt... moim zdaniem ładnym kobieta jest trudniej znalezc wartościowego mężczyznę. Stereotyp mówi, że uroda nie idzie w parze z intelektem i niektórzy w to wierzą... przykre... Wazne jakich ludzi spotykasz na swojej drodze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedny brzydki i głupi
Te stereotypy nijak mają się do rzeczywistości. Badania mówią coś innego, że naturalnie ładni mają dużo łatwiejsze i pełniejsze życie. W konsekwencji wyrastają z nich pełnowartościowi, pewni siebie ludzie. I mowa tu tylko o cywilizowanych społeczeństwach, bo w niektórych miejscach na świecie to rzeczywiście różnie to bywa. "moim zdaniem ładnym kobieta jest trudniej znalezc wartościowego mężczyznę" Tak, tak za to brzydkie kobiety znajdują samych wartościowych. Z reguły jest tak, że pierwszy lepszy który w ich życiu się pojawia, jest tym ostatnim, biorą co mogę, bo wiedzą że okazja może się więcej nie powtórzyć. I co jak co, ale ci którzy je wybierają z reguły mają wybrakowaną nie tylko urodę ale i osobowość. Podczas gdy piękna kobieta, może sobie przebierać w partnerach, więc to co napisałaś jest bzdurą. Poza tym od kiedy to patrzy się na wartościowość? Ja znam dziesiątki przypadków gdzie atrakcyjne kobiety wiązały się z przystojnymi nieudacznikami i teraz wiodą szare, biedne życie, ale przynajmniej mają sobie na kogo popatrzeć. Już nie mówiąc o życiu seksualnym pięknych ludzi, bo tu jego bogactwo jest nie do opisania. A co jak co, seks jest jednym z najprzyjemniejszych fizycznych przeżyć jakiego możemy doświadczyć. No właśnie, kto może ten może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co mnie badania...ja o swoim zyciu ..wyciagam wnioski i tyle Moze i bzdura:( Nic na siłe co ma byc to bedzie;) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×