Dlaczego niezdecydowany facet...

nie powie wprost TAK albo NIE? To, że jest niezdecydowany niekoniecznie znaczy, że to jego niezdecydowanie wynika z podziału 50na tak/50na nie, co?? Przecież łatwiej jest wybrać konkretną drogę niż ranić kogoś, kto oczekuje więcej...

Wszyscy jesteście zdecydowani i pewni?

i mowie NIE!!

skoro jest niezdedycowany to jak moze powiedziec 'nie' albo 'tak'? twoje pytanie jest bledne z pkt widzenia logiki.

Wiem, ze jest nielogiczne. Ale jak długo można wyczekiwać odpowiedzi ? :/

a nie lepiej zastanowic sie co tobie daje i cz w ogoel cos daje ta znajomosc? czy moze po prostu zafiksowalas sie tylko? usiadz i na spokojnie przemysl- co on mi daje, jak sie czuje dzieki niemu... juz to, ze trzeba sie zastanawiac dlaczego to i tamto, swiadczy dobitnie o tym, ze facet nie dostarcza ci pozytywnych emocji... a na poczatku znajomosci normalnym jest, ze tylko takowe sa...powinny byc,... jesli nie... daje ci mniej, niz powinien... kopa w doope zasadzic.

I ja się z siostrą Mierzwą zgadzam! Jestem w podobnej sytuacji tylko że ona trwa już 1.5 roku pomiędzy tak a nie... conajmniej o 1.5 roku za dużo... Ja odpuściłam... szkoda czasu nie popełniaj mojego błedu bo będziesz czekała w nieskończoność. Prawodpodobnie trafiłaś na typa z kategorii " niedojrzały emocjonalnie" bądź mający inne powody. bądź poczuł się że Panem i Włascą że ma Cie na wyciągnięcie ręki... From now on zero kontaktu z nim. Daj mu pole do działania i przestrzeń ..cierpliwie.. zajmij się swoimi sprawami .. nie ma Cie dla niego... jak wróci ok... jak nie.. tak na prawdę nigdy mu nie zależało i pozostanie Ci się z tym pogodzić bo to znaczy że nigdy Ciebie dla niego nie było/. Amen

@GoshhhhA i s. Mierzwa zgadzam się z Wami... Nie zastanawiam się co mi daje a co nie. Bo są same plusy. Jedyny wielki minus to to, że MIMO WSZYSTKO nie ma czegoś w rodzaju : idziemy w tym samym kierunku. Nie ma zadnych zapewnień.

jak same plusy, skoro masz problem, bo jest niezdecydowany> ten problem niestety moja droga miazdzy swa sila wszystkie plusy ( sa pozorne)... taka prawda... zafiksowalas sie jednak...

jak facet jest niezdecydowany to poprostu was nie kocha i nie ma co debatowac nad tym dalej, on trzyma was w rezerwie, bo chce miec w razie czego co podupic, taka moze bolesna i wulgarna ale prawda. Facet ktory kocha dacyduje sie odrazu i mowi tak, bez wzgledu na okolicznosci. Znam to co wy, i znam tez faceta ktory kocha bezgranicznie, wiec nie ludzcie sie, trzcicie cenny dla was czas, wasz zegar biologiczny tyka, zamiast znalezc takiego co nie ma watpliwosci tracicie swoj cenny czas i uwage na takiego co udaje ze was kocha. Jak bedzie kochal was prawdziwie to jak odejdziecie, to po pewnym czasie was znadzie, a jak nie to szybko sie pocieszy nowa...

On się pocieszy co najwyżej laptopem... Informatyk. Zero kobiet. Zero imprez itp. No cóż.. przynajmniej będę miała pewność, że ja też moge wrócić, ajk mi nie wyjdzie z nikim innym. Role się odwrócą, to może sam zrozumie swoje zachowanie.

Cholera, macie rację. Jestem młoda, niebrzydka... Powinnam się cieszyć życiem, a nie żyć nadzieją. A za jakiś czas obudzę się z ręką w nocniku i przyznam sama przed sobą że zmarnowałam x-lat czekając na NIC

ale czemu ma sie tylko lapem pocieszac? moze wlasnie jest na spotkaniu z panna Y?

Znam Go nie od dziś.Kilka lat. Wychodzi tylko na imieniny/urodziny babć, dziadków. Teraz wrócił z uczelni siedzi i się uczy. Pisalismy sekunde temu na gg. Ma ostatni zjazd jutroi projekty do oddania. Poza tym Mu ufam. On nie miał nigdy dziewczyny.

Umówiłam sie ze znajomym na 22 :P pierwszy raz odkąd się spotykam z Panem Niezdecydowanym Teraz mi zawraca głowę, gdzie, z kim, dlaczego tak późno. Pies ogrodnika.

Czemu lapkiem ? No na pewno jak kobietą to nie od razu i nie w przeciągu najbliższych miesięcy.

Olac... pisac, gadac mozna wiele... czyny sie licza... mial czas.. nie wykorzystal go... a ty idz, baw sie, korzystaj z zycia... i walcz o siebie kobieto! powodzenia :)

jest niezdecydowany, bo średnio mu się podobasz i w zasadzie nie wie co zrobić

wypowiadasz sie ze zbyt duza pewnoscia

Dziękuję :) Nie podobam? A to dobre ;) Facet niezdecydowany nawet Megan Fox się nie tyknie...

ooo informatyk, to kochana jeszcze lepszy numer to twor wspolczesnej cywilizacji, takiemu wystarcza wasna reka, a w necie ma wszystko co trzeba, jakie che i ile chce, do koloru do wyboru, zadnych wymagac, tylko jego zyczenia ktore spelniaja, zadnego wysilku tylko to co chce, zadna kobieta tego nie pokona, jak facet nie bedzie chcial. Tracisz czas... Szukaj taie co nie bedzie mial watpliwosci a tego mozesz trzymac ewentualnie jak sie taki nie trafi a bedziesz chciala miec jakiego dawce nasienia i donosiciela kasy do dziecka. Zegar tyka, wiem co mowie, okolo 32 zrozumiesz o czym mowie jak znajomym zaczniesz zagladac do wozkow, tak juz my kobiety mamy...

Mam dziecko...

Ciągle pyta "z kim?" Kurfa.. Co mogę odpisać...?

masz dziecko??!! to tym bardziej przelacz sie na rozsadek nizli korzystac z serca...

jak z kim? ze znajomymi

wielce stwarza pozory tego, ze mu zalezy niby... to taka sciema wiesz... bo gdyby mu zalezalo to siedzialby u ciebie na kanapie itp.

Wcześniej tak napisałam... On nie wie, ze z kumplem... tylk on ciągle jedno i to samo . Odpiszę "no mówiłam, ze znajomymi" :P powiem Wam, że bawi mnie to. Niech wie, że nie wyczekuję na Niego tylko;)

Ma na jutro nauki w cholerę... [Dlatego rozumiem gdy ma zjazdy. Ogólnie bardzo dobrze się uczy. Kujon.]

niewykluczone jednak, ze on ma w glebokiej dupie to, ze idziesz z kimkolwiek; pyta, bo wie, ze tak wypada, jesli chce isc pewna linia... zenujace to jest, ale coz...

Mysle, ze niepotrzebnie go tlumaczysz sama przed soba.