Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izabela1000

Nowy Topic dla Mam które urodzą w Listopadzie 2012!!!! ZAPRASZAM NA POGADUCHY

Polecane posty

Gość ciezarowka_83
eheh pociesz sie ze mnie tez o to pytaja i robia oczy jak im mowie ze jeszcze ok 2 miechy to ciekawe jak bedziemy wygladaly pod koniec dziewiatego :) no na tej tablicy mozna rozne fajne rzeczy znalesc tylko glownie uzywane i cenowo roznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się też zbyt nie podoba - zajmuje za dużo miejsca, ja zawsze lubiłam wszysko najmniej pstrokate, najprostsze, najpraktyczniejsze:) A co do brzucha to nie wyobrażam sobie 8 i 9 miesiąca:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
Hmmm u mnie jest tak, ze ja sie strasznie ciesze ze bede mamusia i juz bardzo kocham moje dziecko i ogolnie ciesze sie ze jestem w ciazy itd ale j zwsze bylam osoba brdzo energiczna, ktora robila wszystko szybko itd a przez ten brzuch sie robie lekko ociezala, nie ma mozliwosci blyskawicznego wstawania z lozk tylko trzeba sie gramolic i wszedzie postepowac ostroznie bo dzidzia bo brzuch z jednej str to rozumiem- taki urok ciazy i trzeba sie do tego dostosowac i wykorzystywac wszytskie plusy w z tym zwiazane (nie trzeba stac w kolejkach, ustepowanie miejsc w autobusie, brak @, ogolne dobre samopoczucie y duzo duzo innych) ale zczyna mnie to troszeczke meczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj my zostałyśmy na placu boju? A gdzie senioritka, marien i wgłowiesieniemieści?:) Ja się zaraz kładę, bo pewnie w nocy i tak z 3 razy na siku wstanę:) Ciężarówka, ja może taka sprawna nie byłam wcześniej jak Ty ale i tak bardzo mi dokucza moja ociężałość i mogłabym już rodzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :)) widzę, że "wyprawkowo" nam się robi :) i dobrze, kiedyś trzeba to wszystko obgadać :) my łóżeczko i materac kupimy w IKEI, przynajmniej tu mogę sobie wybrać wszystko a jak już będę z mężem to tam też takie samo kupimy i z tego jestem najbardziej zadowolona :) nie wiem jeszcze czy potrzebna będzie jakaś dodatkowa szafka, mój twierdzi, że raczej tak to też na miejscu wybierzemy :) ciezarowka co do akwa to nie jest jakieś ogromne 60 l < 60x30x40> z pokrywą, lampką i całym zestawem w środku , rybki sumy rekinie, sumy plamiaste i krewetki ale jak powiedziałam mężowi, że mam zamiar się tego pozbyć to wpadł w histerię jak małe dziecko i stwierdził, że coś wymyśli bo przecież tak samo jak o rybki to i o jego kwiatki ktoś musi się zatroszczyć :O co ja mam z tymi kwiatami :O cały parapet zawalony jakimiś baobabami co rosną w górę i całe okna przysłaniają..no nic..jak mojemu mężowi przejdą fochy to obgadam z nim jeszcze raz na spokojnie, bo na razie on nie chce słyszeć żeby się rybek pozbyć... narobiłaś mi smaka na te zakupy online, wczoraj założyłam konto i zrobiłam zakupy w tesco, dostawę mam w czw w przedziale 10-12 :) zamówiłam takie rzeczy których przytarganie samej do domu nie wchodziłoby w grę :D wazka ja też uwielbiam minimalizm a najlepiej taki surowy klimat wystroju pomieszczeń etc.. niestety mój mąż z kolei uwielbia znosić mnóstwo dupereli do domu, zagracać tym szafki, półki, pudełka, później i tak do tego nie zagląda a ja chodzę za nim zbieram wszystko, chowam byle to na wierzchu nie leżało i po roku, dwóch zawsze jest wielkieeee sprzątanie tego co on nagromadził :) już się boję co to będzie przy dziecku :) dziewczyny jeszcze trochę, damy radę i Nasze maleństwa będą z nami :) mnie męczy najbardziej to, że chciałabym tyle rzeczy zrobić a po prostu zabieram się za coś, co chwilę siadam, piję wodę, muszę coś zjeść, potem znów coś robię i tak cały czas..wszystko w zwolnionym tempie, ubieranie, mycie.. wszystko dla tych Naszych pociech kochanych :) wczoraj Mała dała mi zasnąć :) jupii :) chyba po dwóch szalonych nocach sama się zmęczyła :) miłego dzionka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Mieliśmy też kiedyś rybki ale podczas przeprowadzki trafiły do teściowej, dziwnym cudem po 2 tygodniach została jedna żywa:) Ze względu na gorsze wyniki krwi ostatnio kupiłam sobie Barszczyk hortexu ( sok z buraków i jabłek) i powiem Wam że wcale nie jest najgorszy, chyba lepiej wypijać taki sok niż brać żelazo, zobaczymy jakie wyniki teraz będę miała. Zakupy z tesco online też będe robiła na pewno ale chwilowo mam trochę zapasów, bo byliśmy niedawno na dużych zakupach, ale mam już stronę w ulubionych, tylko zarejestrować się muszę. Co dzisiaj macie w planach? Ja leniuchowanie, i tylko grzywkę pójdę podciąć bo mi już oczy przysłania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Tak sobie mysle co tu nagle sie zebral temat wyprawki, a potem patrze w kalendarz i to juz prawie wrzesien! :) Ja ostatnio czuje sie zle.. od kilku dni jak nie kilkunastu budze sie codziennie w nocy o tej samej porze i juuz nie moge dalej spac. Poprostu tragedia.. wczoraj na dodatek byla u nas bardzo drastyczna zmiana pogody i od rana czulam dziwne cisnienie w glowie. Spodziewalismy sie gosci wiec musialam pojechac na zakupy i wyobrazcie sobie podczas wysiadania z auta nagle cos mnie oslepilo na prawe oko i trzymalo dobre 20 minut.. Troche sie przestraszylam ale jak juz zaczynalam normalnie widziec to szybko do domu. Polozylam sie na kanape.. niestety po chwili musialam ruszyc sie robic obiad i lapiac za noz od razu wypadl mi z reki - prawa reka cala bezwladna. Przyszedl maz i mowie mu zeby mi reke rozmasowal, ale nic nie dalo. Chcicalam usiasc na kanapie i co? Jak mi buzie wykrzywilo tak myslalam ze moj M. zaraz padnie przede mna.. kompletny bezwlad w prawej stronie twarzy, myslalam ze udusze sie wlasnym jezykiem.. :( Maz zaczal szybko sie przebierac z ciuchow roboczych i jak zaczal mnie ubierac zeby pojechac do szpitala to wszystko przeszlo w ciagu minuty. Caly paraliz trwal 15 minut i poszedl sobie..ot tak. Dzis mam wizyte o 16h u lekarza i troche sie boje co mi powie. Oczywiscie naczytalam sie o takich sytuacjach juz w necie i sama stwierdzam ze niepotrzebnie teraz.. Ehh przepraszam dziewczyny ze sie tak rozpisaalam ale musialam sie komus wygadac jak mi zle, rodzicow nie chce na zapas denerwowac.. Wam zycze udanego dzionka! i zajrze potem jeszcze do Was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurde Marien to nieźle musiałaś się przestraszyć. Ciekawe skąd taki paraliż. Mnie o wiele częściej drętwieją ręce w ciąży ale nie do tego stopnia jak Ty piszesz. Koniecznie spytaj lekarza co to mogło być. A bierzesz magnez? Ja też słabo sypiam, nie mogę dobrej pozycji znaleźć i mam bardzo niespokojny sen, co aż dziwne jest w porównaniu do tego ile mogłam spać wcześniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
hej dziewuszki! ja dopiero wstalam i dzis mi sie spalo wyjatkowo dobrze, tylko 2 razy siusiu bez konkretnego przebudzania sie, koteczka nie wariowala, moje malenstwo tez grzeczne siedzi w brzuszku- super marien- powiedz koniecznie lekarzowi, moze na serio cos z magnezem? moze w swoich preparatach ktore zazywasz jest jego za malo? bo z tym roznie bywa wglowiesieniemiesci- hehe mam w sumie podobnie z mezem, ja tez lubie raczej minimalizm i wsystko estetycznie a on uwielbia kupowac na urlopach suveniry i je rozstawiac po domu (zabraniam mu tego bo to jest tandetne- ustalilismy ze tylko magnesy na lodowke wchodza w gre) ponadto on uwielbi zbierac jakies sprzety elektroniczne dziwnej masci- dalam mu jedna szuflade gdzie moze to skladac i jesli sie nie miesci to do wywalenia :) a z tymi rybkami to spoko- rozumiem temat i isterie meza :) wogole sie z moim poklucilm o wyprawke, bo zaczelam wstepnie kompletowac a on zaczol cos sie wtracac i wymyslac, sie zdenerwowalam i nkrzyczlm na nieg tak ze dzidzia siedziala cichutko w brzuchu caly wieczor tak sie przestraszyla- nie bede juz tak robic znalazlam taki artykul w sieci: http://wyborcza.biz/Firma/1,101618,12373274,Ciaza_niszczy_etaty__Pracodawcy_oskarzaja_lekarzy.html snilo mi sie ze bylam na odkrytym basenie z Bartoszem Kurkiem (tym siatkarzem) i musialam to ukryc przed mezem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężarówko z tymi l-4 to niech się wezmą za tych co notorycznie biorą a kobieta w ciąży jest pod ochroną i już, poza tym ile razy w ciąży jesteśmy. Ja drugi i to po 10 latach:D Tyle razy w życiu można sobie odpuścić, zwłąszcza że wcześniej to ze dwa razy w życiu miałam jakieś zwolnienie - takie na tydzień. Już wszystko zabrać kobietom by chcieli:) Miłego dnia dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
bleeee siedzialamm teraz jak w amoku i wybieralam te rzeczy- wyprawke i juz kupilam chcialam tez niby w stylu niby eleganckim ale stwierdzilam ze to ma byc dla dzidzia malego i m byc jednak w miare wesolo, i w troche innej kolorystyce niz mslalam na poczatku bo bardziej w turkus ale mysle ze beda fajne ide jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
a co do ubranek to wiecie ze ja nadal nie dostla tej paczki? z laska byl kontakt ok tydz temu a teraz znowu cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja już zaczełabym się obawiać. Akurat mnie nigdy nie spotkała taka sytuacja, ale wiem, że się zdarzają. Dzwon do bólu, pisz maile. Moi rodzice zamówili kiedyś pościel ze star wars dla małego a wysłali im z iron menem:) ale to już mały szczegół, ale tak żeby w ogóle nie wysłać... Łózeczko i pościel zamówię we wrześniu, wstawimy do piwnicy a mąż sobie złoży przed terminem albo jak będę w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w właśnie z tymi L4 to niech sprawdzają ale tych co trzeba, też miałam w pracy kilka osób, że tak powiem "wiecznie chorych" a raptem w moim dziale jedna kobieta w ciąży to moja szefowa a po niej dopiero dwa lata później ja...nie wiem jak jest w innych działach ale ja 5 lat pracuję w jednym miejscu tak tych ciężarnych wcale tak dużo nie było..owszem, dostać teraz zwolnienie to nie problem ale jak się już przyczepić to w pierwszej kolejności do ciężarnych :O ciezarowka też Ci się trafiła osoba..jakaś niepoważna czy co ? aż teraz mam opory by coś zamówić bo znów upatrzyłam sobie wyprawkę z kombinezonem i kilkoma ubrankami..ja bym na Twoim miejscu postraszyła ją skarga do allegro albo coś w tym stylu marien przeraziłaś mnie, ja też miewam odrętwienia ale nie do tego stopnia, ciekawe co lekarz o tym powie ale mam dziś lenia..:( moja Mała też dziś wyjątkowo spokojna :) mam nadzieję, że tak zostanie chociaż na dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
no moje dziecko tez dzis grzeczne :) a co do tej laski od paczki- to juz ja zjechalam kultrulanie i sie dobijam d niej i sie okarze ja tez popieram l4 w ciazy- to jedyny czas kiedy mozemy sie na sobie skupic, odoczac i sie przyotowac do porodu i wychowywania, zw ze po maciezynksim czeka nas praca na 2 etaty- normalna zarobkowa i opieka na dzieckiem nie popieram l4 jak ktos udaje ze jest chory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, też mam lenia dzisiaj...poszłam po mleko i mięsko dla psa i już się zmęczyłam:) Znowu u nas gorąco jest. Mój synuś dzisiaj też w miarę ok ale wczoraj wieczorem to jakby się wiercił bo czułam potężne kopniaki ale w 4 miejscach na raz, wszędzie, jakby cały się okropnie wiercił kopiąc i prostując ręce i nogi:) Ja mam 2 kombinezony - polarowy i grubszy - mama kupiła w lumpku:) Nie wiem czy więcej będzie potrzebne. Przecież zimą można wyprać i na kaloryferze wyschnie od razu:) Wgłowiesieniemiesci a Ty już pożegnałaś się z pracą?Wiedzą, ze nie wrócisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny... Widze,ze poszlyscie rowno z wyprawka.Dzisiaj moj mi dal do zrozumienia,ze wszystko bedzie na mojej glowie,jesli chodzi o przygotowania zakupy itd;(Takie mam wsparcie.Jeszcze sie poklocilismy o jego stara znajoma,bo nie mialam ochoty do niej dzwonic bo nie mam takiej potrzeby,a on ze nalezaloby bo kto do mnie przyjdzie do szpitala jak bede rodzic itd...a ja do niego ze nie potrzebuje jej wcale,zeby mi nad glowa pierdzielila.Wiecie co ciezko jednak jest daleko od rodziny...;(Na dodatek ta pizda wrocila dzisiaj z wakacji i przyjedzie do niego do pracy na pogaduszki.On nie widzi nic zlego w tym,bo traktuje ja naprawde jak rodzine jak siostre,a wiecie ona samotna maz jej zmarl nagle kilka lat temu(to byl dobry znajomy mojemu).Moze liczyla na cos,a tu nic.Ciekawa jestem o ktorej wroci?Nie wiem moze jestem zazdrosna?Ale to chyba normalne odczucie.Nie mam sie komu wygadac;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marien....slyszalam o tym ze wzrok sie pogarsza w ciazy i pogorszenie widocznosci jest mozliwe,ale o takim paralizu nie slyszalam...dobrze ze Twoj byl w poblizu.Bylas w tym szpitalu,albo u lekarza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka_83
senioritka- ja tam uwazam e dobrze ze jestes zazdrosna, bo tez nie chodzi o to co robi twoj mezczyzna- jemu powiedzmy mozesz ufac ale o to co robia samotne laski- taki ja tez nie ufam i tez sie wsciekam na kolezanki mojego meza mowilas mu ze to ci przeszkdza? bo ja ciaglym truciem dupy praktycznie je wyeliminowalam nie chchesz rodzic w Polsce? Milalabys bliskich przy sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Senioritka - ja Cię rozumiem, bo ja wszystko co na razie kupiłam kupowałam sama, zamawiałam z allegro, jak te mega paki przychodziły i mu pokazywałam to tylko mówił, że fajne, a łóżeczka nie mam jeszcze ani nic z wyprawki typu kosmetyki, pampersy, wanienka itd Jedynie co to rożek kupiliśmy razem ( bo kupiony całkiem przy okazji czegoś innego) no i wózek, wózek on wybrał. No i fotelik kupił od kumpla więc po prostu taki jaki kumpel miał:) A co do zazdrosci to ja bym zabiła jakby mój z koleżanką na kawę się umawiał więc normalne to jest, że jesteś zła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Senioritka - ja Cię rozumiem, bo ja wszystko co na razie kupiłam kupowałam sama, zamawiałam z allegro, jak te mega paki przychodziły i mu pokazywałam to tylko mówił, że fajne, a łóżeczka nie mam jeszcze ani nic z wyprawki typu kosmetyki, pampersy, wanienka itd Jedynie co to rożek kupiliśmy razem ( bo kupiony całkiem przy okazji czegoś innego) no i wózek, wózek on wybrał. No i fotelik kupił od kumpla więc po prostu taki jaki kumpel miał:) A co do zazdrosci to ja bym zabiła jakby mój z koleżanką na kawę się umawiał więc normalne to jest, że jesteś zła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciezarowka...ciezki temat z nia bo jej nie wyeliminuje;(Ona byla jest i bedzie.Znaja sie kupe lat i jej maz pomogl mojemu kiedys.Ona jest starsza od niego o 11 lat i moglaby byc moja mama,ale wiesz kobieta to kobieta.Tak jak mowisz jemu moge ufac ,ale po babach mozna sie wszystkiego spodziewac.Nie wiem co jej w glowie siedzi.Moze moj chce ja zaangazowac zeby pomogla mi w wyprawce cos tak czuje;(Przerabiany byl temat setki razy i mysle,ze jakby cos kombinowal to nie oswiadczyl by mi jawnie ze to jego kolezanka itd i nie wiedzialabym wielu rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz mu, że koleżanki sama sobie będziesz wybierać i już. Ja z kolei nie lubię żony najlepszego kumpla mojego męża. Nie znoszę jej, w ogóle nie mój typ i też na spotkania w 4 reaguję bólem głowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazka...to nie tak do konca ze oni razem sobie gdzies chodza bo jak jedziemy na kawe to razem sie umawiamy,tylko czasem wpadnie do niego do pracy jak wraca do domu bo ma po drodze.Dzis mi powiedzial,ze niewiadomo czy bedzie mogl siedziec ze mna w szpitalu bo musi siedziec w pracy bo wszystko na jego glowie,mam nadzieje ze nie mowil tego do konca powaznie.Od tego tygodnia nawet w niedziele bedzie pracowac.Mysle,ze jak bedzie dzidzia to zorganizuje jakos czas zeby pobyc troche z nami. Nie moge rodzic w Polsce,bo moj nie przyjedzie,a poza tym od razu po porodzie nie moglabym wrocic z malenstwem;(Mama moja przyjedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Snila mi sie wczoraj trumna taki jakby grobowiec ale taki ladny.Chyba za duzo horrorow;) na te moje smutki wlasnie zjadlam 2 batony i wypilam kawke mrozona;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×