Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izabela1000

Nowy Topic dla Mam które urodzą w Listopadzie 2012!!!! ZAPRASZAM NA POGADUCHY

Polecane posty

Knika możesz spróbować. Mi położna kazała nadmanganianem smarowac buźkę i strasznie mu się wysuszyła ( wtedy co miał ten problem z pryszczami) ale raz to pewnie że możesz spróbować. O, przypomniałaś mi o kolejnej rzeczy której mój mąż nie robi - nie składa prania z suszarki. Ale sam za sprzątanie się bierze, bo u nas to on pedant a ja bałaganiara. Czasem już o 8 jak ja jeszcze w łóżku - sprzątnie wszystko i odkurzy:) Z tym, ze jak ma wolne lub w weekendy - jak chodzi do pracy to wiadomo, że robi mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie czytam , że nadmanganian wyszusza. Wazka a jaki kolor miałaś wody gdy Hubiemu buzię przemywałaś? jasną różową czy ciemniejszą? bo ja nie wiem zbytnio ile dodać tego do kąpieli. U nas to ja raczej biegam i sprzatam wszystko wkoło, a najbardziej denerwują mnie jakieś ślady na panelach. A mój to jak myje naczynia, to potem musi iśc do łazienki umyć ręce i idąc tak kapie mi wodą po panelach a mnie szlak trafia. Najgorzej jak siedzę i pod światło widać każdy ślad na podłodze to nie wytrzymuję i muszę to wyczyścić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Knika ja rozcieńczałam do takiego średniego różu ale 3 razy dziennie przemywałam i za dużo chyba bo dosłownie skorupa mu się zrobiła. Mój mąż to podłogi sam z siebie nie umyje - a niby lubi porządek, jego ubrania wieczorem lądują do kosza na bród lub te co jeszcze można ubrać ( dzinsy, sweter) do szafek a moje i syna po całym domu porozwalane:P Ostatnio mąż się tak wkurzył na syna ze pizamę,majtki, , kapcie, jakieś książki i inne rzeczy, które pozostawiał wyrzucił mu na środek jego pokoju i jak koledzy przyszli po szkole z młodym do domu to musiał się wstydzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mój ojciec tez taki pedant i pamietam jak byłam dzieckiem, dzieliłam pokój z siostrą i mieszkaliśmy w domku jednorodzinnym. Ojciec wszedł do pokoju i powiedzial, że za chwilkę ma być zrobiony porządek, bo pełno ciuchów walało sie po pokoju a na pufach to stosik sięgał prawie sufitu :) my jakoś nie garnęłyśmy się do posprzątania tego więc ojciec wszedł do pokoju, otworzył okno i za chwilkę zbierałyśmy wszytko z podwórka, a pokój miałyśmy na piętrze więc trochę biegania po schodach było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha i nauczyło to Was sprzątania? Bo mojego syna jakoś nie bardzo:) On po mamusi bałaganiarz:) Tyle że ja chcę sprzątnać, odłożę na chwilkę i zapomnę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazka to Cie pocieszę, że teraz obie raczej pedantkami jesteśmy, mama czasami się śmieje z mojej siostry, że jakby mogła to by mieszkanie wygotowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem okropna balaganiara moj maz zreszt tez i u nas w domu raz bylo totalnie czysciutko- przy okazji mojego wyjscia ze szpitala po porodzie ale wtedy wyniunaly mieszkanie moja mama z tesciowa :) bo moj maz zapuscil niemilosiernie :) poza tym epizodem zawsze jest roche balaganu ale stram sie z tym walczyc gownie dla Malej by w totlnym syfie nie zyla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knika- tata mial super metode :) ciekawe czy bede musiala z niej skorzystac jak Matylda urosnie )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie też obrywało za bałaganiarstwo, najczęściej nie mogłam wyjść do koleżanek dopóki nie posprzątałam pokoju, najbardziej niesprawiedliwe było to, że musiałam sprzątać też po braciszku, który mógł wejść wszystkim na głowę a i tak był święty nie do ruszenia, moja matka pedantka a ojciec wojskowy jeszcze gorszy w tej kwestii..musiało być wszystko na błysk..tak mi zostało, jak się za coś zabieram to musi lśnić, przy mężu trochę wyluzowałam i sama po iluś tam latach mogę powiedzieć, że od niepozmywanych naczyń czy niezłożonych rzeczy świat się nie zawali ale i tak mnie to wkurza :P dlatego u nas to ja jestem "perfect hausewife" a mąż tym od robienia bałaganu, ciekawe jaka będzie meli pod tym względem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marien...pytalam swojej pediatry i powiedziala,ze jedna kawa dziennie nie zaszkodzi najlepiej parzona albo z ekspresu.Z tym,ze ja pije rozpuszczalna Jacobsa z mlekiem bo lubie;)Pamietasz kiedys pisalismy o kawie? Nie pij tego swinstwa bezkofeinowego.A dzis pozwolilam sobie na 2 jedna w domu a druga na spacerku z mezem i malym. mamucha...maly zasnal o 20.30 po pol godziny byla pobudka na cyca i spi znow;) wazka...jak tam ciemieniucha zeszla??? knika...ja tez musze miec wszystko na swoim miejscu i porobione bo inaczej nie usiade na dupie,ale mam to po tacie bo moja mama ma raczej na to wyrabane,sprzata ale nie ma takiego jobla jak ja;) ka85...jak tam maly spi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała śpi od 20:30, smok wypluty ale jakos sie wierci. Jeszcze muszę rozwiesić pranie, czekam aż pralka skończy prać:) mam nadzieję, że do tego czasu Natasza zasnie kamiennym snem:) senioritka zazdroscze Ci tych spacerów przy takiej pogodzie i pewnie kawka na dworze wypita? ja za dziecka też miałam rygor jesli chodzi o porządek, pamiętam jak mama wszystkie maskotki wyrzuciła do kosza na smieci, a ja z moją siostrą z płaczem je wyciągałyśmy i równiuśko na półkach układałyśmy:)ale mimo wszystko bardzo miło to wspominam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u Nas butla byla wczesniej dzis bo o 19:30a teraz po 20ten Mala jeszcze smoka ciagnie.zobzcymy czy bedzie na dzis koniec bo wyjatkowo nieregularnie dzis jaadla.rano bylo ok do 12 a potem juz kompletnie wybila sie ze schematu... monia bardzo bysmy chcieli drugie dziecko i najlepiej do 2 rz Meli.moze uda sie szybciej aczkolwiek na Mala 5l czekalismy to kto wie :-) trwa walka ze smokiem milej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My na córeczkę czekaliśmy 4 lata, już straciłam nadzieję, a tu się udało:) też myślimy o rodzeństwie dla Natasi ale sama już nie wiem czy to, aby nie za wcześnie, z drugiej strony latka lecą i może to ostatni dzwonek? Zobaczymy co los dla nas szykuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co prawda mój synuś jest z pażdziernika bo wcześniej urodził sie ,mam pytanie do was ile zjadają wasze maluchy? Mam problem z moim synkiem zauważyłam ,że od 2 m-ca życia zatrzymał sie na 60 ml mleka jak zrobie mu w iecej to nigdy nie wypije . Byłam z nim dziś u lekarza i przez 3 tyg przytył tylko 230 gram ,mam skierowanie na wyniki ale zrobie dopiero w poniedziałek bo u nas w przychodni nie robią w piatek badań . Tak chcem tylko zapytać po ile mleka zjadają wasze maluchy ,mój jest na Bebilonie i karmie go co 3 godz ,raz zrobiłam próbe to przez 5 godz nie upominał sie o mleko . Pytam was bo mnie moja rodzinka opierdziela ,że szukam choroby na siłe ,że wymyslam .Echh ,zawsze coś Twierdzą ,że jak przesypia całe noce to najada sie i tyle mu starcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Natasia jest z 07.11 i wypija 120 ml, w ciągu dnia je średnio co 3 h, w nocy ma dłuższą przerwę, jak zje o 20:00 to potem je o 4-5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagniesia mój jest z 18 listopada i szykuję mu 160-170 ml na raz i czasami wypije wszystko a nieraz troszkę pozostawi. 60 ml to on jadł w 1 tygodniu życia i mi w szpitalu nie chciały tyle dawać a w domu mu nie żałowałam i jak chciał to pił, tym bardziej, że on się duży urodził i mu nie starczało. A jak często Twój wypija ? bo ja daję co 4 godziny i tylko w nocy nie daję bo on śpi srednio po 6-7 godzin. Dzwoniłam do pediatry w sprawie tego zaczerwienienia i kazała kupić mi gencjanę i wystawiła skierowanie na badanie moczu, które muszę jutro odebrać. no i rano musimy jakoś złapać małemu mocz :) dziewczyny widzę odważne i zdjęcia po ciąży wysyłają, ja może też się zdecyduję tylko muszę jakieś w końcu zrobić bo ostatnio to tylko małemu robimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knika --jada co 3 godz ale to ja pilnuje godzin karmienia bo jak dam mu wczesniej po 2 godz to zje 30 ml i potem nie chce tak jeśc Zrobiłam mu kiedyś próbe to 5 godz nie upominał sie o mleko i zjadł tylko 60 ml a zrobiłam mu 90 ml z nadzieja,ż e zje .Ma tak zakodowane że nie ruszy wiecej nawet 65 czy 70 ml .. Martwie sie o niego ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest chyba bardzo szczuplutki? Ale może taka jego uroda. Mam koleżankę co ma 10 miesięczną córeczkę, strasznego niejadka. Ona teraz jej ledwie wypija 120 ml i też porobiła małej badania i okazało się, że dziecko ma lepsze wyniki niż mamusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak go porównuje z dzieciaczkami w jego wieku to faktyczznie jest mniejszy od nich ..Urodził sie 5 tyg wczesniej ,wazył 3100 a długi 50 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagniesia zrob malemu morfologie z rozmazem. Moze maly ma anemie.? Podobno przy anemii dzieci maja xslaby apetyt a i kiepsko przybieraja na wadze. Dodatkowo moga byc ospale i marudne. Moj maly ma anemie ale to ze wzgledu na antybiotykoterapie jaka przeszedl w pierwszych dobach jego zycia. U niego akurat na anemie nic nie wskazywalo oprocz lekko sinych spojowek. Lekarka mi mowila ze dzieci z anemia. Malo jedza i nie przybieraja. Malemu podejemy zelazo i mam nadziejed ze wyniki mu sie szybko poprawia bo tez sie martwie... ne twoim miejscu przy okazji klucia dziecka sprawdzilabym poziom zelaza we krwii. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A przy okazji chcialam sie przywitac ;)) tez jestem listopadowa mama ;)) mozna dolaczyc.? Czytm was od dawna,, ale jakos brak odwagi by sie przywitac wczes niej ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagniesia - mój też mało przybiera, waży ok 5300 ( ważony na stacjonarnej wadze). Nie wiem ile z cyca wypija ale na noc dzisiaj walnął 150 ml i usnął. Tylko że to nie jego pora więc czekam aż się obudzi. Monika czy Twój rocznik to 1978? Bo jeśli tak to Cię pocieszę, że jestem o rok starsza - tylko że pierwszy syn już ma 11 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniczynka pewnie, że się przyłączaj- czym nas więcej tym raźniej :) Dagniesia czyli Twój maluch to wcześniak i faktycznie malutki sie urodził, mam na myśli te 50 cm. Wyobraź sobie, że mój antoś to miał 61 cm i było co złapać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagniesia a tak jeszcze pomyslallam.... moze dodatkowo warto zmierzyc malemu cukier? Ja mialam cukrzyce ciazowa i teraz przy okazji badan cukier tez mu zbadalam. Na szczescie jest w normie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koninczynka --mam na morfologie z rozmazem na CRP i na mocz Cukier też mu zrobie -=niema problemu bo ja pracuje w przychodni do której idziemy na badania Też miałam cukrzyce ciązową 4 razy dziennie brałam Insuline ,po urodzeniu małego miałam cukier w normia i synek też miał robione badania pod katem cukrzycy to nie miał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Knika to Antoś długi, może w siatkówkę będzie grał:D Mój był krótki a okrągły. 52 cm a 3800 kg. A ma ok 60 cm dopiero. Ale głodny by chyba marudny był? A on i dużo śpi a jak nie śpi to się śmieje, nie beczy w ogóle ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×