Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiola85

nieprawidłowe nt:(

Polecane posty

terminy porodu z om i tych usg z 1 trymestru pokrywaja Ci sie ?? zaszlas w ciaze standardowo po 2 tyg od miesiaczki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaa88
z US moje dziecko jest większe, ostatnią miesiączkę miałam 27 marca, do zapłodnienia doszło 10 kwietnia, a amniopunkcję miałam 11 lipca. Podczas zabiegu ciągle byłam pod okiem USG, bo moje maleństwo strasznie ruchliwe jest i do dziś szaleje po brzuszku. Niestety na pytanie czemu biopsja jest możliwa wcześniej, nie znam odpowiedzi. a gdzie miałaś robioną amnio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty boisz sie powiklan jakis ?? tak dokladnie wiesz kiedy doszlo do zaplodnienia ?? ;-) ja sie strasznie boje chociaz jestem juz w koncowce ciazy i przed rozwiazsniem takie dylematy mnie dopadly :-P i siedze i sie zamartwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytalas lekarza o robienie wczesniej amnio niz Ty mialas i odradzal ,ze niewskazsna ?? szperajac w necie sa sprzeczne terminy wykonywania w niektorych zrodlach jest napisane ,ze od 12 ,w innych ze od 15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaa88
Genetyk oraz lekarz prowadzący ciążę, mówił że najlepiej poczekać do 15TC i tak mnie skierował do szpitala. Można zrobić wcześniej, ale rzeczywiście to bardziej ryzykowne,może wtedy jest mniej wód płodowych, ciężko mi powiedzieć, a nie chce wprowadzić w błąd, U mnie okres jak w zegarku, testy owulacyjne tylko potwierdzały ten dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amnipunkcję wykonuje się
teraz po 15 tc z tego względu, że było wiele przypadków porażenia kończyn u dzieci, których matki miały robioną amniopunkcję wcześniej niż przed 15 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o co dokladnie chodzi z tym porazeniem konczyn ?? ze dziecko nie chodzi ?? czy amputacja konczyn ?? z czego wynika to porazenie konczyn ?? ja nie slyszalam /nie czytalam o porazeniu konczyn wszedzie jest napisane ,ze grozi stopa konsko - szpotawa !! a Ty skad masz te info ?? i w jaki sposov sie to odbtwa ,ze dziecko ma wasy skoro lekarz nie ukuje w noge ?? czy widac taka wade odraxu po porodzie ?? te porazone konczyny ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ona88
czyli wysoki nt to nie wyrok, gratuluję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaa88
Teraz muszę dokładnie przebadać serduszko. Niestety nie zdarza się to często, wszyscy lekarze dawali do zrozumienia że wierzą że cud może się zdarzyć. Podobno ekstremalne NT jest lepsze niż to trochę podwyższone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jest w tym sporo racji,
że ekstremalnie wysokie NT jest mniej obarczone ryzykiem niż to TROCHĘ podwyższone ponieważ spotkałam się z sytuacjami, gdy NT wynosiło 7 a nawet 9, a kariotyp dziecka okazywał się prawidłowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ona88
z perspektywy czasu zastanawiam się co jest lepsze... moje dziecko ma 4 miesiące decyzja o zajsciu byla spontaniczna, zadnych przygotowan typu branie kwasu przed zajsciem i td. Gdy okazało się ze juz jestem w ciąży, starałam się nie szaleć, nie wertowałam poradników, stron netowych o rodzajach badan i td, ciąże prowadził mi lekarz na nfz przegapiłam mozliwośc zrobienia badań i zdałam się na "co ma być to bedzie" i w sumie dlaczego nie? co by mi dało to że się by okazało ,że jest chore? usunęłam bym ? -nigdy ostatnio czytam ze czesto dziewczyny maja podwyższone nt, a okazuje się ze wszystko jest oki. I po co ten śmiertelny strach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaa88
może inaczej bym myślała, gdybym nie miała już jednego poronienia na koncie, teraz brałam od początku tabletki na podtrzymanie, wtedy nie. W myśli pojawiało się pytanie, może wtedy poroniłam bo płód był wadliwy i organizm go wydalił, a teraz się tak nie stało, bo duphaston zrobił swoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej wyżej nade mną
eśli nie urodziłaś dziecka chorego albo co gorsza z wadą letalną, to może nie wypisuj chociaż bzdur:O nawet wyobrazić sobie nie potrafisz co czuje matka, która tuż po porodzie dowiaduje się, że jej dziecko jest chore taka wiedza jest potrzebna bez względu na to czy matka chce terminować ciążę czy też chce ją donosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaa88
TP mam na 31 grudnia, ale dzidziuś już pcha się na świat, mam skurcze i rozwarcie, lekarze już nie podtrzymują ciąży bo... waży 3kg, klocuś z niego będzie, To cudownie że już tulisz maluszka, mnie opanował strach przed bólem porodowym dopadł, a jak Twój poród przebiegał? Jak się czuje maleństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj moj porod byl bardzo ciezki od 7 rano do 21 55 ...silami natury , po porodzie okazalo sie , ze dziecko bylo mocno okrecone pepowina i niestety musze synka teraz rehabilitowac , bo ma wzmozone napiecie miesniowe i asymetrie :-(:-(:-( niestety tez dziecko urodzilo sie z silna anemia :-(:-(:-(:-( ale tak poza tym to ok ;-) tylko przrmeczona jestem dziecko to etat 24 h na dobe ..pozdrawiam napisz daj znac jak urodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duzy Twoj dzidzius naprawde ;-) pewnie bd miala cesarke jak urodzisz w terminie ;-) wszystkiego dobrego trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaa88
daja mi czas do 15 grudnia, bo łozysko mocno dojrzałe:) a ja nie narzekam, bo fajnie będzie spędzić czas z malcem:) teraz czuje się jak słonica, a on nalej rośnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam,oj tam;-)
Zła kobieta to nasza amanda155

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaa88
nie uwierzysz, ale nadal siedzi w brzuchu, w poniedziałek wizyta i mam nadzieję, że dostanę skierowanie do szpitala. Choć wolałabym w weekend urodzić, marzę żeby odeszły mi wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaa88
ponad 2 tyg. temu ważył 4,700 ciekawe ile teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow ;-) prosze bardzo ;-) jestes juz prawis tydzien po terminie szkoda , ze jeszcze w szpitalu nie jestes ;-) moj brat mial 4900- 63 cm Twoj pewnie tez taki klocus albo wiekszy ;-) moj brat byl najwiekszy - w porownaniu z takimi 2500 kg to 2 razy taki hehe to powodzenia ;-) bedziemy w kontakcie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda , ze nie jestes w szpitalu - w sensie , ze pod opieka dobra itp ;-) granica bledu usg to pol kg w ta i w ta wiec moze 6 kg bedzie mial ;-) hehe a nie masz planowej cesarki ? dziwne ;-) powinien Cie lekarz na planowa cesarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaa88
mam nadzieję, że teraz na wizycie mi zaplanuje zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×