Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Doktor Drejfus

nuda jakaś takaś i marazm

Polecane posty

Doktorze D... takie zapytanie mam małe.... czasem Cię tu widywałam-w tygodniu-pracującym...a co Ty tu robisz w niedzielne południowe i po ...? burzy szukasz???:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nim2
gosc gada ze soba :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naiwna niewiasto, czasem bywa tak, że w weekend mnie konieczność posiedzenia przy komputerze dopada (niemiła to konieczność, ale koniecznie konieczna), dategóż tu przebywam aczkolwiek mały sztormik wcale nie byłby mi wstrętnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie matematyka też magią czarną się jawiła, poza właśnie tymi jej fragmentami, które oczyma wyobraźni mojej zobrazować sobie mogłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczekaj aż pojawi się duch
Zrobi Ci taka jazdę, że będiesz uciekał z forum w podskokach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie nadal podnosi, zdalnie. Wystarczy, że zadzwoni. Doszłam do wniosku, że wysokie cisnienie jest szkodliwe dla zdrowia i wyeliminowałam go z bezposredniego srodowiska. W końcu szkoda zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpewniej pompka sercem zwana... Jak to jest, że gdy ciśnienie podnosi w ramach emocji, staramy się ją uciszyć, a gdy senność nas dopada, zamiast docenić chwilę spokoju, bezlitośnie kofeiną się katujemy... Więc i ja dołączę, trucizny owej sobie dostarczając. Ot - dla towarzystwa... I wiem, że nieładnie się tak wpraszać, ale i mnie nuda i marazm dopadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jedno kawowe ciśnienie podnoszę..inne sercowe już tak się wzniosło i spadło-że przestałam na nie zupełnie uwagę zwracać. tylko tej burzy mi brak łóżkowej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łóżkowa burza z całą pewnościa podnosi cisnienie lepiej niz kawa... ale krótkotrwale niestety. Po burzy wszystko więdnie i robi sie sennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więdnie, ale na chwil kilka tylko, potem znowu za burzenie wziąć się przecież można Luno, klub otwarty, nie trzeba się o zgodę pytać a kawa na moje ciśnienie mało wpływa jakoś ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm, prawdę mówiąc, to czuję się jakby front jakiś się zbliżał ... na razie myśli jedynie miesza, obrazy nieprzystojne podsuwając

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×