Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anioł stróż na wakacjach

czy kobiety potrafią być szczęśliwe?

Polecane posty

mam nadzieję , że dziś ktoś nieodpowiedni znowu Cię zaczepiał...:classic_cool: nasłałem bandę dresów do rozpoznania dziwnie podejrzanej sztuki , która rzekomo udaje twardą - jeden z dresiarzy , to agent i ma zrobić rozpoznanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha :D Rev - nie, tylko jak szłam do domu to jeden chłopak ( ale nie wyglądał na dresa) palił papierosa i patrzył tak prosto w oczy kilka sekund jak Clint Eastwood ale nic nie powiedział :P, a tak to nikt mnie nie zaczepił :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wątpię :) palił spokojnie i dostojnie :P a propo tych dresów, jakiś dobry sąsiad ich wczoraj w nocy brutalnymi metodami wypłoszył z okolicy, więc nikt nie zrobi rozpoznania ...:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sąsiad dostanie w czapę i wywiozą go do lasu - bez obaw...w razie czego pozostają lunety dalekiego zasięgu , lornety i snajperka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to dresy potrafią stosować takie wysublimowane metody ze swoją wątpliwą inteligencją :P ? Nie, bo z bluzgów dresów wywnioskowałam, że był rudy i w okularach, więc będzie mi go żal podwójnie :( w razie czego pozostają lunety dalekiego zasięgu , lornety i snajperka haha, już tu kiedyś widziałam sąsiada ale podglądał jakąś babkę co się opalała w ogródku przez dłuższy czas :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dresy nie maja myśleć - mają tylko wykonywać zadania :P lubisz rudzielców - okularników ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, ale jest mi ich żal, bo podejrzewam, że większość ludzi w dzieciństwie wyśmiewała się z takich osób sąsiad pewnie nie raz obrócił lunetę na Ciebie Rolety mam szczelne i zasłaniam przed niechcianymi sąsiadami :classic_cool: a teraz uciekam, wrócę jutro i chcę przeczytać Twoją relację z meczu ostatniego 🖐️ :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam opisać mecz wczorajszy? hmmm relacja pt."tragedia!!" na szczęście żaden Rzymianin nie grał wczoraj ...bo bym sie załamał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz sie zapomnieć i nie zasłonić - tych rolet miłych koszmarów z sąsiadem 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli uroniłeś łezkę jak Balotelli ? :P Mi jakoś ciężko wyobrazić sobie na boisku rzymskiego wojownika w karminowej tunice, z tarczą i włócznią u boku i butach w stylu caligati doskonale harmonizujących z okryciem wierzchnim :classic_cool: Bo jakoś zwykły obywatel rzymski nie bardzo mi nie pasuje do całego footballu :classic_cool: rzadko zapominam zasłonić, odsłonięte mam tylko w kuchni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie lubię Balotellego - to kopacz z man shity , jednak chciałem wygranej Italii ze wzgledu na Rzym... Rzymianie grali w starożytności w football - jednak trochę na innych zasadach :classic_cool: p.s.czyżby najlepsze i największe okno było w kuchni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee... Nie znam się :classic_cool: Nie, okno jest takie same jak w innych pomieszczeniach ale z niego widać najwięcej sąsiadów :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli od strony kuchni mierzysz okiem facetów , gdy ich baby są w pracy lub zakupach?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie upadnę tak nisko żeby zawracać sobie głowę zajętym facetem 🖐️ patrzą to wścibskie sąsiadki i starsze panie, i faceci, szczególnie jeden pan z brzuszkiem typu bears 😠 :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno czasem trzeba upaść , by potem wnieść się bardzo wysoko...(przykładów z historii całkiem sporo) :) w upadaniu kobietom pomagają jakiekolwiek męski osobniki - we wznoszeniu , kosmonauci z rakietą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą w kuchni są ciekawsze rzeczy do robienia tak wiem - gotowanie , mycie garów , żarcie lub coś tam na blacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to już wolę kosmonautę 💤 tak wiem - gotowanie , mycie garów , żarcie lub coś tam na blacie... nie znoszę gotować ani myć garów ale jak trzeba to trzeba 💤 wiedziałam, że powiesz coś o blacie, moja intuicja chociaż raz mnie nie zawiodła :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaż... właśnie zdałam sobie sprawę, że chodziło o przygotowywanie posiłku (?) :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to już wolę kosmonautę zapomniałaś o jego rakiecie...:P nie znoszę gotować ani myć garów ale jak trzeba to trzeba wiedziałam, że powiesz coś o blacie, moja intuicja chociaż raz mnie nie zawiodła a co jesli facet lubi i musi jeść?💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Bozia mu rączek nie dała ?💤 Kobieta nie jest jego niewolnicą ani służącą... gotować powinien ten, kto umie i lubi choć trochę, a resztą obowiązków można się sprawiedliwie podzielić w podobny sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieta gotująca to niewolnica i służąca? o wiedźmy - zapomniałem o równouprawnieniu...teraz to przejebane nawet o ty wspomnieć...💤 a co jeśli facet wszystko posprząta po uczcie? jakoś nie czuje by był wtedy jej niewolnikiem ani sługą... chyba musimy wyjść z tej kuchni , bo zaraz niejaki "Lu" wrzuci nas do piekarnika i podgrzeje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rev - jeśli kobieta gotuje, a facet sprząta, to dla mnie byłoby to idealne rozwiązanie, przy sprzątaniu gotowanie to istna rozkosz... :classic_cool: chyba musimy wyjść z tej kuchni , bo zaraz niejaki "Lu" wrzuci nas do piekarnika i podgrzeje mieszka podemną, więc spokojna głowa...mam niewielkie mieszkanie, a świnka czeka przed kuchnią więc uważaj bo może gryźć musisz ją obłaskawić ładnie... :classic_cool: a tymczasem idę gotować placki, jedyne co mi najlepiej wychodzi :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyniosę kota i oddam świnkę w jego rączki :classic_cool: miłego smażenia obżerania i sprzątania...smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotek się zaprzyjaźni ze świnką lub ucieknie na widokjej groźnych ząbków ... :classic_cool: Obżarstwa nie było, bo małe porcje jem w ciągu dnia, apetytu też nie mam na "zwykłe" jedzenie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie masz apetytu? zabujałaś sie pewnie , tylko nie ma do niego dostępu i pozostaje żyć marzeniami? :P kotek jak sie zaprzyjaźni , to skończy w garze , także nie będzie ryzykował - jego Pan bywa bezwzględny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zabujać" to się może rozchichotana nastolatka rozmiłowana w sadze "zmierzch" 💤 a apetytu nie mam do takich dań od dziecka bo mam "spaczony" zmysł smaku i węchu i ubóstwiam jeść praktycznie tylko słodycze, taka odpowiedź Cię satysfakcjonuje :classic_cool: ? kotek jak sie zaprzyjaźni , to skończy w garze , także nie będzie ryzykował - jego Pan bywa bezwzględny Pan jak matematyk - nie dość, że nieobliczalny, nieprzewidywalny, do tego jak zimny drań 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×