Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trochę wystraszona mama

Długa podróż z małym dzieckiem-lepiej pociągiem czy samochodem?

Polecane posty

Gość u nas wygląda to tak
puścić się nie puści ale w nosidle można dziecko nosić i chodzić po korytarzu o ile będzie luz, a raczkować może po siedzeniu jak się rozłoży podkład lub dwa. Uważam że na tak długą trasę nie będzie różnicy, bo samochodem niby przejedziesz taką drogę w 8 godzin, ale dodaj postój na każde karmienie czy przewinięcie plus kiedy dziecko zapłacze... to dojdą pewnie ze dwie godziny, a w 10 godzin to i pociągiem dojedziecie. tym bardziej jak jest was dwoje, to jedno śpi, drugie pilnuje dziecka w tym czasie i reszty dobytku coby nikt się na was nie dorobił. pociąg to super rozwiązanie w jeździe z dzieckiem w każdym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jedziemy nad morzec. Z Krk to kawal drogi no i wybieramy auto. Głównie dlatego ze: - pociag wszedzie nie dojedzie i trzeba sie przesiadac w PKS czy do innych przewoźników- z malym dziekciem to niewygodne, a z 3 jak u nas to malo realne! - fajnie mieć auto na miejscu. Przy maluchu nigdy nie wiesz kiedy wyskoczy gorączka, biegunka czy cokolwiek i trzeba podjechać do lekarza. Nie zawsze lekarz przyjmuje 2 domy dalej nieraz to podróż do innej miejscowosci do calodobowej przychodni. Ale nawet jeśli sie gdzies jedzie i nic sie nie wydarzy to fajnie miec auto zeby móc zwiedzić okoliczne miejscowości. - mozna sie wygodnie spakowac, wziac wiecej rzeczy ze sobą. - mozna w kazdej chwili sie zatrzymac na sikanie, przewijanie, przy chorobie lokomocyjnej i z miliona innych powodów które się po drodze napotka. Jesli chodzi o minusy autka to wiadomo: - mniejszy komforta jazdy bo mniejsza przestrzeń nie ma jak wyciagnac nóg (choc co kto lubi ja uwielbiam autem jechać) - zmęczenie nie tylko pasazerów ale głównie kierowcy - mogą się przydarzyć dodatkowe koszta w postaci mandatów za przekroczenie prędkosci które przywiezie listonosz po wakacjach :D - trzeba pamietać o tym zeby rezerwując wakacyjny pobyt zapytać czy jest tez miejsce dla samochodu a jesli tak to gdzie (wlamania sie zdarzają) i czy jest dodatkowo plątne (niektórzy sobie liczą za to) - pociag jest tanszy w przypadku 2 osób plus niemowlę od paliwa (w naszym rpzypadku to jeden piernik) Mimo wszystko wybralabym samochód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie pkp
Jak wy sobie wyobrażacie podróż pociągiem z tak małym dzieckiem? Jak dziecko narobi w pieluchę to gdzie je przewiniesz? Na siedzeniu w przedziale nie możesz a w "toalecie" to nawet załatwic się strach a co dopiero dziecko przewijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas wygląda to tak
dokładnie - przewija się na siedzeniu a dziecko kładzie się na podkładzie do przewijania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę wystraszona mama
U nas akurat nie będzie przesiadki, bo dojedziemy bezpośrednio do ustronia morskiego, i nasz pociąg wyjeżdża z Krakowa, także Wiosenna Mamo proszę żebyś nam przysłała jakiś ładny :) Jednak zdecydujemy się na pociąg. mamy tylko 6 dni, więc nie mam mowy o rozkładaniu podróży na dwa dni, tak jak ktoś pisał. A tak mąż nie będzie rano padnięty po podróży i od razu będzie można zwiedzać. Na miejscu są busiki, którymi można dojechać do okolicznych miejscowości aby pozwiedzać a w Ustroniu jest przychodnia. Także jednak chyba siostra miała rację ;) Dzięki Wam bardzo za opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tym busikiem to będziesz jeździć z dzieckiem na kolanach? Bo o foteliku to możesz pomarzyć. I cały czas tylko to nosidełko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę wystraszona mama
My jedziemy w niedzielę w nocy a w sobotę wracamy. Niestety więcej urlopu nie dostanę,bo dopiero co z macierzyńskiego wróciłam. Ale Wiosenna mamo przypilnuj,żeby ładny pociąg dali :p Weźmiemy jeszcze taką lekką spacerówkę 3 pozycyjną na pasek,bo trochę się boję samego nosidła na tak długo. A w busie dziecko w nosidle. Fotelika samochodowego to nawet nie ma jak zamontować bo w miejskich i podmiejskich busach i autobusach rzadko kiedy są pasy :( Wiosenna mamo,a byłaś już w tej okolicy? Mi siostra mówiła,że tam jest bardzo fajnie,ogólnie sporo ludzi jeździ do Ustronia czy Kołobrzegu. My chcemy jeszcze wybrać się do Chłopów-o ile Chłopy się odmieniają,żeby zobaczyć przystań rybacką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę wystraszona mama
A i fotelik samochodowy też weźmiemy-mąż weźmie w rękę,a do środka pieluchy i podręczne rzeczy dla dziecka-ponoć to najlepszy patent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My sie nie umiemy lekko pakowac (zwlaszcza maz zawsze duzo rzeczy bierze - ale nie ubran dla siebie tylko innych gadzetow) wiec samochodem nam najlepiej. Ale jak lecimy samolotem to jakos dajemy rade tyle ze mi moj maz zawsze napakuje duzo do podrecznego i ciezko to ciagac ( nawet od samolotu dojsc do bramek to juz nielada wyczyn). Ale pociag ma swoje plusy i teraz jak mam wieksze dziecko (4 lata) to moze bym sie pociagiem na jedno/dwu dniowa wycieczke nawet wybrala. Autorko jestes pewna ze ciagniecie ciezkiego fotelika ma sens skoro bierzesz wozek i nosidlo? Nie bedziecie mieli samochodu to prawde mowiac ja bym sobie chyba darowala ciagniecie fotelika. Ale nie mam za bardzo doswiadczenia w podrozowaniu z malym dzieckiem pociagiem w dluzsza podroz wiec moge sie mylic :) Udanego wyjazdu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, jeszcze nie bylam. Byliśmy w Ustce 2 lata temu. Ale jedna z kafeteryjnych mam jest z Ustronia i dostalam zapewnienie ze jest tam ladnie (dzięki Aniu. Pamietam o Tobie i napisze Ci maila w środę jak bede wszystko wiedzieć) Tak wiec niedlugo się sami przekonamy ;) W takim razie życze ślicznej pogody i udanego wypoczynku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę wystraszona mama
Kluska serowa siostra ma duże doświadczenie,bo oni od urodzenia dziecka ciągle pociągiem,bo twierdzą że wygodniej. A nasz fotelik jest lekki-przynajmniej dla męża :) jakby mała miała problemy z zaśnięciem to zawsze można ją pobujać. Poza tym i tak byśmy brali jakąś torbę żeby wziąć termos, pieluchy, wodę w butelce,a tak wszystko wyląduje w foteliku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę wystraszona mama
Wiosenna mamo dziękuję i również życzę ładnej pogody, napiszę tutaj do Ciebie i napiszę jak wygląda okolica ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo świetnie będę wiedziała na co mniej więcej się przygotować (w sensie co atrakcyjnego warto zobaczyć). Choć ja zakładam że będzie superr :D W Ustce bylo Bosko i dzieci zachwycone. Myślę ze i tym razem będzie podobnie. W sumie to jeszcze "przed sezonem" wiec może nie będzie dzikich tłumów na plaży i okolicach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jezdze w nocy samochodem
maz w dzien spi z dziecmi ja pakuje samochod. potem ladujemy sie do samochodu jak dzieci zjedza kolacej. zasypiaj&a dosc szybko. Maz prowadzi, ja drzemie. Jak maz sie zmecfzy to sie zmieniamy. pociagielm moze i byloby ok , ale rpzeraze mnie ten syf i brud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę wystraszona mama
Pojechaliśmy pociągiem i było super. Zero umęczenia drogą. Dziecko prawie całą drogę spało, tylko jedna pobudka na karmienie była. Podróż rewelacyjna, żadnych opóźnień czy utrudnień. Znaleźliśmy przedział dla matki z dzieckiem i jechaliśmy sami całą drogę :) Czystość pociągu może nie na najwyższym poziomie, ale położyłam podkład na siedzenie, na to kocyk i dziecko spało jak aniołek ;) Ogólnie jestem mile zaskoczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę wystraszona mama
Wiosenna mamo, jak byś tu zajrzała, to daj znać, ja założyłam drugi temat do wiosennej mamy! i tam napisałam jak tu jest. jeszcze raz powtórzę, jest super pięknie i wspaniale. nie mogę się napatrzeć, szkoda, że już jutro w nocy musimy wracać, bo było cudownie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×