Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość muszetuiteraz

Jak przekonać faceta do wyjazdu z przyjacielem?

Polecane posty

Gość nie rozumiem takich ludzi
Owszem, napisała, że jedzie tylko z nim! Pozwól, że zacytuję : "ale ja i mój wieloletni przyjaciel planujemy wyjechać niedługo sami na parę dni, odpocząć, pogadać..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żywe zło
Moja jeszcze chyba dziewczyna nie wyobraża sobie wyjścia z "przyjacielem" , wyjazdu pod namiot ze znajomymi czy kameralnej imprezy w domku letniskowym ze mną. ZAWSZE, ale to zawsze musi iść sama, bo to jej znajomi, bo nikogo nie znam i źle się będę czuł i tym podobne bzdety. Ja się nigdy nie wpraszałem, raz jeden jedyny zapytałem, dlaczego nie pomyślała o tym, żebym jej towarzyszył, to od razu awantura się zrobiła. Do tego chodzi ze swoim "przyjacielem" na imprezy typu wesela itp. jako osoba towarzysząca i do głowy jej nie przyjdzie, żeby chociaż zapytać się mnie, czy nie miałbym nic przeciwko. Nadużyła mojego zaufania wielokrotnie, a takim zachowaniem raczej zaufania nie odzyskuje. Nie jesteśmy dzieciakami, oboje jesteśmy w okolicy trzydziestki, w związku jesteśmy od roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjiojih9ui
NIE ZESRAJCIE SIE TU WSZYSCY! CIOCIE DOBRE RADY I CO LUDZIE NA TO HAHAHAHA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
przeczytaj więcej postów niż tylko pierwszy: "i ja i mój przyjaciel aż tak sami nie jedziemy bo jedzie jego brat z narzeczoną". Czyli sama bez obecnego faceta a nie sama sama. W takim sensie to on "sam" też pojechał na majówkę. Co w sumie nie zmienia faktu, że taki wyjazd jest nieco śliski. Nie wiem jak dobrze się znacie z owym bratem i ową narzeczoną, ale wyjazd w dwie "pary" to jednak odrobinę co innego niż wyjazd ze swoją ekipą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic tam innego bo
facet ze swoją ekipa też może iść na podryw :o bez różnicy jak chce zdradzać tylko wy problemy robicie z niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes....
glupia jak koza i masz za dobrze pooooooooopierdolilo ci sie w glówce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes....
jesli kobieta jedzie z swoim przyjacielem na wakacje to juz wiedz ze cos sie dzieje jesli twoja kobieta mówi cie ze chce jechac sama na wakacje odpoczac od ciebie to juz wiedz ze cos sie dzieje to takie przedszkole nie winne a potem sa oplakane skutki zdrady romanse ty zapierdalasz a twoja zona puszcza sie z zuczkiem gnojarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drodzy nie dewoci :D Nie problem w tym czy zdradzi czy nie czy chce czy nie ale w tym jak odbierze to jej chłopak :) I chociaż byście się zesrali na pół miękko to jak mu to tak przedstawi to odbierze to źle chyba że ma ją w dupie :) Chociaż byście ty na głowach postawiali dalej będzie jej wpis śmierdział tym ze ma chłopa dość i che wyjechać z bliskim jej facetem SAMA. Bo chociaż byście zaklinali wszystkimi zaklęciami to wyjazd z bratem kolegi i jego narzeczoną to jest wyjazd we dwoje bo chyba nie uwierzycie że brat będzie im towarzystwa dotrzymywał zamiast zająć sie swoją narzeczoną :) Niektórzy strasznie się boją nazywać rzeczy po imieniu... Wszystko zasłaniają szyldem wolność i niezależność :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacy tu wszyscy
forumowi ruchacze nagle sie zrobili pruderyjni :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mysliciela
Te myśliciel! Widzisz ile tu już siedzisz? wszyscy już olali temat a ten się dalej mądrzy i siąpi mądrością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfbwefbw
zaraz ci dojebie elaborat i 50 emotikon jak na męzczyznę przystało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszetuiteraz
jak mówiłam macie racje, moje myśli są sprzeczne...i nieskładne... ale chce tam pojechać oderwać sie... musze z facetem dziś pogadać zobaczę jaka jego reakacja...zapewne będzie " rób jak chcesz, ale takto ja pojade któregoś razu ze swoja przyjaciólką..." ale są lekko pokłóceni ;p nie no wcale mnie to nie cieszy bo znow wyjde na zołze... chodzi o to ze ja i mój pzyjaciel ciągle stali bez wzlotów i bez upadków...zawsze tak samo możemy na siebie liczyć...a to na prawde jest nam potrzebne mnie podwojnie bo potrzebne dla kontaktu z przyjacielem i potrzebne do kontaktu z facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem takich ludzi
@żywe zło szczerze Ci współczuję, naprawdę nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu.. musisz z nią pogadać szczerze, bo dla mnie to co ona robi normalne nie jest. @weeeeeeeeeeeeeeeeeee, tak przeczytałam wszystkie posty, co nie zmienia tego co napisała w pierwszym poście! Wyjazd w 2 pary to rzeczywiście coś innego... tia... :O Przecież tamci na bank będą się sobą zajmować, więc autorka będzie z "przyjacielem" tak? A myśliciel dobrze gada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysliciel przestan sie
bronić pod pomarańczą :D autorko niektórzy ci dobrze piszą, twoja wolność też się liczy. ty sama wiesz najlepiej czego chcesz od tego wyjazdu. i pamiętaj że faceci od chodzą, a przyjaciele zostają na całe życie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a to na prawde jest nam potrzebne mnie podwojnie bo potrzebne dla kontaktu z przyjacielem i potrzebne do kontaktu z facetem. " eeee??? Możesz myśl rozwinąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem takich ludzi
"i pamiętaj że faceci od chodzą, a przyjaciele zostają na całe życie!" Ja mam nieco inne podejście. Według mnie to mężczyzna ma zostać na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alebezedura
autorko coraz bardziej widać, ze to przyjaciel jest dla Ciebie ważniejszy. Więc ten związek nie ma sensu, bo w normalnych relacjach to facet powinien być na pierwszym miejscu (czy sama chciałabyś być "tą drugą" po przyjaciółce?) Albo jesteś jeszcze bardzo młodziutka, albo nigdy nie byłaś PRAWDZIWIE zakochana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i pamiętaj że faceci od chodzą, a przyjaciele zostają na całe życie!" Dawno nie czytałam większej bzdury :-o Wszystko zależy od tego, jaki to będzie przyjaciel i jaki będzie facet. "Chroń mnie, Panie, przed przyjaciółmi. Z wrogami sobie poradzę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze myślałam,że to facet powinien być na 1 miejscu a nie przyjaciel..Owszem,znajomi są ważni ale bez przesady. i dobrze tu ktoś napisał-co innego jechać bez swojej połowy ze swoja ekipą a co innego jechać we 4,gdzie tamta para będzie pewnie zajmować się tylko sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karczmareczka 123
jak świat światem żaden samiec nigdy nie tolerował drugiego samca na swoim terytorium - tak samo jest i u ludzi. Ciekawe czy Ty byś była taka zadowolona gdyby twój facet powiedział ci że chce wyjechać z przyjaciółką? ... ja bym go zwyczajnie ubiła.. i ją też :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten przyjaciel według mnie próbuje sobie coś udowodnić i jak widać doskonale mu się to udaje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie kto komu co tu próbuje udowodnić bym pozostawił otwarte :) W każdym razie autorka powinna mocno pomyśleć nad podmianą facetów. Mniej dylematów lepsze porozumienie wspólni znajomi.... Po co sobie komplikować życie jak rozwiązanie w zasięgu ręki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsajsdfajhfaSj
A ja właśnie wyjeżdżam na ten weekend z przyjacielem. Mam 2 przyjaciół, którzy są ze mną zawsze i 2 przyjaciółki. Mój przyjaciel chce ze mną pojechać więc z nim jadę. Wyciągali mnie z dołka przeszli ze mną bardzo złe chwile w moim życiu i bardzo mi pomogli. Sprawdzili się. O prawdziwą przyjaźń jest bardzo trudno w dzisiejszych czasach i mało osób może tego doświadczyć więc nie zamierzam nic psuć. Mój facet pojawił się dużo później Wiem, że nie będzie mu w smak jak się dowie i być może to będzie koniec. Jednak on ma swoje życie i ma przyjaciółkę z którą się uporałam. Zaakceptowałam w drugą stronę jest dużo gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wiem, że nie będzie mu w smak jak się dowie i być może to będzie koniec." Fajna z ciebie osóbka. Nie ma co :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widać jak bardzo kochacie swoich facetów,skoro maci w dupie czy to będzie koniec :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam ten wątek, bo ja też wyjeżdżam z przyjacielem. Właśnie w tej chwili leci piosenka w Opolu Grzegorza Ciechowskiego, gdzie są moi przyjaciele. Też wyjeżdżam z przyjacielem, bo tego chcę i potrzebuję, dlatego, żeby nigdy nie być w takiej sytuacji. Przyjaźń rodzi się latami. Facet jest albo go nie ma. Jeżeli tego nie rozumie to trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjaźń rodzi się latami. I potrafi przeistoczyć się w coś innego przy sprzyjających okolicznościach. Pytanie: z jego czy z twojej strony. "Facet jest albo go nie ma". Z takim podejściem nigdy nie będziesz miała ani porządnego faceta, ani rodziny z prawdziwego zdarzenia. "Jeżeli tego nie rozumie to trudno". O związek się dba. Za osobę, która ciebie kocha jesteś odpowiedzialna tak samo, jak za powodzenie tego związku. Jeśli tego nie rozumiesz, to trudno - nie dorosłaś. Inaczej zaśpiewasz, gdy przyjaciele znajdą swoje właściwe połówki i nagle przestaną mieć dla ciebie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszetuiteraz
jestem po rozmowie z facetem. po moim długim wywodzie zaczynającym się od słów " a pamietasz jak ci mówiłam..." powiedział że jeśli potrzebuje takiego wyjazdu to niech jadę, że ciężki miałam rok i jak tylko mam okazje do odpoczynku mam korzystać ;) i to jest miłość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×