Emocjonalny romans

Faceci sa jednak beznadziejni, jesli chodzi i chodzilo tylko o Twoja meska dume to bardzo dobrze, ze przestala sie odzywac..

Znam taki przypadek, gdzie ludzie nie widzieli się nawzajem ani razu w realu, a dawali sobie tyle cudownych emocji, że wrzało aż od namiętności seks unosił się w powietrzu niczym aromat cudownego ciasta, kobieta jednak powiedziała nie... Jednak do dziś mają do siebie słabość i sądzę, że wystarczył by jeden telefon i spotkaliby się od razu... Nad wszystkim można zapanować... Trzeba tylko chcieć...

jak romans wisi w powietrzu to w końcu zaistnieją okoliczności, w których zaistnieje

Nie koniecznie... można wyciągnąć wnioski, zabrać co najlepsze, czyli słodkie owoce... a jeść i pić w domu... :D

a niektórzy mówią że to kobiety są próżne a co do romansowania, to już dość dawno Sztaudynger stwierdził, że jedynie brak okazji, odwagi lub ochoty są powodami niejednej cnoty. Tak więc posiadacze rozumu, którzy odpowiednio wcześnie się wycofują jakby nie zostali przez klasyków wyeksponowani :)

nie ma ryzyka nie ma zabawy nie róbmy z romansu zbrodni wszech czasów

Piata i żeby nie było, że to ja napisałam:) podoba mi się BIBIZ

to moze od razu pójść na całość i zabawić się w neohippisowski świat wolnej miłości? ;-)

Mówią, że kto nie ryzykuje, szampana nie pije... he he

no coż, niektórym bycie pokarmem dla wygłodniałego ego takich gości jak stark schlebia, innym uwłacza różnorodność panie :)

Koktajl, to chyba nie o romansowaniu to powiedzenie, a nawet na pewno :)

ja tak miałam jakiś czas temu seks był w każdej cząsteczce powietrza trwało to trochę czasu fajnego czasu wisiał między nami ale nie załuję, ze w końcu "zaszaleliśmy" było cudownie i jest i niech jeszcze trochę będzie

Dziewczyny nie chodzi, o pochwały czy nagany tego co robią inni... Ja już dawno nauczyłam się, że nie można się zarzekać i mówić "nie, ja nigdy" bym tego nie zrobiła... Oj to niebezpieczne słowa... Życie nauczyło mnie pokory, ale też odrabiania lekcji i wyciągania wniosków z różnych sytuacji i zachowań... Kobieta powinna być piękna i seksowna dla samej siebie... :D Jeśli kobieta podoba się samej sobie, a przy okazji innym facetom, na pewno dodaje jej to uroku i namiętności... :D Każdy mąż jest dumny z takiej żony, każdego męża taka właśnie żona podnieca i takiej kobiety pożąda... :P Nikt nie każe zaraz wskakiwać facetom do łózka... a delikatny flirt, to przecież nic złego... Janusz Leon Wiśniewski "Życie to pożądanie. Cała reszta to tylko szczegół"

bravo, bravo najważniejszy jest feeling seks to wisienka na torcie lepiej mieć tort bez wisienki niż wisienki bez tortu

fakt ten feeling... kiedy pisał ... jak ty to robisz, że ja jestem tysiąc km od Ciebie, a czuję to co piszesz... jak ty to robisz, że jesteś i mnie dotykasz... choć Cię tu nie ma...

Widze, że zbyt dosłownie potraktowaliście słowa o dumie. Oczywiście w obecnym momencie czuję sie wykorzystany i najbardziej doskwiera męskie ego. Co nie znaczy, że nie szkoda mi tej więzi, którą wydawała mi się, że jest. W gruncie rzeczy jestem (niestety) wrażliwy, choć staram sie tego nie ujawniać.

koktajl truskawkowy piszesz szczerą prawdę nic dodać nic ująć:*

Tak myślałam, że to nie chodzi tylko o dumę. Jak się kogoś ma w sercu, to boli brak kontaktu, a dumę chowa się do kieszeni. Chyba, że czułabym się wykorzystana, to buzowałyby we mnie emocje.

"a delikatny flirt, to przecież nic złego... " pisanie że się czuje czyjś dotyk przez komputer to delikatny flirt? dla mnie to śmieszny wymysł użytkowników cyberprzestrzeni :)

"Jak się kogoś ma w sercu, to boli brak kontaktu, a dumę chowa się do kieszeni" taaa, schowaj dumę do kieszeni i dokarm ego znudzonego romansowicza, świetny plan ;-)

"fakt ten feeling... kiedy pisał ... jak ty to robisz, że ja jestem tysiąc km od Ciebie, a czuję to co piszesz... jak ty to robisz, że jesteś i mnie dotykasz... choć Cię tu nie ma..." ulalala :D prawdziwa wisienka, mniam :) tylko trzeba uważać żeby się pestką nie zadławić :p Gdybym była wolna i on wolny (jakiś tam On, nie konkretny) po taki słowach dałaby ponieśc się fali. A gdybyśmy byli obje zajęci takie słowa przyprawiłyby mnie o zawał serca :p

a jeśli, taki tani bajer przyprawiający o zawał serca to naprawdę rzadki, a więc ciekawy przypadek :P

"Jak się kogoś ma w sercu, to boli brak kontaktu, a dumę chowa się do kieszeni" taaa, schowaj dumę do kieszeni i dokarm ego znudzonego romansowicza, świetny plan Napisałam to ogólnie, abstrahując od tematu "romansu".

Wiesz, ja sobie wyobraziłam, że mówi to osoba, którą kocham, która na mnie działa wszystkimi zmysłami, którą schrupałabym, gdyby tylko była blisko ;)

no cóż, ja miałam okazję w bezpośredni sposób przekonać się jak żałośni potrafią być niektórzy faceci, stąd wolę być za bardzo cyniczna niż za mało romantyczna ;-)

o tak, kocha Cię via monitor, czuje Twój dotyk, działa wszelkimi dostępnymi through litery zmysłami how romantic ;-)

A ja poznałam w swoim życiu wielu wspaniałych facetów. Niektórzy zawitali w nim tylko na chwilę ;) Ale teraz z perspektywy czasu wspominam z rozczuleniem. Są tacy, którzy potrafią słodzić żeby tylko osiągnąć jakiś swój cel, ale są też tacy, którzy na serio się angażują. Jeśli działa to w obie strony to takie słowa potrafią wywołać dreszcze na całym ciele ;)

Może po prostu należę do osób o bogatej wyobraźni i potrafiłabym się tak zaangażować. A jeśli dodatkowo znam tę osobę z realnego życia, to nawet nie potrzebuję dużej wyobraźni ;)

ja również spotkałam wielu super facetów, wolę ich towarzystwo niż dziewczyn

ja znam niewielu fajnych właściwie tylko jednego ale z dziewczynami też długo nie potrafię przebywać chyba że z siostrą