Emocjonalny romans

"nie wiem kto w dziesiejszych czasach ma takie poglady" np. wypowiadające się tu Anna K., ula i a jeśli a to tylko jeden temat

bibo, to ze zadajesz takie pytania dużo o Tobie mówi, serio :)

Piata----Tysiące maja takie poglądy, ale połowa nigdy się do tego nie przyzna wiesz dlaczego, a dlatego bo same o tym jeszcze nie wiedzą Bo przyjdzie w ich życiu taki dzień kiedy mąż przyjdzie np. pijany, marudny, nabrudzi to przykład i co wtedy wtedy jeszcze nic, ale jeśli w pracy czy ,,gdzieś'' spotkają kogoś kto zapadnie im w umysł i jeszcze zaprosi, zadzwoni to uwierz mi, że zaczną myśleć jak dalej chcą żyć. Przypominasz mi moją Ciotkę ma 60 lat mąz ja porzucił a ona ciągle nie wie dlaczego.

Za duzo mnie tutaj zapytałas odpowiem nic o mnie nie mówi każdy sie tutaj wypowiada Ty , Ona ,, Ono ,, On każdy cos pisze, kazdy radzi Powiem Ci tak ja jestem teraz szczęśliwa wierz mi bo się uwolniłam a Ty ? Piata jesteś szczęsliwa ?

a jeśli Ciepło tam u Ciebie i miło :)

tak sie czuje, jakbym na nia czekał

Kurczę chwile mnie nie było i się pogubiłam kto, o co kogo pytał i kto komu odpowiada :D A nie mam czasu zanalizować. BIBIOOO dzięki :) Ja uważam, że każdy ma prawo do własnych poglądów. I tak życie je i nas weryfikuje. "Tyle wiemy o sobie, na ile nas sprawdzono". Jednak wiem, że w moim przypadku nie ma miejsca w moim życiu na zdradę. Co nie oznacza, że nigdy nie ulegnę, bo mogę okazać się bardziej "ludzka" niż myślę, że jestem. "tak sie czuje, jakbym na nia czekał" Janie, na kogo?

BIBOOO - sledze ten wątek od początku i Piąta Klepka jest rozsadną kobietą :) Ktos kto ma zasady nie musi od razu być stary :)

Po moim "emocjonalnym romansie" nauczylam sie nie oceniac innych, a takze zapewniac, ze cos nie bedzie mialo miejsca. Nauczylo mnie to po prostu pokory. Zanim to sie stalo dalabym sobie rekę uciąć, ze mnie to nie spotka :) Byłam taka pewna siebie.

hmmmmmm masz rację to działa w dwie strony przeczytałaś wszystkie watki to wiesz że piata klepka mnie obraziła nazywając debilem nie skarżę się nie oceniam nikogo podkreślam to przedstawiam mój punkt widzenia z punktu ,,siedzenia'' :):):) dobrze, że tutaj się dziej oby Jan otworzył nareszcie te drzwi najlepiej w białych rękawiczkach to taki żarcik;)

Znikam kochani i pozdrawiam was cieplutko ;)

na te emocjonalna kochanke?

wierzę w emocjonalny romans w 100 %, często mi się to przytrafia, to działa na urodę, sprawdziłam!!!!!!!

A teraz tylko życzyć połówkom romansującym emocjonalnie, podobnych romansów. :D:D:D Równowaga w przyrodzie powinna byc zachowana. Wszystkim takie romanse dobrze zrobią na urodę i sapomoczucie, nie ma żadnej wątpliwości co do tego. Dobrej zabawy. :)

ja przeżyłam coś takiego....ale jakby z drugiej strony...spotkałam faceta, który miał narzeczona, chemia, magia miedzy nami byla nieziemska zaznaczam, że nie wiedzialam o niej...każde słowo, spojrzenie, rozmowa byla nacechowana tymi emocjami o których mówicie... on pozwolil sobie na wiecej, pieszczoty, pocałunki...nie poszliśmy jednak do łóżka...dziś czuje sie oszukana przez niego, nie wpominam go z uśmiechem, a był mi tak bliski...czasem zastanawiam sie jaka byla jego motywacja, co on mógł wtedy czuc na pożegnanie powiedzial mi, że mnie kochal, ale ja nie moge wierzyc jego słowom, ożenił sie z tamta, dla mnie to wszytsko przekreśla chcialabym jednak jeszcze kiedys poczuc podobnie silne uczucie

i 2 stycznia był ślub? :)

2 stycznia sie dowiedzialam wtedy mi oznajmił gdy zapytalam "kim do cholery jest ta kobieta" odpowiedzia " od 2 m-cy moja żona" gral na moich emocjach tyle czasu, tyko po co........ludzie nie maja sumienia...

ludzie są słabi, niby mają sumienie, a za chwilę na nie gwiżdżą a ponieważ każdy z nas skazany jest na rzeczywistość taką, jaka jest, to rozwiązanie jest takie, żeby skreślać ludzi wywołujących negatywne emocje a teraz wyrzuć tę idiotyczną stopkę, było minęło, zawsze możesz zacząć od początku :)

skreśliłam go, choć płakał i robi cyrki próbujac mnie zatrzymac ale ślub jest ślubem...wybral tamta kobiete, a ja mam tyle godności by nie siegac po reszki z cudzego talerza próbuje sie ogarnac...jest już lepiej...wspomnienia sie rozmywaja, zapominam o narkotyku, który mnie uzależnił od siebie wiem, czas pogodzić sie z życiem i iść dalej

On chyba manipulował Tobą chciał miec was obie:(

dokładnie nawet to padlo z jego ust "nie umiałem zrezygnować z żadnej z was"...to troche jak autor, żony nie zostawiłby, ale z kobiety budzacej wielkie emocje też nie ;-)

Ludzie tak jest z każdym romansem, facet nie umie zrezygnować z żony ani z kochanki.Kobiety same jedna lub druga musi z faceta zrezygnować

Autorze co u Ciebie?

autor zapewne nie zasypia gruszek w popiele i szuka klina :)

klinem okazała się zona, spędziliśmy bardzo fajny dzień

ja mam adorację mężczyzn na każdym kroku, niestety nie posiadam męża ktoś wie dlaczego?

nikt nie mysli o tobie powaznie?

aj, bibo będzie zawiedziona że tak szybko starkowi miłość przeszła :)

Cześć Piata Nie przeszła nie przeszła tak jak mi nie chce przejść / ale nie do Starka aby było jasne/ :) ide pracować i żyć życzę miłego dnia

Ja to znam, niestety... :( Mój mąż nigdy mnie nie kochał, o czym się przekonałam za późno.... :O Za to ja byłam zakochana po uszy. Zakochana i ślepa. Potem kochałam już tylko innych, wystarczyło że ktoś okazał odrobinę zainteresowania, troski, uczucia.....