szlag mnie trafi niedługo...

poza tym za porade prawną trzeba zaplcic jakies 50zl a ja nie mam... nie ma w moim miescie bezplatnych porad prawnych, pytalam

joaska? a ty jesli mozesz to sprawdz jakos ten paragraf o kotrym mowilam... bo to ciekwe.. moze sie jeszcze oazac ze spoldzielnia bezczelnie mnie okrada! :D

Oczywiscie ze sie dowiem ,chyba ze sie cos zmienilo ale nie bylo takiego paragrafu w sadzie administracyjnym ktory mowilby o takich bzdurach ze zameldowani placa komornika w przypadku gdy sa wlasciciele mieszkania. Tak jak mowie zacznij od stosownego pisma do komornika nie zalatwiaj nic na tzw ,,gebe''. Pismo mozesz zlozyc osobiscie za potwierdzeniem albo wyslac poleconym ale zachowaj kopie. Na poczatek zrob to co mowie,bede odwiedzac ten watek,pomoge Ci na miare mozliwosci. Jeszcze dzisiaj wieczorem dowiem sie o ten absurd o sciagalnosci z zameldowanych skoro sa wlasciciele mieszkania. A co sie zas tyczy Twojej egzystencji,no coz latwo nie masz,ale opieka jest od tego zeby pomagac wlasnie takim osobom jak Ty,nie ma sie czego wstydzic tylko walic jak dym,mozesz nawet dostac sfinansowanie oplaty za mieszkanie ktore wynajmujesz. Nie placz i sie nie zalamuj,klata do przodu i glowa do gory. Wiem ze laywo sie mowi komus kogo nie dotyczy sprawa,ale uwierz mi nie z takich opresji ludzie wychodzili,naptrzylam sie na ludzkie dramaty pracujac w sadzie. Zawsze jest wyjscie jesli tylko jest dobra wola.

ale o jakim dofinansowaniu mówisz? z pomocy spolecznej? w sensie z mopsu?? ja sie tam nie wstydze isc, dla mnie to nie problem, ale obawiam się ze czegos takego nie dostane gdyz stwierdza ze moge zwyczajnie zamieszakc u matki a nie wynajmowac mieszkanie dla wygody - bo tak mi ktos kiedys powiedzial... co jest bzdurą! gdybym byla wygodna to nie wyprowadzalbym sie od matki tylko dawala jej z 200-300 zł i reszte chowala dla siebie!mieszkalabym na garnuszku dawala jej grosze a sama zylabym jak pani!! obiad mialabym ugotowany, gacie wyprane :D a tu place ok500 zł miesiecznie, robie wsyztsko sama, nikt mi nie pomaga.wiec gdzie logika???? orientujesz sie jakie trzeba spełniac warunki zeby dostac takie dofinansowanie??? dzwonila kierowniczka, ide na 16 dopiero do pracy :) jaka ona jest fajna :) polubilam ją juz, jest mila, zorganizowana, grzecznie zapytala czy moze zmienic mi dzis godziny. aż mi normalnie glupio ze nie chce mi sie tam isc. mimo ze pracuje tam od tygonia to juz widze ze ekipa jest spoko, :)

znalazłam na stronie mopsu: osobie samotnie gospodarującej, której dochód nie przekracza kwoty 477 zł, zwanej „kryterium dochodowym osoby samotnie gospodarującej, ale moje dochód przekracza 477zł... ja raczej nie mam szans na to...

ja bym nawet wziela jedzenie stamtad!jakby mi dali! aha zaponialam wsponiec ze u mojej mamy byl mops i chcieli jej dac jakies tam 400 zł zapomogi zy cos,,, ale odmowila argumentujac tym ze jej rodzina pomaga a ona nie chce, no sami powiedzcie czy to nie choroba??? kiedys moja babcia przynosila mamie jedzenie z mopsu, szału nie bylo z jakoscią, ale zawsze! dostala kilka razy 2 kartony mleka, ser, olej, makaron cos tam jeszcze, jak by mi dali to bym wziela!! z milą checią!!!!

Jestes pelnoletnia i zyjesz na wlasny koszt,nikt Ci nie powie ze mozesz isc do mamy. Wezmiesz wniosek,tam Ci zaznacza jakie papierki trzeba dolaczyc. Jestes samotna wiec wydaje mi sie ze tylko zaswiadczenie o dochodach za 2011r ze skarbowki. No widzisz sa jeszcze dobrzy ludzie na swiecie,w calym tym amoku masz fajna szefowa,ale ja tez mam fajna. Idz do mopsu i zalatwiaj,mam sasiadow ktorzy wynajmuja dom,opieka przelewa pieniadze na konto wlasciciela domu. Krok po kroku dojdziesz do siebie,ale dzialaj nie siedz na tylku. Musze sie juz zbierac,bede tu zagladac,wieczorem napisze Ci odpowiedz.

widze ze w mopsie sa tez darmowe porady prawne?? nie wiedzialam o tym, bede musiala tam zadzwonic jak bede juz miec grafik... moze cos mi doradzą... chociaz juz nie moge patrzec na prawników...

no dzieki, zajrzyj, ja bede po 22 w zwiazku z tym ze zmienila mi dzis godziny, ale zajrze na pewno ;)

zaswiadczenie ze skarbówki w sensie pit tak?? no ale ja za zeszly rok mialam większe dochody... tak jak mowie 1300-1500 na ręke...

Do mopsu wystawiaja netto. Nie to nie pit,mowisz w skarbowce ze do mopsu potrzebujesz zaswiadczenie o dochodach i juz. A ty nie dzwon tylko idz,wezmiesz sobie od razu wniosek. Tak w mopsie tez moga Ci wskazac prawnika za darmo.

no ja mowie ze zarabialm netto 1300-1500 joaska? i jak? dowiedzials sie czegos?

czekaj, przeczytam do końca, bo coś tu widzę braki w zanjomości prawa u Ciebie. Pierwsza rzecz-wymeldowanie z mieszkania nic nie da, bo dług powstał, gdy byłaś lokatorem, lokator solidarnie odpowiada skoro zamieszkiwał za zadłużenie.

czytam po trochu, wynająć pokój 1 albo 2. Dziewczyno, jak można tak nie umieć skorzystać z kapitału, który się posiada? :( No ręce opadają i cycki .... moment, czytam...

czekaj, przeczytam do końca, bo coś tu widzę braki w zanjomości prawa u Ciebie. Pierwsza rzecz-wymeldowanie z mieszkania nic nie da, bo dług powstał, gdy byłaś lokatorem, lokator solidarnie odpowiada skoro zamieszkiwał za zadłużenie. cały czas o tym mowie, a wymeldowalam sie dlatego zeby dlug mi nie narastał... w sensie na moje konto.

jakąś rentę socjalną mamie załatw. Idz do poradni zdrowia psychicznego, pracujesz tylko 5gpdz. z NFZ można dostać się do psychiatry bez skierowania...

czytam po trochu, wynająć pokój 1 albo 2. Dziewczyno, jak można tak nie umieć skorzystać z kapitału, który się posiada? No ręce opadają i cycki .... moment, czytam... to czytaj dalej, bo nie wiesz o co chodzi... moja matka nie zgadza sie na wynajęcie pokoju, nie wyjdzie z mieszkania! jest chora!(chora nie w przenosni! choroba psychiczna, nie stac mnie zeby oplacic wizyte domową!) prosilam rodzinę zeby pozcyzla mi troche kasy, chociaz na oplacenie mieszkania, potrzebuję doslownie 400 zł, z reszta jakos dam rade... nikt sie nie zdodzil :( nie wiem juz co robic... przelozylam spotkanie z wlascicielką na środe... mam wiec 4 dni zeby wyczarowac 450 zł bo tyle mnie wynosi to miesiecznie... dostalam 180 zasilku, 150 mam odłozone, nie wiem jakim cudem! to daje razem 330 zl... nie wystarczy.., :(

jakąś rentę socjalną mamie załatw. Idz do poradni zdrowia psychicznego, pracujesz tylko 5gpdz. z NFZ można dostać się do psychiatry bez skierowania... doczytaj dokladnie!! byli u mamy z mopsu! chcieli dac kase! odmówila!!!!!

na nfz do psychiatry bez skierowania...ok! ale ona nie pojdzie! nie wyjdzie do lekarza! na tympolega problem!!!!! PRZECZYTAJNAJPIERW CALOSC A POTEM SIE WYPOWIADAJ!!!

czytam dokładnie i nie pierwszy raz się stykam z tematem. Matce próbuj załatwić rentę socjalną. Poza tym uświadom jej, że boisz się, ze stracisz matkę i ma Ci nie kłaść kłod pod nogi. Ma się zgodzić na opłacanie mieszkania, albo podnajęcie 2pokoi, bo poszliście na dno i jak nic się nie zmieni to się nie odbijecie. Jeśli pracujesz teraz na zlecenie to komornik Ci ściągnie CAŁOŚĆ wypłaty! Zlecenie nie podlega takim zasadom jak wynagrodzenie z umowy o pracę, a komornik dojdzie gdzie pracujesz, bo pracodawca zgłasza do ZUS pracownika w ciągu 7dni od zatrudnienia.

A POMOCY PSYCHICZNEJ TO JUŻ JA SAMA POTRZEBUJE... NIE DAJE SOBIE RADY, WIEC CHYBA TAK CZY INACZEJ SIE ZGŁOSZE... ZAWSZE DAWALAM SOBIE RADE, ALE TERAZ NIE MAM JUZ SILY... NIE MAM NAWET OCHOTY WALCZYC O COKOLWIEK

przeczytałam całość tylko Ty jesteś taka otumaniona i zdesperowana przez tę sytuację, że nie wiem czy informacje ode mnie coś dadzą, czy zrobisz z nich użytek. Co do zlecenia jest taka zasada, że najlepiej podpisać zlecenie na rok, żeby miało cechy stałej umowy o pracę, bo jak przedłużane co miesiąc to komornikowi łatwiej uznać, że można całe zabrać. Pamiętaj! Ograniczenia potrąceń nie dotyczą zlecenia nawet o tak niskiej kwocie! Tylko gdybyś płaciła alimenty (np.matce) to te alimenty są wolne od zajęcia. W pierwszej kolejności płaciłabyś alimenty (ale to matka musiałaby wystąpić do sądu, że znalazła się w niedostatku i wtedy byś płaciła).

NIE ROZUMIESZ? Z MATKA NIE DA SIE DOGADAC! ONA NIE ZGODZILA SIE NA SPRZEDAZ GLUPIEGO GARAZU, ZEBY POKRYC MOJA CZESC DLUGU! MIMO ZE NIKT Z TEGO GARAZU NIE KORZYSTA! NIE DA SIE DO NIEJ PRZEMOWIC, MA POWAZNIE NADCISNIENIE, NIE DA SIE JEJ NAWET WYTLUMACZYC ZE MA ISC DO LEKARZA OGOLNEGO!!!! W POMOCY SPOLECZNEJ BYLAM, ALE MI POWIEDZIELI ZE NIE PRAKTYKUJA WIZYT DOMOWYCH PSYCHOLOGA CZY PSYCHIATRY, JEDYNE CO MI POMOGLI TO DALI NUMER DO PANI DOKTOR KTORA BIERZE ZA WIZYTE KOSMICZNĄ SUME!! NIE DA SIE DO MOJEJ MATKI PRZEMOWIC! TO JEST CHOROBA PSYCHICZNA! WIESZ CO TO JEST CHOROBA PSYCHICZNA?? TAK JAK POWIEDZIEC ALKOHOLIKOWI ZEBY POSZEDL SIE LECZYC, A ON TWIERDZI ZE PIJE DLA TOWARZYSTWA I PANUJE NAD TYM! ROZUMIESZ?? PRZEPRASZAM ZE KRZYCZE :( ALE JUZ NIE MAM SILY... ZWYCZAJNIE NIE MAM SILY... :( A JESLI CHODZI O PRACE TO MAM POL ETATU NA UMOWE O PRACE, BEDE DOSTAWAC JAKIES 650 NA REKE PLUS PREMIA Z KTORĄ WIADOMO JAK JEST W SIECIÓWKACH...

Najpierw szukaj poradni zdrowia psychicznego. Nie dasz rady i mówię Ci to, bo zdaję sobie sprawę gdzie mniej więcej jest ten moment, gdy człowiek nie daje już rady. W sponsoring się nie baw, lepiej porób ulotki i jak masz czas(a miasto jest takie, że ludzie mają za co płacić sprzątaczce, w Warszawie mają) to rozłóż po skrzynkach, że posprzątasz albo zajmiesz się dziećmi, cokolwiek. Tylko kombinuj tak żeby Cię nie oszukali.

przeczytałam całość tylko Ty jesteś taka otumaniona i zdesperowana przez tę sytuację, że nie wiem czy informacje ode mnie coś dadzą, czy zrobisz z nich użytek. NIE EJSTEM OTUMANIONA TYLKO JUZ POPROSTU GŁUPIA!! BO JA BYLAM WSZEDZIE! W MOPSIE, W OSRODKU INTERWENCJI KRYZYSOWEJ, U PSYCHOLOGA, PSYCHIATRY (JAK JESZCZE MIALAM ZA CO POSZLAM OPOWIEDZIEC SYTUACJE, NA WIZYTE DOMOWĄ NIE STARCZYLO), W BEZPLATNYCH GRUPOWYCH OSRODKACH POMOCY PSYCHOLOGICZNEJ, U PRAWNIKOW, KOMORNIKA, W SPOLDZIELNI, NA POLICJI ZŁOZYLAM ZEZNANIA ODNOSNIE MATKI I CALEJE TEJ SYTUACJI.GDZIE MAM JESZCZE ISC???? JEZELI MATKA ODMAWIA WSZYSTKIEGO?

dobra, więc tak. Inaczej- telefon zaufania całodobowy ale płatny w Olsztynie 8919288 albo bezpłatny w dni powszednie pon.-pt. godz.14-22 . Możesz zadzwonić z zastrzeżonego. Rodzice są nieodpowiedzialni, że Ciebie wpakowali w taki dług i rodzina też! Matkę powinni do siebie zabrać a mieszkanie wynająć i 1500zł miesięcznie by się spłacało spółdzielni. Spółdzielnia wystapiła do komornika, bo widocznie nikt nie odpowiadał na korespondencję

A nie da się mamy ubezwłasnowolnić? Albo zamienić mieszkanie na mniejsze za spłatę długów? Wiem pisałaś że ona na nic sie nie zgadza ale tak sobie pomyślałam...

takie roszczenie przedawnia się po 3ech latach a wystapienie do komornika przerywa bieg przedawnienia (sąd musiał wydać wyrok, powinnaś na marginesie mieć całą dokumentację sprawy, masz prawo ją mieć!!!). Po pierwsze powinnaś mieć kartotekę konta mieszkania i wiedzieć skąd ten dług. Z księgowości powinnaś mieć wyliczenie , wydruk z systemu księgowego dotyczący zadłużenia. Porządna spółdzielnia może nawet część odsetek anulować, ale jak się szybko spłaca i ma się dobrą opinię. Ale to rzadkie przypadki..

czytasz co piszę? Teraz tak: komornik ZAWSZE ściąga najpierw swoje koszty komornicze, ma prawo. Komornik ma obowiązek wykazać w piśmie jakie swoje koszty ściąga (!), oni żerują na tym, że ludzie nieświadomi są i w desperacji to nie wiedzą.

Tobie brak wsparcia :(...ja nie mogę na siebie brać wspierania Ciebie, mogę jakąś radą posłużyć...cholera. Można mieszkanie na mniejsze zamienić za spłatę zadłużenia, a ojciec niech do cholery się włączy i Tobie pomoże!!! Co za dupa, nie facet. On ma depresję czy co? Alkoholicy mają dopłacane do mieszkań (co prawda nie tak dużych), ale żyją z opieki i dostają jedzenie. ..pomyliłam się: może tu rentę specjalną można się postarać. Dziewczyno, ty się nie baw w sposoringi. Chociaż ja wierzę, że nad desperatami czuwa Bóg i może się cudem udać nie spaprać sobie życia, ale kto tam wie...