mezatki ktore maja kochankow

Przespałam się z tą myślą bardzo bym chciała go poznać ale głęboko to przemyślę czy zaczynać coś a wy dziewczyny zamiast mnie tutaj moralizować popieracie mój pomysł :) to dobrze :) Jego mama zna dokładnie moja sytuacje bo tak czasami sobie rozmawiamy ona mi narzeka na swojego męża a ja jej na swój los oczywiście bez szczegółów że jej syn bardzo mnie interesuje o tym nie ma ani słowa

Haniu nie wiem.Na dzien dzisiejszy tak nic do niego nie czuje.Wiecznie nie ma go w domu.Nasze relacje polegaja na jednym telefonie raz w tygodniu i nawet o dziecko nie zapyta jak sie czuje?Jak tam w szkole?Czuje do niego wstret i obrzydzenie jak pomysle o pojsciu z nim do lozka.Nie chce z nim sypiac.Musialby byc na miejscu,zeby cokolwiek odbudowac nawet te podstawowe relacje,ale on nie chce pracowac w Polsce.Nie wiem jak to sie zakonczy,bo ja bylam zdecydowana na rozwod,gdyby nie decyzja kochanka o powrocie do domu to juz pozew bylby w sadzie.Dziecko mnie prosilo,zeby sie nie rozwodzic i na razie tak zrobilam a co bedzie pozniej zobaczymy.Tkwie w zawieszeniu i nie mam na nic checi

boję się wyrzutów sumienia nie mówię tutaj o czymś więcej ale nawet jeżeli doszłoby do zwykłego spotkania i rozmowy czy mnie sumienie nie zje że na boku umawiam się z kimś na kawę

Lara skoro jestes dobra znajoma jego matki to moze ona jest kluczem.Nie mozesz z nia zagadac,czemu nie szuka partnerki?Powiedziec,ze myslisz o rozwodzie,bo dluzej juz nie mozesz.Zapytac czy jej syn chcialby byc z kims ?Moze jego mama chcialaby ,zebysci byli razem,ale nikt ci tego nie powie prosto w oczy jak masz meza.Nikt nie chce byc przyczyna rozpadu malzenstwa.On moze dlatego trzyma sie z dala bo boi sie reakcji otoczenia,rodziny i twojego damskiego boksera.A moze on tez juz sie w tobie zakochal i nie wie co ma zrobic.Pewnie jest niesmialy,albo sie boi musisz zrobic pierwszy krok i juz.Trudno najwyzej Cie odrzuci,chociaz bedziesz wiedziala na czym stoisz.

Lara skoro nie kochasz swojego meza to jakie wyrzuty sumienia.Zadna kobieta nie zasluguje na bicie przez swojego faceta.Co to za maz co podnosi reke na bezbronna kobiete.Jaki wyrzuty przestan twoj maz to gnoj.i tyle.Kto raz uderzyl zrobi to po raz kolejny.

Jego mama nie raz się śmiała ale tak w żartach że powinnam być jej synową :) bo tak się dogadujemy problem też jest taki że jest o dwa lata młodszy ode mnie Dziewczyny nie szuka bo kiedyś któraś bardzo go skrzywdziła Kluczem do sukcesu nie wiem czy będzie jego mama To bardzo miła kobieta ale mieszkam w bardzo małej miejscowości i tutaj się każdy praktycznie liczy z opinią innych tym bardziej że można ją nazwać prawie że to są moi dalsi sąsiedzi bo on mieszka kilka domów stąd Właśnie tutaj to jest taka sytuacje że na dwoje babka wróżyła z tym co on czuje raz bywa że jestem pewna że chciałby spróbować wnioskując po jego zachowaniu a raz że chyba tak sobie zwraca na mnie uwagę

Dzień dobry Haniu - dziękuje Masz racje, facet jest nic nie wart. To tylko bezsensowne tłumaczenie by się 'wybielić' Wczoraj późnym wieczorem zadzwonilam do niego, było zajęte, zadzwonilam w takim razie też do tej drugiej, też było zajęte Długo rozmawiali Czyli nie zerwali że sobą kontaktu Więc z tego wynika że ona jest dla niego ważna, nie ja Swoją drogą zastanawia mnie jak można akceptować fakt że jest się jedna z wielu. Ona też dowiedziała się o mnie i tych innych kobietach a nie zerwała z nim. Tylko jak zapomnieć.. Ciągle myślę i analizuje Nie mogę odsunąć się od myśli o nim Lara - ekscytujące jest takie planowanie ale czy warto? Umoralnianie Ciebie nic nie da. Co z tego że będziemy mówiły, byś tego nie robiła. Ty i tak zrobisz swoje. Żyj chwilą, korzystaj z okazji. Może się uda złapać szczęście.... Kochanka - chyba trudno odbudować małżeństwo na odległośc? Mi wydaje się że to niemożliwe....

Lara jesli mieszkasz na wsi to kup sobie rower i przejedz go delikatnie a potem go "przepros"

Lara hmm.Co by Ci tu doradzic.?Moze wspolny gril zorganizuj zapros jego rodzicow i powiedz jej ze jak chce to niech synowi powie,zeby przyszedl.Wtedy bedzie nawet okazja do nawiazania znajomosci.Nie wiem trudno doradzic cos madrego jak sie nie zna szczegolow.Na wsi to trudne,bo wiem ze kazdy z nudow podglada kazdego i dopina latke nawet jak nic sie nie dzieje.Musisz cos zorganizowac,ale skoro on nie szuka dziewczyny bo go ktos skrzywdzil,to z toba tez sie bedzie bal.Masz meza i nie bedzie chcial wejsc w relacje miedzy wami.Jak by wiedzial,ze sie rozwodzisz,albo planujesz to moze to by cos zmienilo.Musisz pomyslaec.Moze mezatka nie wchodzi w gre ,a jgo partnrka musi byc wolna.?Nigdy sie nie dowiesz jak nie zaczniesz.

he he wieś... może być i wieś ;D co racja to racja jak nie napiszę to się nie przekonam już nawet wymyśliłam jak delikatnie go podejść kawy proponować na starcie nie będę niewinnie napiszę mu że to ode mnie sms i że mieszkamy tak blisko siebie a nawet w sumie nie mieliśmy okazji do rozmowy ;D i jak? dobre? a z rowerem patent też super ale on jeździ tylko autem więc pod jego rozpędzony samochód pchać się nie będę ;D chyba że już aż tak będę zdesperowana ;D

witajcie :) Lara zapros go na kawe, ale nie wspominaj ze Ci sie podoba, moze to odebrac ze szukasz przygodnego sexu ;)

:) na tą kawę to ja sama boję się iść bo jak się nie zgodzi będzie siara ;D trzeba przeprowadzić głosowanie ile osób jest za kawą ile przeciw;D he he Każda z nas ma ten sam problem tylko w innym opakowaniu ehhhh jakie to życie jest pokręcone tak bardzo chciałabym mieć szczęśliwą rodzinę żeby mąż mnie kochał znaczy chyba kocha a ja jego żebym kochała..... a tak on sie może nie męczy a ja cały czas udaję przed nim miłość chociaż jest mi obojetny

też mi się marzy fajny, inteligentny kochanek...miałam na oku kandytata, ale się nim niestety rozczarowałam

kochanka....to rzeczywiscie nieciekawa sytuacja z twoim mężem:( może on ma kogoś? mam nadzieję że chociaż finansowo ci pomaga. No ale przyjedzie i ocenisz sytuację. dolores....weż olej tego dziada!! toż to krętacz jakich a mało! A baby niektóre takie są, zrobią wszystko dla faceta! I o kim Ty tak myślisz?? O takim babiarzu? kłamcy... nie ma co analizowac, tęsknić...

Haniu - właśnie takich słow mi trzeba Muszę przejrzeć na oczy Do tej pory w moich wspomnieniach był idealnym facetem 16 lat znajomości, w tym w sumie 3 i 1/2 roku razem Poprzednio nie miałam zadsnych wątpliwości i zastrzeżeń do niego Chyba rozszalal się tak po rozwodzie z żona. Pewnie wolny stan pozbawił go zasad. I gdybym była dla niego kolejna kobietą łatwiej byłoby mi to znieść. Ale przecież jestem w jego życiu już tyle lat. W chwilach gdy nie byliśmy razem on zawsze okazywał mi, że mimo wszystko jestem dla niego ważna. A gdy znów zostaliśmy kochankami tak brutalnie mnie oszukał. Pewnie za jakiś czas napisze, że mam go w d.... Ale teraz jeszcze nie umiem. To zbyt świeże. W zeszły piątek spędziliśmy wspólnie cała noc, rozstalismy się po południu w sobotę. Było fantastycznie. A ten piątek przeryczalam w wannie, bo tylko tam mogłam być sama..

hmmm tak sobie marze z rana , gdybym byla strasznie bogata , zawiazala bym taka ostra partie feministyczna, wybudowala bym dom ekskluzywny dom nie jakies tanie baraki, dla kobiet oszukanych , zranionych. w moim domu kazda z was mogla by bez przeszkod zamieszkac , zostawic niekochanego meza ,przejsc terapie odkochujaca z kochanka ktory tez oszukal i wychodzily byscie z pod moich skrzydelek jak mlode wampirzyce , zjadaly byscie lovelaskow i oszustow na kolacje i wypluwaly resztki

Ja juz jestem o krok dalej.Pszlam wczoraj na plenerowa impreze z kolezankami.Wiedzialam,ze mozna tam spotkac mojego kochanka z zona i tak bylo.Odjebalam sie na maxa,ze kumpela szczeki poopadaly.Wszyscy faceci wodzili wzrokiem za mna i byly kochanek tez nie mogl oczu oderwac mimo,ze byl z zona.Wczoraj czulam sie jak wapirzyca a dzis wstalam z usmiechem na twarzy pierwszy raz od trzch miesiecy.Mam go gdzies.Co niektorzy chcieli numer telefonu oczywiscie nikt nie dostal,bo nie szukam przygod,ale swoje ego podbudowalam na maxa.Dzis wiem,ze moge wszystko i to jest piekne.

kochanka 1976 MITOMANKA

bo uczucie nienawisci i chec zemsty, ochota wyssania osobnika i wyplucia jego flakow jest przeokropnie przyjemne teraz robisz sie na boginie i przy kazdej okazji grasz kolesiowi na nosie

do kochanki :) bardzo dobrze niech widzi co stracił :) cofnęłam się wstecz i poczytałam wasze historie bo nie byłam na bierząco i nie wiedziałam co kogo spotkało Przykra sprawa z tą miłością ale takie kobiety jak my nigdy nie będę zrozumiane zrozumie nas tylko ta co się zakochała w innym a ma męża Ja już nawet napisałam eska i chciałam go wysłać ale bardzo boję się odrzucenia z jego strony :( więc sms czeka zapisany w telefonie

do kochanki :) bardzo dobrze niech widzi co stracił :) cofnęłam się wstecz i poczytałam wasze historie bo nie byłam na bierząco i nie wiedziałam co kogo spotkało Przykra sprawa z tą miłością ale takie kobiety jak my nigdy nie będę zrozumiane zrozumie nas tylko ta co się zakochała w innym a ma męża Ja już nawet napisałam eska i chciałam go wysłać ale bardzo boję się odrzucenia z jego strony :( więc sms czeka zapisany w telefonie

do kochanki :) bardzo dobrze niech widzi co stracił :) cofnęłam się wstecz i poczytałam wasze historie bo nie byłam na bierząco i nie wiedziałam co kogo spotkało Przykra sprawa z tą miłością ale takie kobiety jak my nigdy nie będę zrozumiane zrozumie nas tylko ta co się zakochała w innym a ma męża Ja już nawet napisałam eska i chciałam go wysłać ale bardzo boję się odrzucenia z jego strony :( więc sms czeka zapisany w telefonie

odnośnie tego eska ci są w temacie to wiedzą o czym mowa

Lara wyślij co Ci zależy?Jak nie wyślesz to nigdy się nie dowiesz co myśli,czuje.Zawsze się możesz wycofać,zresztą na każdym etapie,chyba,że się boisz?

w sumie prawda jak nie wyślę się nie dowiem Boję się jak diabli jak nastolatka przed pierwszą randką ;D ale również boję się odrzucenia przez niego Najgorszy pierwszy krok później poleci albo będzie siara jak diabli

kochanko dzięki że mnie tak motywujesz w sumie znajomość to przecież jeszcze nic złego :) Bardzo poruszyła mnie Twoja smutna historia Nie da się nic w tej sprawie zrobić?

Lara zrobisz jak uważasz,bo to Twoje życie,ale jeśli Twój mąż jest taki jak opisujesz,to nie zasługuje na Ciebie.Ja tak teraz cierpię,ale te pięć lat to był najwspanialszy okres w moim życiu.Skończyło się i może nie wróci,ale to co przeżyłam to moje.Najlepszy sex jaki miałam z ogromną przyjemnością.W sumie nie rozbiliśmy naszych rodzin.Może i lepiej się stało,doświadczyliśmy cudownej miłości,ale nie wiem czy poradziłabym sobie z brzemieniem winy jak zabrałabym ojca dzieciom i czy na prawdę byłabym szczęśliwa wiedząc,że one płaczą za tatusiem.z perspektywy czasu myślę,że może dobrze się stało.Czas goi rany a to co w sercu zostaje to moje.Jak będzie wyglądać dalsze moje życie,nie wiem,zobaczymy,może będę szczęśliwa,to zależy głównie ode mnie.Moje życie i zrobię z nim co chce.Zamierzam być cholernie szczęśliwa i zrobię z tym kierunku wszystko bo wiem że warto.

Lara ja tez Ci kibicuje :) wysyłaj smsa ;)

Iza trzymaj kciuki bo się przyda jak diabli a najmocniej trzymaj jutro ;D Kochanka a może los się odmieni nigdy nic nie wiadomo Ty kochasz jego on pewnie ciebie a dzieci rosną z czasem zrozumieją że mama z tatą nie są razem szczęśliwi Moja córka ma już 7 lat a już mnie broni przed mężem jak mnie podchodzi szarpie w żartach to ona strasznie zaczyna płakać i go odciągać taka mała a już rozumie że on mnie krzywdzi że to mnie boli Nigdy nie widziała jak podnosił na mnie rękę bo była wtedy bardzo mała i napewno nie pamięta Nie wiadomo co stanie na naszej drodze a może w końcu i do twoich drzwi zapuka szansa na lepsze jutro

Lara bede trzymała :) nigdy nie wiadomo co przyniesie zycie , moze kiedys kazda z Was bedzie z ukochanym facetem:)