Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość kochanka1111

mezatki ktore maja kochankow

Polecane posty

Gość głupia jesteś
... tak rzadko się zdarza, że facet porzuca kobietę dla kochanki, a Ty stchórzyłaś... na dodatek ciągle twierdzisz, że to miłość Twojego życia. Jak się kocha to się nie tchórzy!!!!! Mam nadzieję, że ten facet szybko zapomni o tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze zrobiłaś
<<< Myślę,ze dobrze zrobiłąś.A ten Twoj kochanek nie odszedł od swojej długoletniej partnerki z tylko dla Cibei.W jego związku działo sie źle od dawna i po prostu zdecydował,ze juz nie chce być z tamtą kobietą. Mopgę ci napsiac,ze pomiedzy wami było dobrze,bo byliscie kochankami.Ukratkowe spotkania,zwierzenia.NIe łaczyło was nic opócz tych chwil skradzionych . Gdybyś odeszła od męża,zamieszkała z tamtym,musiała zmienic zycie na pewno by wtedy dochodziło pomiędzy wami do sprzeczek,czestych powaznych kłótni,obwiniania się o wszystko. Zycie codzienne to nei bajka,sama o tym wiesz.Kochanek cię "rozumiał"bo twym codziennym partnerem nie był. W swoim zyciu tez miałam kochanka,z którym miałam super relacje,ale nigdy bym nie chciała z nim byc na stałe,bo wiem,ze zamieszkanie z nim zepsuło by wszystko,całą magię .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze zrobiłaś
<<< Myślę,ze dobrze zrobiłąś.A ten Twoj kochanek nie odszedł od swojej długoletniej partnerki z tylko dla Cibei.W jego związku działo sie źle od dawna i po prostu zdecydował,ze juz nie chce być z tamtą kobietą. Mopgę ci napsiac,ze pomiedzy wami było dobrze,bo byliscie kochankami.Ukratkowe spotkania,zwierzenia.NIe łaczyło was nic opócz tych chwil skradzionych . Gdybyś odeszła od męża,zamieszkała z tamtym,musiała zmienic zycie na pewno by wtedy dochodziło pomiędzy wami do sprzeczek,czestych powaznych kłótni,obwiniania się o wszystko. Zycie codzienne to nei bajka,sama o tym wiesz.Kochanek cię "rozumiał"bo twym codziennym partnerem nie był. W swoim zyciu tez miałam kochanka,z którym miałam super relacje,ale nigdy bym nie chciała z nim byc na stałe,bo wiem,ze zamieszkanie z nim zepsuło by wszystko,całą magię .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze zrobiłaś
głupia jesteś to ty głupia/pi jestes. Ona musiała by zmienic swoje zycie całkowicie i wtedy relacja pomiedzy nimi stała by się koszmarem,a nie wpaniałym zyciem. Facet odszedł od swojej partnerki nei tylko ze wzgl.na kochankę. Zauwaz,ze ten jej kochanek zył bez slubu,wioec od zawsze liczył sie z tym,ze spakuje manatki i powie bye.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze zrobiłaś
<<< zauwaz,ze twoj były kochanek to EGOISTA. To Ty musiałabys swoje zycie zmienic całkowicie,a on nie. Jakby on był taki wspaniały,to po prostu wybrałby inną miejscowosc do zamieszkania,zmienił by pracę.Po prostu zrobiłby to wszystko co ty i zamieszkalibyscie ze sobą i zaczelibyscie zycie od nowa,ale jemu nei w smak było to zrobic,bo w tym waszym zwiazku liczy sie on,nie ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to za balwany!!! ...ktos zaklada topik, dyskysja rozwija sie a pozniej wchodza idioci typu "Voodo" i namawia idiotki typu "niewiadomax" "atenaz" "lara85" i razem robia z tego top iku swoj wlasny i co zabijaja dyskusje bo prawdziwym motorem topikow jest roznorodnosc wypowiedzi i anonimowosc, ale pokarali sie sami bo widze, ze zamykaja ten poroniony pomysl. Co za infantylnosc i brak wyobrazni...zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 42ada
Dzien dobry! Czytam i czytam, chyba pan wokulski ma racje. Ale bez nich tez mozna dyskutowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie, niech sobie trukaja turkaweczki we wlasnym gronie skoro nie chca byc otwarci na szerokie i bardziej owocne dyskusje... wydaje mni sie, ze gostek o nicku "voodo" chcial zalozyc sobie wlasny prywatny harem i udalo mu sie, na chwile...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wracaja do tematu..pytanie do forumowiczow; czy kobieta, ktorej facet od lat zaniedbuje jej najwazniejsze potrzeby ma prawo znalezc sobie kochanka bez poczucia winy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jednak niezdecydowana...
tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jednak niezdecydowana...
tak, ale nadal niezdecydowana, to byłaby zdrada... Seks jest potrzebą fizjologiczną każdego z nas, gdy go zabraknie, nie łudźmy się, aby rozładować napięcie erotyczne, wiele z nas sięga po tematy zastępcze, filmy porno, sex-zabawki, masturbację... W końcu przychodzi kryzys, zaczynamy polować na samca i... gotowe !!! Jest Kochanek !!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jednak niezdecydowana...
tak, ale nadal niezdecydowana, to byłaby zdrada... Seks jest potrzebą fizjologiczną każdego z nas, gdy go zabraknie, nie łudźmy się, aby rozładować napięcie erotyczne, wiele z nas sięga po tematy zastępcze, filmy porno, sex-zabawki, masturbację... W końcu przychodzi kryzys, zaczynamy polować na samca i... gotowe !!! Jest Kochanek !!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak czuje sie kobieta, ktorej facety odmawia intymnosci, romantyzmu i seksu w zwiazku? jak sprzatczka? pokojowka? praczka czy kucharka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jednak niezdecydowana...
dlaczego to negujesz doktorze Freud, seksuolodzy wręcz zalecają pewne metody rozładowania napięcia seksualnego, gdy brak partnera... nie kazda kobieta może znaleźć w trybie natychmiastowym Kochanka, trudno czasami trafić na tego odpowiedniego co zauroczy, a pierwszy lepszy ogier nie jest w cenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałabym dołączyć do prywatnego forum na gazeta pl. Tutaj nie brałam udziału w dyskusji... zarejestrowałam się tam, nick taki jak wyżej... czekam na zaproszenie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie, ze napiecie seksualne nalezy rozladowac i wcale tego nie neguje. Chodzilo mi raczej o to ze kobieta, ktora jest w zwiazku, zmuszona zaspokajac potrzeby seksualne na wlasna reke powinna rozwazyc sens istnienia takiego zwiazku. Czy facet, ktory nie pozada juz swojej zony moza dac jej chociaz odrobine szczescia i satysfakcji? Zdrada? a kogo tak naprawde zdradza wtedy ta kobieta ??? faceta dla ktorego poswiecila swoje zycie a on w zamian za to obdarl ja z jej kobiecosci, atrakcyjnosci, pieknosci i szacunku do samej siebie. Czy to zdrada? ja nazwalbym to raczej sprawiedliwosc i kara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jednak niezdecydowana...
a więc "sprawiedliwość i kara" !!! muszę wreszcie przekroczyć tę granicę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panie Wokulski - nie jesteśmy idiotkami, co do reszty nawet sensownie gadasz Do koc_hanki - napisz na adres aniut77@gazeta.pl z prośba o zaproszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
długo mnie tu nie bylo i dzis moglam poczytac co tak naprawde sadzicie o moim postepowaniu i mojej decyzji.wczesniej byalm pod nickiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
długo mnie tu nie bylo i dzis moglam poczytac co tak naprawde sadzicie o moim postepowaniu i o tym czy zrobilam dobrze.wczesniej bylam tu pod nickiem <<<.minelo juz troche czasu i musze stwierdzic, iz nadal o nim mysle.owszem nie tak intensywnie jak kiedys ale nadal budze sie z bijacym sercem..jesli chodzi o to czy zrobilam dobrze.hmmm.ktos napisal ze jestem glupia bo facet nigdy nie wybiera kochanki..ale fakt faktem to ja mialamzrezygnowac z dotychczasowego zycia i wyprowadzic sie od niego...on pozaytm ze od niej odszedl (co tak naprawde nieiwem czy jest prawda) nie zrobil nic.nie walczyl o mnie ani chwili.zazadal tylko abym mu o nas powiedziala i z dnia na dzien sie wyprowadzila "bo tak dluzej zyc sie nie da"..owszem nie da sie ale 1.5 roku to trwalo.i wkoncu cos peklo.teraz z perspektywy czasu sadze ze postapilam dobrze chociaz pewnie minie jeszce sporo czasu zanim bede mogla to na chlodno ocenic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gubernator
jestem za : co w tym złego . . .kazda normalna baba powinna czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogień i woda on 35 lat
Witam Was serdecznie drogie Panie.Powiem szczerze ,że mimo swoich zasad ,których staram się trzymać doszłem do wniosku ,że nie warto być wiernym a romans na boku spowoduje ,że przynajmniej poczuje adrenalinke, tym bardziej ,że uwielbiam się kochać,eksperymentować i kosztować tyle i tego co się da, więc jeśli jest tu jakaś kobieta ze śląskiego to zapraszam do dyskusji.Szukam raczej ładnej i zadbanej kobiety w wieku od 25 do 40.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogień i woda on 35 lat
Będę na przemian rozpalał i gasił Twoje pragnienia ale przede wszystkim zależy mi na dyskrecji i zrozumieniu ,że nie zawsze jest czas na to by sie spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O co tyle zachodu - mężowie, kochankowie wszyscy siebie warci, jak kobieta ma problem to i tak sama z tym zostaje, bo mąż i kochanek dba tylko o zaspokojenie swoich potrzeb jakie by one nie były ziemskie czy duchowe - KOBIETA MA TYLKO JE ZASPOKOIĆ :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylem kochankiem, uwielbiala mnie, mimo dojrzalego wieku latala do mnie jak malolata i wyznawala milosc i ze "swojego" nie kocha. ze chce byc tylko ze mna. Gdy zaczela mnie denerwowac mysl, ze tamten ja dotyka zaczalem nalegac zeby odeszla od niego..... odeszla...ale nie od niego... Znowu moze cieszyc sie podziwem jego rodzinki, uwielbiaja ja, ma swoj spokojny, bezpieczny swiat, szacunek otoczenia i znowu jest wspaniala zona i matka... ....moglbym jej to popsuc, szepnac kilka slow tu i tam i chyba stracilaby to wszystko, ale po co? pomyslalem sobie, ze kobieta zdobyta w taki sposob nie mialaby dla mnie juz takiego znaczenia, bezwartosciowa i nie warta szacunku a zwiazek z nia bylby tylko tragikomedia... Szanowne panie! jezeli nie bierzecie pod uwage na serio odejscia od swojego meza i calego tego cyrku z nim zwiazanego nie szukajcie kochanka bo nie kazdy zachowa sie tak jak ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panie wokulski to czemu wolny facet, który szuka miłosci pakuje się w romans z męzatką, która nie chce konczyc zwiazku?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec sam widzisz ze niekoniecznie ona jest winna temu że cierpisz/ałes:) niejako na własne zyczenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×