Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**cream**

czy istnieją niesmiałe dziewczyny, jesli tak to jak sie zachowują

Polecane posty

Gość ghrrrrrrrr
zbiorowisko ciot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambersol
niektorzy maja troche wrazliwosci,nie kazdy musi byc troglodyta bez uczuc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze nie pewna
Czys ty zainteresowany I Czy zyczylbys Sobie z nia znajomosci, moze ja jakos upewnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambersol
temterem tobie tez dziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temteremtem
ambersol , sprawdz go . poproś go żeby ci w czymś pomógł, zobaczysz jak szybko to zrobi jak si będzie starał teraz widzisz dlaczego tak z rezerwą podchodzi , nie zwracałas uwagi więc nie wie o co chodzi za bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambersol
ok dzieki za rade, zobacze co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temteremtem
poza tym , to co pisałaś na fb , to wcale nie znaczyło , że on ci się podoba , dla ciebie może tak dla niego nie :) musisz mu ułatwić , żebyście byli gdzieś niezobowiązujaco , ale publicznie \może mecz anglików , gdzieś w barze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie wiesz czy nieśmiała czy niezainteresowana to ZAWSZE zakładaj ,że nieśmiała. Druga sprawa to dla większości dorosłych dziewczyn branie nr telefonu jeżeli je choć trochę znasz to nic takiego. Ty sobie wyobrażasz wtedy już że się bzykacie :P ...a ona traktuje Cię jeszcze jak kolegę. Rób sobie krótkie cele czyli cel nr 1 weź numer i nie myśl co dalej cel nr 2 zaproś ją gdzieś i nie myś co będzie na tym spotkaniu cel nr 3 na spotkaniu staraj sie z nią dobrze bawić tylko i wyłącznie ,a reszta sama wyjdzie ,a jak się bedziesz skupiał " jak by ją tu pocałować " to chuja wyjdzie. THE END

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SkinSoSoft
Ktoś na pierwszej stronie napisał "kiedys jeden chlopak mi sie strasznie podobal,jakos to zauwazyl,i zaczal zagadywac, ale ja bylam tak spieta i zdenerwowana przy nim ze nawet odpowiadajac czesc zaczynalam sie jakac i wolalmjuz nic wiecej nie mowic zeby sie bardziej nie osmieszac..." Dokładnie, przynajmniej ja tak mam. Przypomniała mi się tylko jedna sytuacja, kiedy mogłam pogadać z nim normalnie - byłam po prostu strasznie zestresowana czymś innym i wręcz musiałam coś do niego powiedzieć, a strach przed tą rzeczą był większy niż nieśmiałość wobec niego, więc pogadałam, zrobiłam słodkie oczka i inne tam takie :D podziałało, i dopiero po całej sprawie dotarło do mnie, że NAPRAWDĘ z nim rozmawiałam i nawet się nie wygłupiłam! Może was to śmieszy, ale dla mnie to był cud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temteremtem
i co dalej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambersol
kurcze z tym wyjsciem w miejsce publiczne to ciezko... w sumie jakbym mu zaproponowala spotkanie to musialby cos odpowiedziec ale nie mam na tyle smialosci na razie bo nie wiem czy on jest czy nie jest zainteresowany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambersol
hahaha to co mu mialam napisac, mam na ciebie chetke ;) lol ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temteremtem
przez was nie oglądałem bramki , mam nadzieję , że czujecie sie winni :p ej , na pewno będzie oglądał mecz , więc spytaj się gdzie ogląda , bo nie wiesz gdzie ty będziesz , a chciałabyś w jakimś fajnym towarzystwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temteremtem
dla niezorientowanych jutro o ...w polsce 18 , a w angli to cholera wie , skoro jeżdzicie nawet lewą stroną to kto wie jak u was z czasem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temteremtem
przynajmniej na zegarkach sie znasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambersol
tylko ze my nie mamy okazji zeby porozmawiac,co najwyzej czesc rano na korytarzu na ktorym mnostwo ludzi sie kreci, przy nich sie nie odezwe, a pozniej to go widze tylko z daleka jak przechodzi przez nasz dzial, bo nasz dzial taki przejsciowy jest... mam tylko jeszcze jedno pytanie czy facet patrzylby sie tak nieustannie jakby nie byl zainteresowany? no i przykro mi ze przegapiles gola...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambersol
grzeslaw ty tez w anglii mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temteremtem
facebook

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambersol
moze sprobuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temteremtem
dzizas zacznij tak niezobowiązująco np , czy wie kiedy jest mecz anglików ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temteremtem
a potem . zakładam ,że ci udzieli wyczerpujących informacji , spytaj , gdzie można zobaczyć w jakimś fajnym towarzystwie , bo chcesz zobaczyć itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambersol
dziekiza podpowiedz, moze napisze,nie chcialabym byc natretna, juz 3 razy do niego pisalam a przeciez prawie sie nie znamy, musze to przemyslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temteremtem
tak , najlepiej czekaj na trzęsienie ziemi jak będziesz natrętna to przestanie ci odpisywać , więc przestań sie mazgaić i pisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temteremtem
a poza tym co to za przyjemność , jak będziesz wiedziała , że ci odpisze , ten dreszczyk niepewności , odpisze czy nie , odpisał , ale co ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje zapiski
Fragment słów niewypowiedzianych, skierowanych do S. "Zastanawiam się po wczorajszym dlaczego tak trudno okazać mi zainteresowanie Tobą. Boję się, że mnie odrzucisz, skrzywdzisz. Czy czujesz tak samo? Jak mam Ci okazać, że jesteś dla mnie najważniejszy i że zaakceptuję Cię takiego, jakim jesteś? Jak pozbyć się lęku, że nie spodobam Ci się? Jestem brzydka i chora - są chwile, gdy o tym zapominam, gdy wierzę, że mnie pokochasz. Ale potem przychodzi świadomość rzeczywistości i coś mnie ściska w gardle..." Jestem nieśmiała (kompleksy będące efektem choroby), On też jest nieśmiały. Nie znamy się - a w zasadzie znamy jedynie z widzenia, ale ciągnie nas do siebie, dopasowujemy zajęcia tak, by być blisko. Od paru lat tylko patrzymy na siebie. Mojej choroby nie widać tak na co dzień, wyglądam atrakcyjnie, ale świadomość wady tylko potęguje psychiczną przepaść. Do tej pory nie miałam problemu z odrzucaniem mężczyzn, bo mi na nikim nie zależało. Aż pojawił się On. Nietypowy, zamknięty w sobie introwertyk, smutny, samotny. Przesłonił mi cały świat... Nieśmiałość to czasem rezultat głębszego problemu... Słowa powyższe piszę jako dziennik. On jest Adresatem, do którego te zdania nigdy nie dotrą... Pozdrawiam, Smutna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksksjskfjksjfk
a co ci jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×