Co faceci myślicie o samotnych sąsiadkach?

A kto powiedział, że ja mam wygórowane wymagania? Nie mam. Po prostu jestem z tych nieatrakcyjnych, nietowarzyskich ( więc i okazji poznania kogoś nie mam zbytnio), plus jeszcze kilka cech, które przemawiają na moją niekorzyść.

BSA- ze mna jest wszystko w porzadku.Teraz w ogóle bym się nie przejmowała tym ,co o mnie pisałeś. czemu interesuje? tak po prostu. Jestem zwyczajnie ciekawa, bo nie jestem brzydką kobietą.:)

poza tym wiem,ze o mnie rozmawiaja sasiadki i chciałabym wiedzieć co mówią? czy sie zastanawiaja dlaczego jestem sama?

BSA-0 nie jestem autorką tego tematu:)

taka samotna: to ostatnie !

mi ostatnio sasiadka zyczyła meza i dziecka:)

Ja nie wchodze w takie rozmowy. Za życzenia zawsze dziękuję ,a jak ktoś pyta,to odpowiadam" kiedy przyjdzie czas", albo" widocznie nie ma takiego odwaznego" :)

widac że autorka jest zdesperowana swędzi ją brocha i da każdemu

Mysle, ze te osoby nie mówią o mnie źle, a ja juz przestałam się tym przejmować. Czemu wtedy się obraziłam? Zbyt wiele osób na mnie " napadło", tak ,jak bym popełniła jakies przestępstwo. Nie pamiętam dokładnie ,co mi wtedy pisałeś, bo to było dosyć dawno, jeszcze w zeszłym roku.

co ze mna nie tak? Tak się ułozyło życie, ze jestem sama. Po prostu czasami tak bywa, ze jest się samemu. Może się mnie boją? Może uwazaja,ze nie maja u mnie szans? Nie wiem, bo przeciez nie uciekam od ludzi. Ktos mi ostatnio powiedział, ze w moim przypadku mezczyxni wola nie próbowac, bonie chca byc odrzuceni i uwazaja co niektórzy, ze "za wysokie progi na ich nogi"

BSA nie mam do Ciebie żalu za to co pisałeś. Założyłam taki temat, wiec powinnam byc przygotowana na różne opinie. Nie spodziewałam sie tylko takiej "napaści". Ale było, minęło.

Spotkałam,ale nic z tego nie wynikło, jak widać. Czesc.

Fajnie, że się znalazła Różyczka po tylu latach. Musimy być troszkę do siebie podobne, skoro mnie wzięli za Ciebie. Ja sobie myślę, że moi sąsiedzi zastanawiają się, skąd ja mam kasę na mieszkanie, remont, samochód itp. Jak samotna kobieta może tyle sama kupić, jeżeli nie ma męża. Raz usłyszałam, że mam problemy z alkoholem hehehe.

Myślę, też, że nie robię dobrego wrażenia, bo nie jestem ładna a takie kobiety faceci oceniają jako niefajne. Fajna = ładna.

Lepsze to niz byc super laska i sluchac niewybrednych tekstow w windzie itd pod swoim adresem, jak mam ja. a ze jestem sama... no jestem... tak postanowilam 3lata temu kiedy skonczylam pewien zwiazek. Ale teraz zaczynam sie znow spotykac z facetami. Mam nadzieje, ze sasiedzi nie doniosa jednemu na drugiego :O

To prawda, izoluję się. Czy wypada mi pierwszej powiedzieć Dzień Dobry sąsiadowi, który jest 2 lata ode mnie starszy, ma żonę, córkę i nie mówi mi dzień dobry? Jego żona np. zawsze się ze mną wita. Ogólnie kobiety w tej klatce się witają ze mną a mężczyźni (ci w podobnym wieku )dziwnie się na mnie patrzą. :)

wrozezptakow -----> Sorrry za to pytanie, ale czy przespałaś się z jakimś sąsiadem? Bo tak wynika z Twojego wpisu. Jeżeli tak, to czy był żonaty?

widzisz, a mnie sasiedzi mescy mowia "czesc" lub ;dzien dobry". Ogolnie mam wrazenie, ze faceci (nie wszyscy) mysla, ze skoro ladna i zgrabna jestem to mozna sie ze mna spoufalac, bo pewnie w glowie siano. takie stereotypy. Poza tym nie mam 20lat, zeby facet mowil mi "czesc" w windzie; facet, ktorego przeciez nie znam.

Z sasiadem? :O:O Mowie, ze teraz spotykam sie z dwoma facetami. Poznalam ich w Internecie. Spotykam sie z nimi na stopie kolezenskiej, na przemian. Oni o sobie nie wiedza. I mam nadzieje, ze zaden z moich sasiadow nie poinformuje jednego z nich o drugim. Rozumiesz juz?

... na zasadzie: "ta cizia spod 4 nie spotyla sie tylko z toba, rozumiesz ..." ( i tutaj porozumiewawcze spojrzenie)

BSA ty też sam mieszkasz?

dziekuje BSA, oto polska zyczliwosc :D:D Ja oraz moi dwaj znajomi nie rozmawiamy o zadnych zwiazkach, nie dotykamy sie, nie calujemy. Z jednym laczy mnie pasja do astronomii, z drugim wycieczki rowerowe odbywam. I z tego, co wiem (bo mowia mi o tym) kazdy z nich wciaz loguje sie na owym portalu i kogos nowego poznaje. Wiec? Nikt tu nie liczy na milosc, ani na wylaczosc. Niemniej, nie mam ochoty, aby sasiedzi wpieprzali sie w moje zycie takimi czy innymi tekstami.

Taka samotna Jak ładna i nie ma 40 to czemu nie ? Przeleciałbym zawsze cholera miałem słabość do samotnych ....a co ty jesteś taką samotną sąsiadką ?

BSA Ma rację, nikt nie lubi niewierności...

Ale kazdy z nich wie, ze jest TYLKO moim kumplem. tak jak ja wiem, ze jestem TYLKO kolezanka. Milo spedzamy czas. Skoro nie jestes narodowosci polskiej to szybko zasymilowales sie z wiekszoscia narodu :D

Don Men :D --------> Jestem taką samotną sąsiadką. BSA ------> Jeżeli mieszkasz w domku to nie spotykasz tak często sąsiadów jak ja na klatce, w windzie czy przed blokiem.

Jesteś Niemcem może? Polska wieś jest okropna, nie mogłabym tam mieszkać za nic. Jak tam się obgaduje sąsiadów, to dopiero masakra. Mam rodzinę na wsi to wiem.

Taka samotna A ładna samotna ?

sasiada:D

Nie umiem ocenić swojej urody. Latem wyglądam ładniej a zimą okropnie. Chyba jestem przeciętna.