czy jest nadzieja:(?

ja jestem w 28 tyg ,w pon mam badanie na cukrzyce ,a we wto wizyte u lekarza..we wto zapytam go o to bad czemu mi nie zlecil i czy robic

no i tez wkrotce bede miala kolejne usg ,to ost juz

oooo już 28 tydz:))

nooo juz ,ale ciezko przezywam ciaze ,mam depresje i w ogole nie jest dobrze ,ciagle sie stresuje ,czytam o chorobach i w ogole w jakies rozne paranoje popadam :-(:-( ehh do tego martwie sie ,bo o ciazy dowiedzialam sie pozno ,a wczesniej pilam alkohol ,duzo palilam itd :-( szkoda gadac

nie usunelabym chorego dziecka ,bo po prostu nie wyobrazam sobie zabic ,dziecka ktoremu bije serduszko ,zyje ...ale boje sie wciaz tych chorob i rozmyslam o nich

Głowa do góry będzie dobrze:)zanim dowiedziałam się, że jestem w ciązy też tak mialam tzn...depresje itp. Dużo sie denerwowałam przez co wciąż coś mnie bolało i też wmawiałam sobie jakieś choroby bo przeczytałam w necie podobne objawy i już stres czy to nie to:)teraz z tego się śmieje ale wtedy...masakra:/tak strasznie cieszyłam się, że jestem w ciąży i bylam chodzącym szczęściem:)a potem te badania....:(podejrzewam, że nawet gdyby wynik byl dobry i tak to nie byłoby to samo co jakiś mc temu:( Ja też w pierwszym mc kiedy jeszcze nie widziałam, że jestem w ciąży,byłam chora i bralam silne antybiotyki i w ogóle, tez mnie to martwi:/

mi chodzilo ,ze ja mam depresje w ciazy i teraz wmawiam choroby dziecku ,ze napewno urodzi sie chore itd i to silniejsze ode mnie :-( ciagle placze ,malo jem w ogole tragedia :-(:-(:-( no bede kochac i kocham jakie bedzie ,ale ciezko znosze ciaze ..a Ty co zrobisz jesli okaze sie chore nie daj Boze ,jak wytrzymasz ,przetrwasz ciaze ??

Życie już tyle razy dało mi kopa, że wcale nie zdziwiła bym się, że cos jest nie tak...:/podstawą jest to, żeby mysleć pozytywnie bo ja wierzę w to, że wtedy na pewno będzie dobrze:)!szczerze to nie wiem jak to przetrwam ale będę walczyć o nasze szczęście!boję się tylko tego braku akceptacji otoczenia wiesz jak ludzie potrafią być okropni(nie chodzi tu o mnie bo ja mam to gdzieś co mówią ale o Bobasa).Zobaczymy co los nam przyniesie...pewnie same dobre wieści:)))!

mnie lekarz na tym w 15 tyg powiedzial ,ze dzidzia ma powiekszone komory i do 23 tyg do polowkowego balam sie ,ze maly ma wodoglowie ,ale na szczescie na polowk powiedzial ,ze glowa jest ok....balam sie tez chorob oun,bo kwas foliowy zaczelam brac dopiero w polowie 2 miesiaca..i jeszcze nawet nie wiem ,czy sie wchlanial ,bo kurcze bralam tak przed snem ,a na ulotce bylo napisane w trakcie posilku ajj

podziwiam Cie i zycze Ci powodzenia z calego serca ..wierze tez podswiadomie ,ze musi byc dobrze ,ale jednak gdzies to we mnie siedzi i caly czas sie zamartwiam ,placze i w ogole ....,malutko jem przez to dzidzius jest chudziutki bardzo ..ale to jeszcze nie hipotrofia ,tak mowi lrkarz ,ale jak nie zaczne jesc to moze byc ciezko...na dodatek boje sie zespolu fas ,ze przez to jak pilam ,a nie wiedzialam bedzie :-(:-(duzzzo o tym czytalam i przerazona jestem

a do którego tc bralaś kwas foliowy?? zobacz jak to wszystkiego trzeba się nauczyć ale za pierwszym razem tak to już bywa:))człowiek nie wie co i jak:)

Kurcze szkoda mi ciebie:(nie martw się juz tak proszę:(wiem, że łatwo się tylko mówi.

naprawde podczas tej ciazy tyle juz rzeczy sie dowiedzialam i w ogole ,bo duuuzoo czytam i w nastepnej ciazy kiedys to bede wszystko idealnie wiedziec ,a teraz 1 ciaza nikt mnie nie uswiadomil w pewnych kwestiach i przez to zaniedbalam wiele rzeczy niestety ...ale teraz jestem tak doedukowana ,ze moglabym zajecia na ten temat prowadzic ;-) kazda choroba ,kazde badanie wszystko ..balam sie tez rozszczepu wargi ,bo podobno na poczatku ciazy od alkoholu moze sie zrobic ..ale lekarz mowi ,ze nie ma rozszczepu..

kwas bralam do 3,5 m- ca ,bo tak mi sie opakow konczylo ,lekarz stwierdzil ,ze nie ma dluzej sensu

w kolejnej ciazy napewno wybralabym dobrego lekarza ,nie pierwszego lepszego ,wszystkie badania na czas bym robila itd i uwazalabym bardziej na siebie pilnowala ,czy nie jestem w ciazy jesli istnialaby taka mozliwosc

Z tego co wiem to alko poważnie szkodzi gdzieś dopiero w 6 tyg ciąży??zresztą nie powinno się w ogóle pić:)ale jak kobieta nie wie, że jest w ciązy to potem faktycznie strach się bać:/ja miałam brać tylko do 13 tyg i tak się zastanawiam czy to długo czy krótko.

no ja bralam do ok 14 tyg takze spoko ,do tej pory powinno sie brac ..ja o ciazy dowiedzialam sie w 6 tyg ,4 od zaplodnienia i w tym 6 bylam jeszcze na urodzinach i pilam ..a wtedy sie usta ksztaltuja i dlatego rozszczepu bardzo sie balam ..zrobilam test w 3 tyg wyszedl negat i nastepny dopiero za 3 tyg :-(:-(:-( i tez wlasnie wyrzuty sumienia itd spowodowaly ta depresje ,teraz juz jest nieco lepiej ,ale bylo b.zle calymi tygodniami plakalam ,nie wstawalam z lozka ,nigdzie nie wychodzilam cos strasznego

To masakra:(a wiesz co jest dobre...znam taką dziewczynę (mieszka w tej samej miejscowości)przez całą ciąże paliła i piwkowała i urodził się jej zdrowy chłopiec!!!normalnie to człowiek dba o siebie, żeby dzidzi nic nie było a taka się nie przejmuje i jest ok a my tu takie problemy mamy:(((to niesprawiedliwe:(

Ok mykam przygotować się do wizyty:/i juz mam stresa:)

ja odkad wiem o ciazy nawet nie wacham alkoholu ,ani nie pale..ale zanim sie dowiedzialam palilam i pilam pare razy :-(:-(:-( no napisz jak wrocisz jak po wizycie ..z jakiego wojewodztwa jestes ??

ja odkad wiem o ciazy nawet nie wacham alkoholu ,ani nie pale..ale zanim sie dowiedzialam palilam i pilam pare razy :-(:-(:-( no napisz jak wrocisz jak po wizycie ..z jakiego wojewodztwa jestes ??

Dziewczyny przepraszam, ze Wam przerywam, ale Złakobieta23 pisałaś, że w w 6 tygodniu się dowiedziałaś to nie miałaś żadnych objawów? Maiłaś okres normalnie?

ja zawsze mialam okres nieregularny co 6 tyg ,co 7 nie dziwilo mnie wiec to ,ze go nie bylo..wiesz sikalam dosc czesto ,ale zwalilam wine na pecherz ,zrobilam test w 3 tyg ,bo mialam stosunek bez zabezp ,ale zrobilam go troche zartem nie dowierzalam ,ze moglabym byc w ciazy...wyszedl negatywny wiec tylko utwierdzilam sie ,ze to nie ciaza..podejrzewalam nawet ,ze moge miec duzze problemy z zajsciem w ciaze i bede musiala sie leczyc ...a jednak po 3 tyg kolezanki namowily mnie na jeszcze jeden test i znow dla zartu zrobilam i pozytywny ajjj myslalam ,ze zemdleje hehe zrobilam jeszcze 5 ,bo nie dowierzalam..

Ja staram od 4 cykli nie mogę zajść ;/ Robiłam test 11, bo spóźnił mi się okres, ale był negatywny .. Następnego dnia dostałam okres, ale brzuch mnie nie bolał tak mocno, gdzie zawsze nie mogę się ruszyć z bólu .. 18 i 19 miałam jakiś dziwny kremowy śluz i wczoraj zaczął mnie brzuch boleć i tak dzisiaj doszły kłucia koło lewego jajnika i brzuch pobolewa co raz mocniej ... Nie mam pojęcia co to może być ;/

a moze to wlasnie ciaza tylko test jeszcze nie wykryl..a okres to mozna do 3-ego miesiaca miec ,niektore kobiety nawet do 5-ego maja..albo moze jakis nie daj Boze krwiak ,czy nadzerka ,nie wiem nie znam sie .Dobrze jakbys do lekarza poszla i obejrzalby to na usg ...

Może najpierw powtórzę test, a potem zapisze się do lekarza .. Zobaczymy co będzie ...

to moglo byc zagniezdzanie po prostu...powtorz sobie test moze jeszcze raz ...a Ty wiola jak po badaniu dzisiejszym

no ,koniecznie powtorz i zapisz sie do gina bez wzgledu na wynik testu ;-)

Dziękuję Ci bardzo ;)

Ok jestem:)wszystko ok:)nie ma krwiaka czyli jest dobrze:)Bobas fikal jak nie wiem co:)