Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość angela_s

Badanie ginekologiczne w ciąży. Kiedy powinno być ostatnie?

Polecane posty

Gość kasion
o ironio przeżyłam:) na szczescie bylam juz w karetce ale myslalam ze urodze w domu. moja ciaza tez byla zagrozona, krwiak przy lozysku i podejrzenie toksplazmozy.. nie wypowiadala bym sie gdybym nie znala takiej sytuacji z autopsji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela_s
Na ktg chodzę do gabinetu mojej lekarki, pyta się oczywiście jak się czuję, ale jak jej mowię co czuję to mówi, ze to normalne i "musi Pani trochę pocierpieć"... kurcze wiem że muszę, ale czy aż tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
no i przyznam ci racje - jesli lekarz cos powie do zdecydowanie uspokaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx do autorki xx
nie wiem jak ty ale ja bardzo uzerałam sie własnie z szyjka. i wszedzie zalecali przy wiekszym rozwarciu kontrole regularna+globulki. dla bezoieczenstwa dziecka. nie mówie ze musi sie cos stal ale lepiej na to uwazac. badanie powinna miec zrobione. dla mnie to nie do pomyslenia ze lekarka tak ja zostawiła z problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx do autorki xx
kasin- ja rodziłam" nie w karetce a w mezowym aucie:D ledwo na porodówke wjechałam:) karetka daje jako taki komfort;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx do autorki xx
jedz do szpitala- najwyzej zbadaja i odesla cie do domu. to juz tak wysoka ciaza ze masz prawo wszczynac falszywe alarmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
no fakt, dziwna ta lekarka... zrob tak jak pisze kolezanka, idz na izbe, bedziesz 24h pod okiem lekarzy to moze sie uspokoisz.. ja tylko wiem ze to wcale nie oznacza ze tam beda 2 razy dziennie badac. tak jak pisalam, ktg kilka razy i to wszystko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od 34 tygodnia miałam wizyty co tydzień i przy każdej wizycie badanie ginekologiczne. Nawet jak trafiłam do szpitala (planowana cesarka - dziecko ułożenie pośladkowe) 2 dni przed terminem to miałam badania 2 razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx do autorki xx
ja tez wiem ze nie beda jej w kółko badac. mnie w szpitalu sprawdzali 2 razy w tyg- przy mlodszej ciazy. ale 4 tyg bez badania to zdecydowanie za duzo. raz w tyg powinna zrobic przeglad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
no w karetce bylam juz spokojna:) a do auta za chiny bym nie wsiadla:) główka byla juz tak nisko ze nie bylam w stanie usiasc... a dlugo mialas skurcze w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx do autorki xx
przeciez tam moze dziac sie wszystko- rozwarcie, zgładzona szyjka, bakterie czy stany zapalne. trzeba miec to pod kontrola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx do autorki xx
Od 27 tc:D z takimi skurczami wypisali mnie do domu. one były nieustannie. do szpitala przegnało mnie odejscie wód i skurcze parte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx do autorki xx
dodam ze rodziłam wczesniaka wiec on niemal przesliznał sie przez kanał. w ponad pół godziny miałam dziecko w garsci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
no to tak samo jak u mnie:) autorko, zabieraj torbe i jedz do tego szpitala. ja tak spokojnie pisze bo u mnie skonczylo sie dobrze, ale wiadomo, kazda ciaza i porod sa inne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx do autorki xx
ja jestem juz przewrażliwona. i to mi bardzo pomogło w drugiej ciązy. nadgorliwość pozwoliła mi donosić ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
ja na porodowce parlam 3 razy, i trwalo to doslownie ze 4 minuty:) a w ktorym tyg urodzilas? ja 38 wiec juz teoretycnie donoszona ciaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx do autorki xx
w 35 co i tak było cudem bo pierwsze podejście do porodu zaliczyłam w 27 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
wspolczuje takich nerwow. Angela, i co,zdecydowalas sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx do autorki xx
już dawno zapomniałam. My tu sobie gadu gadu i zapomniałyśmy o autorce- chyba że nastraszyłyśmy ją na amen;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela_s
Dziewczyny, dzięki za zaangażowanie :) zdecydowałam, że poczekam na sprawce mojej nadwagi i pojedziemy na izbę. ból jest potworny przy chodzeniu, do tego zaczynają boleć mnie plecy na dole, więc może zaczyna się cała akcja. jeszcze raz bardzo Wam dziękuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
No:) ale z jednej strony moze to i dobrze, zbadaja ja (bo przy przyjmowaniu na oddzial na pewno to zrobia) i sie uspokoi. pewnie za pare dni odezwie sie ze juz po bolu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
na pewno powolutku juz sie zaczyna:) nic sie nie martw, bedzie dobrze, najwazniejszeze to juz 40tydzien i nie trzeba podtrzymywac ciazy tak jak u nas. trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx do autorki xx
angela- cieszę się, ze się zdecydowałaś. a ból pleców... nie lepiej idzie precz. bóle krzyżowe to nic przyjemnego. gdyby to juz- to życzę ci lekkiego porodu- jak mój (byleby tylko w szpitalu:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
angela a wybierasz sie niebawem czy chcesz poczekac a skurcze stana sie regularniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasion
napisz jak juz bedziesz po:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela_s
Poczekam jeszcze trochę, zobaczę jak się akcja rozwinie, ale bol plecow nie przechodzi wiec mysle, ze moze sie cos powoli zaczyna dziac. Jakkolwiek, nawet jesli mnie na oddzial nie przyjma (wcale nie chce jak nie ma takiej potrzeby) to przynajmniej zbadaja, bo muszą i łaski nie robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx do autorki xx
a masz inne objawy? odchodził już tobie czop?? ten moment tuż przed porodem jest niesamowity. z jednej strony strach przed tym, jak się wszystko rozwinie, z drugiej- nieodparta chęc przytulenie dziecka i odbębnienia już tego całego zamieszania:) życzę powodzenia z całego serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela_s
Czop mi odszedł, przynajmniej część dwa tygodnie temu w niedziele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx do autorki xx
To moze byc już to. Aż mnie ciary przeszły. zazdroszczę Tobie trochę. mnie się już po głowie kołacze trzecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihihihih
Mnie też lekarz od 34tc robił jedynie ktg. Powiedział że nie ma sensu tam grzebać, bo to jest zupełnie niepotrzebne już na tym etapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×