Jaki rozmiar noszą Wasze dzieci?

Szczególnie 3-4 latki, przedszkolaki :)

Ubranek czy bucików?

Ubranka-na 5, 6 lat. Buty-rozmiar 9-10. Corka ma 4 lata.

córka 3,5l. ubrania - rozmiar 110 buty - rozmiar 27

No moja córa ma 3 latka i 4 miesiące i nosi na 110 (5-6 lat) i właśnie stad pytanie, bo jest na 95 centylu.. ale widzę, że dzieci są wysokie :) buty 26-27, zależy od marki

Mój jest malutki. We wrześniu kończy 4 lata nosi 98-104 i buty 26-27. Córka ma skończone 5 lat i nosi 116 i butki 27.

mój ma 110 cm, ubranka zalezy od firmy, głównie 110/116, ale czasem i na 104 sa dobre, ma tez spodnie na 122. buty 28

Moja ma 3,5 roku. Ubrania na 104, chociaż w pasie jest szczuplutka i mieści się w 92/98 (spódniczki, spodenki) Buty 25.

To niższa od mojej jednak. Tak się własnie dowiaduję, bo od września idzie do przedszkola. A w ogóle to w piaskownicy wszystkie mamy mi mówią, że mala wygląda na 4 lata i się orientuję ;) A wasze dzieci posyłacie do przedszkola (3 latki)?

Moja chodzi do przedszkola, poszła jak miała 2 lata 9 msc. A ile ma wzrostu Twoja córa?

moja ma 2 laa i 4 miesiace a ubranka kupuje na 110 najczesciej, ewentualnie spodnie na 104. Buty nosi 25-26 ale ona jest duzo wyzsza od rowiesnikow

moja jest chudzinka ma 3 lata i 3 miesiace i wazy 14kg. Spodnie wisza na niej.Ciezko mi jest kupic uberania ze bede idealnie dopasowane. Buty 26.

do wilunnka a ile ma wzrotu Twoja coreczka?

4 lata i 2 miesiące 98-110 buty 25-26 waga 13kg

szkotka a z jakim wzrostem mała się urodziła? Moja miała 61 cm i wszyscy mówili że taka wysoka będzie, jest raczej pośrodku, chociaż ja jestem wysoka - 174 cm

Ma ok. 105, nosi na 110, rzadziej na 116. Waży 17 kg. Na 110 już rok temu nosiła bluzeczki. W każdym razie na 104 sa jej juz za małe. No mi rok temu nie chcieli jej przyjąć do przedszkola, ale teraz idzie :)

willunka moja też waży 14 kg, wzrost 103 cm

scartett wlasnie najlepsze jest to ze urodzila sie z normalnym wzrostem bo 54 cm ale w przeciagu niecalego tygodnia urosla 10 cm tak ze nie zdazylam zalozyc ubranek drugi raz :) Ale za to sporo wazyla bo prawie 4 kg i teraz idzie w swoim przedziale centylowym. Ja mam 176 cm a maz 178 wiec nie jest jakis szczegolnie wysoki.

a moja miała 2400 g przy urodzeniu i 48 cm....a teraz 95 centyl...

heh mój mąż też ma 178 więc jak na faceta to tak średnio :P Moja ważyła 3800, za to na roczek tylko 9400 :) Widać każde dziecko rośnie w swoim tempie :)

ostatnio mieerzylam i ma 99cm. bluzki pasuja ale ciezko mi dopasowac np. spodnie. Ostatnio kupilam jej spodenki rozmiar 98 w pasie ok ale w udach za szeerokie. Ciezko mi dopasowac.

No tak, każde rośnie w swoim tempie, moja mała niestety za szybko i ma bóle wzrostowe i krew jej leci z noska... :(

Ja też mam problem ze spodniami - wszystkie dżinsy (szczególnie rurki) koszmarnie na małej wiszą, a jeśli już jakieś są dobre w pasie, to znów dużo przykrótkie. Nawet głupie legginsy bawełniane babcia jej zwęża na maszynie :O

A byłaś z tym gdzieś? Nie znam się, ale takie gwałtowne skoki chyba są niezdrowe? W każdym razie niedobrze, że mała ma z tego powodu jakieś dolegliwości..

Tak, ale bóle wzrostowe niby miną. Chciałam znaleźć na to jakiś sposób, ale póki co daję doraźnie nurofen.Byłam kiedyś u lekarki (tfu! co za lekarka z niej, skoro muszę gówniarze mowić, co małej jest i co ma przepisać! taka dobra odeszła niestety) i to było przy okazji z lekkiego podziębienia. Mówię, że od roku budzi się w nocy po większym wysiłku i płacze na kolanka, OD ROKU, a ona do mnie, że mam przyjść jak małej przejdzie katar, bo bóle kolan mogą być od PRZEZIĘBIENIA, a na bóle nie wie co poradzić, jeżeli sa jednak wzrostowe oO

hmm z tego co wyczytałam, to możesz to sprawdzić badając dziecku poziom fosfatazy zasadowej w surowicy krwi. Przy bólach tego typu jest on zazwyczaj znacznie podwyższony. A poza tym, to rzeczywiście musicie to przeczekać..

Nie chcę jej kłuć :(