Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

EwelinaEwa

Czy sa tu osoby, ktore tez nie lubia jesc tego co wiekszosc?

Polecane posty

Gość kuflowa
mleko, śmietana, maślanka, pierogi z mięsem, bigos, flaki, zimne nóżki, jajko sadzone; jeśli chodzi o mięsa i wędliny to zależy jakie i pod jaką postacią, np. nie zjem boczku, salcesonu albo wątróbki czy kotleta schabowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy ktoś wie????
nie jem pyzow, knedli,(ale lubie kopytka) oliwek, salami, zup mlecznych typu krupnik na mleku,(ale lubie mleko) zupy grzybowej,(ale lubie grzyby) baleronu, wedlin z indyka (ale lubie np. pieczona piers z indyka lub kotlety z piersi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuflowa
kebabu nigdy nie jadłam i nie zjem, bo smród mnie odrzuca, nie zjem też owoców morza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy ktoś wie????
i galarety drobiowej nie lubie. bleee.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktos pyal jak mozna sie najesc pomidorkiem. No mozna:) ja duzo nie jem na co dzien i zaznaczam, ze sie nie odchudzam.Jak mam ochote na chipsy to jem, jak chce kebaba( ale to rzadko) to kupie. Na kolacje jem malo albo w ogole nie jem w zaleznosci od dnia. Wielu osob wlasnie dziwi to, ze tyle rzeczy nie lubie stad ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345432323
Ewelina - mogłaś napisac od razu, zalecilibyśmy ci terapię, lol :p A tak abstrahujac, to co w kończu obejrzałas wczoraj - chozi o temat o horrorach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuflowa
Najgorzej jest jak idzie się gdzieś w gości i głupio jest wszystkiego po kolei odmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345432323
i jakie wrazenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebiessskoooka,,
To że ktoś miał okres biedy i głodu i jadł tylko suchy chleb to znaczy ze reszte zycia ma wpierdalac wszystko co popadnie? Co za bzdury:( Przy deficycie żywnosci je sie wszystko zeby przezyc, przy nadmiarze, co jest normą w normalnym zyciu wybiera sie to wg wybranego kryterium; smaku/kalorycznosci/gustu Mi na szczęscie smakuje prawie wszystko:) Nie zjem tylko podrobow, salcesonu, kaszanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovelisia1978
nie nawidze krupniku,golabkow, galarety wieprrzowej,, pomidorowej, dudek,baleronu , karkowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuflowa
O właśnie. Nie lubię lodów czekoladowych i orzechowych. Czekoladę zjem, ale musi być albo nadziewana albo biała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexandra z Torunia
Współczuję, że Ci tyle nie smakuje :O Dla mnie smakowanie, jedzenie jest drugą największą przyjemnością w życiu i lubię wszystko oprócz czarniny i owoców morza typu krewetki, małże, bo rybki ubóstwiam (i żeby nie było - próbowałam tego czego nie lubię) oraz surowych czarnych porzeczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiec wrazenia takie, ze sie kurde wystraszylam dwa razy:D Ale ogladalam w ciemnym pokoju (rolety), deszcz za oknami czyli klimat idealny:classic_cool:. Daniel mi sie podobal, zakonczenia spodziwalam sie lepszego, ale mimo wszystko uwazam, ze czas stracony to nie byl. A to juz cos:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345432323
A w temacie to ... Nie lubię cholernie mleka, i to od dziecka, miodu, ciemnego chleba, pierników, wielu owoców, zwłaszcza kwaśnych, nie cierpię jabłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345432323
a zajarzyłaś, że to nie ta matka straszyła, tylko ta druga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345432323
sory, straszyły obie, ale ta druga porywała dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie cierpię kukurydzy i rodzynek w cieście..... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie cierpię gorzkiej
czekolady, czarnej kawy ( bez mleka),tortów, gotowanego mleka ( zwlaszcza kożuchów), napojow typu fanta, tonic, wódki, koniaku, sztucznych przypraw typu kucharek czy inny knorr, soli w nadmiarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajarzylam, ze chodzilo o matke, ktora sie mscila,bo nie mogla spotkac sie z dzieckiem. To bylo dosc jasno pokazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie cierpię gorzkiej
i jeszce lodów i tłustego miesa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Temat o niczym
Też nie jem jakichś tam rzeczy, w ogóle ich nie przyrządzam po prostu, bo nie mam potrzeby, nie przepadam (przykładowo: kisiel, budyń, galaretki, dania obiadowe na słodko typu ryż z cynamonem, pierogi z owocami są dla mnie mega fuj, tak samo jak np. w ogóle większość owoców), ale nie przyszłoby mi do głowy uważać, że to dziwne i nie lubię tego, co większość. Nie wiem, co lubi większość 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje ma 2lata
Nie jadam ziaren grochu suszonego i fasoli-nie nawidzę! Nie tknę ośmirnicy ostryg i kawioru Nie jadłam tez nigdy czernicy czyli zupy z krwi...ale nie mam ochoty A poza tym wszystko jadlam i lubię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345432323
ewelina- nie chodziło o matkę, cały czas się tak wydawało, potem na koncu okazało się, że tym potworem była druga kobieta, ta co zabrała matce dziecko. Jak połozyli to wyłowione dziecko to jest taka scena, buja się bujak sam w tym pokoju, na nim siedziała matka, i nagle wlatuje drugi duch, ten martwy dzieciak wyszeptał coś w rodzaju " nie jesteś moją matką"... Dlatego tez, ducha nie zadowoliło ze wyłowili ciało, nadal chcial dzieci... bo jednak nie chodziło mu o konkretnego chłopczyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje ma 2lata
Nie lubię przetworzonej żywności takiej która sięwsadzado mikrofali 5min i gotowe albo takich gotowych przyprawionych mięs-obrzydza mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Temat o niczym
No ale może z rzeczy, które chyba naprawdę lubi większość, a ja nie, to właśnie owoce. Mogoby ich dla mnie w ogóle nie być (jarzyny np. lubię), jak już to toleruję tylko kilka rodzajwów: jagody, truskawki, arbuz, banan... i chyba finał. A ludzie owocami się często zażerają, nie znoszę jabłek, mdli mnie od nich, pamiętam jak w dzieciństwie zmuszano mnie do jedzenia jabłek, bo zdrowe, ble.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×