Czy sa tu osoby, ktore tez nie lubia jesc tego co wiekszosc?

A tak, jak powyżej ktoś - żywność przetworzona i typu fast food obrzydza mnie. Ale to jakoś z wiekiem mi przyszło, może zmądrzałam. To żarcie jest często tak ohydne, widać, że to pies zmielony razem z budą.

Ze słodyczy to nie przepadam za ciemną czekoladą i kawową Kawy też raczej nie pijam. Z owoców najmniej pociągają mnie jabłka i banany a najbardziej mandarynki pomarańcze i truskawki jeżyny i maliny jagody i borówka Z warzyw najbardziej lubie pomidory

Ponadto wolę przyrządzić z ulubionych rzeczy potrawę niżzjeść je solo-to dobre dla malutkich dzieci Ja uwielbiam łączyć smaki Lubie sosy słodko kwaśne z męsem w których pływa ananas Lubię w zasadzie wszystko a najbardziej świeże regionalne Myślę że gdyby ta ośmiornica była świeża smakowałaby mi może ale ona mrożona była na bank Ale kawioru ostryg i fasolówy oraz grochówy nie nawidzę szczerze.

ja to zrozumialam, bo wlasnie interpretowalismy z mezem tak, ze on twoja wersje przedstawial, a ja mialam swoja:P Czyli taka, ze ona nie wybaczyla i dalej chciala sie mscic. Ale wiem o co ci chodzi, bo z mezem wlasnie tez mielismy gadke na ten temat. Tak czy siak film zly nie jest, ale brakuje mi tego "czegos".

a i jeszcze odnosnie zakonczenia tez moga byc dwie interpretacje:P ja jednak ide po najmniejszej lini oporu w tym wypadku i wybieram ta prostsza.

:)

z DG? To znaczy?

Ewelina Ewa, to co ty właściwie jesz? Listek sałaty i wodę pijesz?

Moje ma2lata, ta zupa z krwi to nie czernica, tylko czernina :-) moi rodzice , którzy pochodzą z kujawsko -pomorskiego i mój facet (którego to też mam stamtąd) uwielbiają czerninę, zwłaszcza tą ugotowaną przez zięciunia . Ja tam bardziej uwielbiam szare kluchy , które prawidłowo są dodatkiem do czerniny( chociaż leniwe gospodynie podają czerninę z makaronem, co dla mnie jest niejako profanacją)podane z gotowaną kiszoną kapustą. Nie zjem żadnych tam wynalazków typu owoce morza, nie cierpię śledzi, choćby za sam zapach,pangi, gotowanego mleka, oraz kaczki i gęsiny (za tłuste jak dla mnie).

Ja nie lubię łososia, brzydze się tatarem i większością owoców morza, nie znoszę kurczaka i podrobow. Z owoców nie toleruję melonow i liczi. Za ziemniakami nie przepadam, jeżeli już to wyroby z ziemniaka, gotowanych nie jem. Nie zjem żadnych konserw, nic gotowego ze słoika typu pulpety czy klopsiki, śledzi.

ja też nie lubię ziemniaków,kalafiora,brokułów,białej i czerwonej kapusty,dżemów i soku z jabłek

Ja nie lubię kuchni chińskiej (smażonej), a zdaje się, że większość osób wręcz uwielbia te sosy i aromaty. Poza tym unikam wieprzowiny (tak wszechobecnej w polskiej kuchni).

Wszyscy twierdzą, że trudno znaleźć coś, co lubię, a to ewidentna nieprawda. Organicznie nie znoszę tylko cebuli (także "od góry" czyli szczypiorku), czosnku, pora i  selera naciowego. Do tego mleka gotowanego, Praktycznie wszystko inne powszechnie uważane za jadalne jadam, a i tak uchodzę za odmieńca. Jak ktoś nie jada mięsa (choć to składnik większości potraw) to nikt się nie dziwi, a jak cebuli i czosnku, to już "dziwak". A cebula wcale nie jest zdrowa - to  po prostu trucizna, która zabija słabsze organizmy, zaś silniesze - jak człowiek - może jakoś się obronią prze tym cichym zabójcą.

nei lubie SERNIKA

i na imprezach rodzinnych ciagle w kolko- sprrecjalniezrobilam, bedzie mi rpzykro jak nie zjesz

Jak można sernika nie lubić!? Xd

Ja nie lubię potraw typu flaki, gulaszy, tanich fastfood. Nie przepadam za mięsem ogólnie i kapusta. A tak to zjem wszystko. 

A najgorsze co miałam okazję zjeść a skończyło się na spojrzeniu na to, to czarnina z gęsi. Zupa z krwi... .... 

 

Tam na końcu są wulgaryzmy, których nie pokazuje

29 minut temu, Gość Amela napisał:

Jak można sernika nie lubić!? Xd

Ja nie lubię potraw typu flaki, gulaszy, tanich fastfood. Nie przepadam za mięsem ogólnie i kapusta. A tak to zjem wszystko. 

A najgorsze co miałam okazję zjeść a skończyło się na spojrzeniu na to, to czarnina z gęsi. Zupa z krwi... .... 

 

jakby cie babcia karmila na sile smietana i twarogiem zatykalac ci usta bys nie wypluwala- wiec do porzygu nosem, to tez bys nie lubila

dzo dzis mam odruch wymiotny na wszystko, co zwiazane z twarogiem- poza sernikeim wszelki serci twarogowe kanapkowe, twarozec ze szczypiorkiem, cofa mnie na sama mysl, serek wiejski, ohyda