W jakich zawodach pracujecie

kurator w mopsie??? no proszę Cię... :O

przeciez napisałam, ze jestem kuratorem sadowym :o

miałam kontakt z pracownikami socjalnymi.... 100 % tępoty, co druga bez studiów nawet, przyjmowane po znajomosci, nie znają się na przepisach, myśla że robią nie wiadomo co, a nie sa nic lepsze od ludzi co są na bezrobociu... ale mniejsza z tym

zupkaaa- pomyliłas mi się z druga osobą

Ja w tipsach robię :D

Skończyłam podstawówkę i zarabiam 4000 mies. Jako dorobek do pensji męża wystarcza.

kończę aplikację radcowską, w przyszłym roku jak dobrze pójdzie i zdam egzamin zawodowy, to będę radcą prawnym. Na razie nie narzekam, od 5 lat pracuje w kancelarii, zarabiam 3,5 tys na umowie o prace

3000 ale na kafe to norma:-D

Inżynier budowy 4000 tyś brutto plus soboty czyli na reke ponad 3 będzie. Małe miasto trohe ponad 70 000tysięcy mieszkańców..jestem zadowolony . Mam tytuł inżyniera, robie kierownika budowy...wtedy będzie 2 razy więcej. Czyli koło 6000-7000 na ręke..jeszcze rok z kawałkiem...

Sorry TROCHE miało być. Mam 25 lat. Uprawnien budowlanych mam podpisaną książkę rok. Studiów semest na magistrze zaocznie...zostało jeszcze 3 semestry i dopiero podwyżka....jakby ktoś nie uwierzył w te moje 4000 brutto.

przekichana robota, nie zazdroszcze uzerania sie z pracownikami, podwykonawcami, pip'em, udt'em, a w razie wypadkiem to jeszcze policja i prokurator

no ja jakoś wątpię w 4000 TYŚ!!! słownie- cztery tysiące tysięcy :D hahaha 4000000- to tyle by było :P a raczej 4 mln nie zarabiasz miesiecznie :D

Ja jestem lektorem w szkole językowej. Tyle że pracuję poza PL. Jestem zadowolona z zarobków, ale i tak mam zamiar zmienić zawód.

...sorryy oczywiście 4tysiące brutto miało byc-normalny człowiek powinien załapać ale na kafe brak często inteligencji.... Wiadomo jest ryzyko.....ale są pieniądze no i lubie chodzić po budowie i widzieć jak ł;adnie rośnie budynek dzięki mojemu przewodnictwu...niestety kierownik jest 3 dni w tygodniu bo ma inną budowe jeszcze i wszystko na mojej głowie.Ale jak mówie robota ok jak dla mnie -nie dałbym rady za na stołku dziecieć 8 godzin przed komputerem dla mnie to dobiero masakra :O:O no i w takim biurze raczej awans cieżko dostać...a u mnie jest mozliwość.

no pracuje w firmie która wynajmuje sprzet na budowy i jazdy niezłe są, zwłaszcza jak jest wypadek a jeśli śmiertelny to już w ogóle. No ale kasa niezła jest z tego :) to już jakiś plus, chociaz teraz znowu kryzys nadchodzi, upadłosć hydrobudowy to poczatek, inni giganci tez kuleją

Budowa u mnie w mieście będzie do kwietnia 2013...centrum handlowe. Zobaczymy co dalej bo też nie wiem. ...od września rozglądam się za inną firmą....chcę na miejscu...dopiero jestem rok po ślubie nie cały. Chce sie żoną nacieszyć a nie po delegacjach jeździć..to minus kierownika budowy.

delegacje w budownictwie to norma, większosć mlodych mezów, ojców jednak zmieniło fach, częsc pracuje pół roku w uk albo de i wraca na pół roku do pl, w kazdym razie powodenia ja jestem asystentka dyr i lubie moje 8 h za biurkiem, mam małe dziecko wiec praca wymarzona, wynagrodzenie niezbyt, ale za to luz w pracy, stałe godziny pracy :)

a twoj facet/mąż?? Gdzie pracuje?

pracuje w lab mikrobiologicznym 2100 netto :-(

ja- nauczycielka zarabiam 1500zł na reke po studiach magisterskich mąż- budowlaniec- 12 tys zloty na reke za granicą, po technikum.

asystent sędziego, po studiach. 2.400 netto. Na szczęście robię aplikację więc za 2 lata mam szansę na "ludzkie" zarobki. Sama praca satysfakcjonująca bardzo.

a jaka aplikacje robisz?????

radcowską. w tym roku próbuję dostać się na ogólną.

ja tez jestem na radcowskiej, 3 rok - w przyszlym roku egzamin.

powodzenia :) dla mnie to jeszcze odległy temat :)

moj jest starszym magazynierem, ale załatwił sobie jednozmianowa prace, zebysmy mogli młoda odprowadzać i odbierac z przedszkola, ja mam 2,4 na reke +opieka med+angielski+premia roczna+ubezpiecznie+multisport, on2,2 na reke szału nie ma, myśle nad wyjazdem do de, ale mój nie chce, takie zycie

2200-2300,pracujac w szpitalu,jako pielegniarka zmianowa

no prosze, a pilęgniarki tak narzekają! wiecznie im źle! a co mają powiedziec ludzie po studiach mgr, którzy mają rownie cieżką prace za 1300 a tu piguły ponad dwa tysie po szkółkach tylko