PIELĘGNIARKI MAJĄ STRASZNE KOMPLEKSY W STOSUNKU DO LEKARZY

podawanie, odnoszenie kaczek, zlewanie moczow, sprzatanie - to robia salowe sorry, ale jesli po dyzurze mam sile sie tylko polozyc i nie wstawac to naprawde sadzicie ze nic nie robilam? czasem wypije kubek kawy i to tyle, nawet nei mam czasu isc siku.

Pielęgniarki też pracują na kilka etatów. I to dosyć często. Kiedyś ludzie walczyli o 8-godzinny czas pracy, a teraz z własnej woli się zaharowują cały dzień. To wasza decyzja ile chcecie wziąć na siebie. Jeśli ktoś nie jest w stanie tak pracować to nie powinien narażać pacjentów. Szczególnie jeśli o lekarzy chodzi. Jak jest w stanie to ok. Każdy powinien sam określić co jest na jego siły.

nie odpowiadam za leki ale na tyle mnie obchodzi los pacjenta ze ide do lekarza zeby poprawil bo wiem ze to nie powinno byc podane, lub w innej dawce!

Polskie pielegniarki to naprawde okropne babska,a mam porwnanie lezalam w szpitalu w polsce i za granica.polskie pielegniarki sa wredne proste ,no tak okropnych bab nigdy nie spotkalam

a te orgie? to nawet smieszne nie jest co piszesz..

widzisz Kelle, poprawiasz lekarza, szkoda że nie trafiłaś na mojego ordynatora, z dnia na dzień by cię wywalił. Poprawianie lekarza NIE LEŻY w Twojej kompetencji

oj baby- ale kogo zaliczja pacjentów, lekarzy- nie czaje :) i gdzie te orgie

Po 1 na początku jako pielęgniarka jesteś salową moja droga. Po 2 żeby być oddziałową musisz mieć znajomości a nawet dać w łapę ok 10 - 20 tyś pln. Powiem ci że moja praca to sprzęt medyczny tak. I średnio pracowałem od 7 rano do 22 23. Więc co ty mówisz o 8h. A jw często zlecenia sobota niedziela. I do rana. Tak że wybacz ale nauczycielki, pielęgniarki i biuro nie ma na co narzekać bo to najłatwiejsze prace i mówią tak tylko kobiety które ciężej nie pracowały. Nauczycielki to dopiero lubią narzekać :) Sam miałem praktyki w szkole. Bo operacja musi trwać. Dla info idźcie kiedyś do szpitala od 3 w nocy. Przy wejściu będzie chodzić pielęgniarka na czatach. Jak was zobaczy to będzie robiła wszystko żeby was nie wpuścić. Bo po prostu orgietka jest.

a na poloznictwie nie wiem jak jest ale zle wspominam praktyki tam, te polozne podejscia do pacjentek nie mialy raczej..

Aaa, żeby była jasność, nie miałam złego nastawienia do pielęgniarek, dopóki nie zaczęłam studiów i nie zauważyłam co z nich za kobiety... co praktyka to lepiej, SOR i ginekologia przebijały wszystko...wstrętne babska z wybujałym ego

Agnieszka Aga Agucha- moze to z powodu sląbych zarobków

Po 1 na początku jako pielęgniarka jesteś salową moja droga twoja glupota mnie rozwala:/

aoj tam zapodwac tematy o seksie, to było prowo czy prawda :)

"podawanie, odnoszenie kaczek, zlewanie moczow, sprzatanie - to robia salowe" Kelle - no właśnie. Ale jak się zapłaci dodatkowo to jednak pielęgniarka chętnie się tym zajmie. A nawet jak salowej nakaże prawidłowo zająć się pacjentem, bo opłata była to też dobrze. Sama przyznajesz, że tego byś nie robiła, bo to nie dla ciebie. A od czego twoim zdaniem jest pielęgniarka? To przynoszenie lekarstwa tak cię męczy? Inni ludzie też pracują i umysłowo i fizycznie. Czy lżej?

Pielęgniarki zakładają się z którym lekarzem to zrobią. Jest tak wśród pielęgniarek między 25 a 38 rokiem życia. Potem się robią stare i zrzędliwe bo nikt ich nie chce. I wkładają łapy wręcz do rozporka młodym lekarzom. O próbach łapania na ciąże szkoda gadać. --------- Przepraszam fakt pomyliłem się obecnie nikt cię w polsce na salowa nie zatrudni:) Pierwsze masz praktykę za free potem staż i przedłużenie stażu. Potem zazwyczaj 3/4 etatu. Przepraszam za moją pomyłkę.

haha zartujesz prwda:) a te starsze bez lekarza kogo rwa pacjetów hahahaha

taa.. idz sobie na oddzial chirurgiczny podczas ostrego dyzuru, lataj przy jednym pacjencie z krwawieniem z przewodu pokarmowego przez 3h to porozmawiamy.. ja rowniez podaje kaczki itp i nie mowie ze to nie dla mnie, po prostu to glownie zadanie salowych. jak ich nie ma to my to robimy. to lekarze dostaja w lape

raz spotkałam się żeby pielęgniarka spała na dyżurze z lekarzem, miała pecha bo jej mąż domyślał się że go zdradza i było mordobicie które skończyło się na urologii z powodu uszkodzeń genitaliów. Niektórzy niezły ubaw z tego mieli

Nie żartuje. Mówię o młodych najczęściej nie zajętych. Dlatego stare są jeszcze bardziej zgredliwe. Pogoogluj na pewno znajdziesz coś na necie ale nie chodzi mi o sex opowiadania. Albo jw idź do szpitala i pchaj się na górę niby do dziadka czy czegoś.

hhah ale jazdaaa:) ale co ztymi orgiami a starszymi lol

Ja tam nie wiem jak z tym seksem, ale to mnie najmniej obchodzi. Nikogo nie będę w tym temacie moralizować. Obchodzi mnie za to los chorych, którzy są traktowani jak niepożądany gość. Pacjent powinien być traktowany jak klient szpitala, bo za to, że tam trafia szpital dostaje pewne pieniądze. To, że coś się zrobi przy pacjencie to nie łaska tylko przymus. Dlaczego w publicznym szpitalu trzeba dodatkowo płacić za usługi? W takim razie należałoby to potrącić z pensji tych kobiet co nie chcą tego robić. Biorą dwa razy za to samo. Raz w pensji, a drugi raz od rodziny chorego.

e??????? No ale co ty masz ciężkiego ?? Latać do pacjenta choćby co 5 min ?? W biurze też z papierami latają. Naprawdę nie macie ciężkiej pracy. Jedynie dużo chodzicie. Ale szczerze to pewnie mniej niż technik farmacji w aptece. Tam masz 8h i non stop. A wy raz na 30min.

AntyPigula i oj baby a wam co, zal, ze za tepi jestescie zeby sobie taka ciepla posadke jak pielegniarka zalatwic. I Anty oczywiscie, ze nalezy do obowiazkow pielegniarki poprawic lekarza jesli zauwazy blad.

dobra, ok, chirurgia jest ciężka ale większość oddziałów pielęgniarki mają w dupie pacjentów i śpią sobie smacznie. A tam gdzie nie mogą... SOR i położnictwo, tam własnie są największe szmaty

W takim układzie jak tutaj się pisze, że pielęgniarki nie są od zajmowania się pacjentem to szpitale powinny zrezygnować z pielęgniarek na rzecz większej ilości salowych. Może wtedy byłoby lepiej.

Rajstopowa ja ci podałem prosty przykład. farmaceuta a pielegniarka. I jakoś w aptece zarabiają tyle samo a uśmiech jest. Nie zdarzyła mi się nie miła. Jedynie nie uśmiechnięta jakaś stara. Ja myślę że po prostu wydaje im się że będą coś innego robić niż to co napisałem. I z tąd jakiś zawód.

oj baby to ty jestes technikiem farmacji, ze tak dobrze wiesz jak maja ciezko?

Chodz sobie tak co chwila z jednego konca oddzialu na drugi przez 12h to pogadamy..

Poza tym sa nocne dyzury ktore sie odbijaja na zdrowiu fizycznym i tez troche psychicznym..

kelle, nie wiem na jakim pracujesz oddziale ale jeszcze nie widziałam żeby któraś pielęgniarka przez 12 godzin dyżuru pracowała... podają leki, ewentualnie umyją pacjentów, zrobią kilka zastrzyków, trochę papierologii i NIC WIĘCEJ! o traktowaniu studentów medycyny to już nie wspomnę