mam pytanie do doświadczonych mam

Takich ze starszymi dziećmi przy których nie trzeba nic robić. W jakim wieku były wasze dzieci, gdy się tak poczułyście? Kiedy wasze dzieci poszły na studia, do liceum, a może wcześniej? Chodzi mi o taki czas, kiedy nie trzeba oczywiście nic dzieciom robić, pomagać, ani nawet pilnować lekcji, czy innych spraw ;) Że wystarczy już tylko utrzymanie finansowe i wspólne spędzanie czasu. Mam 5 i 6 latka i zastanawiam się ile potrwa jeszcze życie w 90% skoncentrowane na dzieciach ;)

Mam dzieci 14 i 12 lat. Dużo czasu jeszcze trzeba poświęcić pilnowaniu nauki, ale nie podsumowałabym tego 90 proc skoncentrowania na dzieciach,bo żadne dziecko nie ko9ncentruje się w tym wieku na nauce wcale, a co dopiero 90 procent ;P W sumie mam 4 dzieci i faktycznie 5 latek jest najbardziej absorbujący, bo już raczej w dzień nie śpi, a za mały jest żeby spędzać czas tylko z kolegami. Koło nas mieszka tylko jeden kolega.. Na szczęście mamy ogrodzone podwórko z piaskownicą, huśtawką i miejscem do jeżdżenia na rowerze to czasem chodzi sam :) Ale szybko się mu samemu nudzi. Tak około 8 lat będzie latał po kolegach ;P i wtedy będzie luźniej:)

"Tak około 8 lat będzie latał po kolegach ;P i wtedy będzie luźniej" no własnie na "coś takiego" czekam z niecierpliwościa...

"Tak około 8 lat będzie latał po kolegach ;P i wtedy będzie luźniej" no własnie na "coś takiego" między innymi czekam. A w jakim wieku dziecko już można spokojnie zostawić okazjonalnie na kilka godzin samo w domu?

Kobieto - autorko! zdecydowałas się na dziecko to chyba zdawałaś sobie sprawę z tego, że jest to wypełniacz czasu stu procentowy! teraz chcesz dziecko jak najszybciej usamodzielnic.. weź sie puknij

No ja wcześniej nie zostawiałam. Wtedy kiedy dziecko samo chętnie zostaje choć na chwilę w domu,a nie płacze,że się boi..

" teraz chcesz dziecko jak najszybciej usamodzielnic.. " gdzie ja coś takiego napisałam? Masz nadzwyczajne zdolności czytania między wierszami, gratuluję. Proponuję udział w mam talent.

siedzą tu w niedzielę znudzeni gimnazjaliści, którymi nikt się nie zajmuje i piszą głupoty ;p ;P