W jaki dzien i o jakiej godzinie najlepiej zdawac egzamin na prawo jazdy?

Może ma ktoś jakieś wskazówki? Poproszę o pomoc?:) Dziękuję.

Jak najwcześniej rano. Nie ma dużo aut i instruktorzy nie są jeszcze zdenerwowani:D a dzień bez znaczenia

Ja zdaję jutro o 16 w łomży. Tam zdaje się grupami, nazwisko mam na W, więc na miasto wyjadę najwcześniej o 19 a wtedy trudniej o wymuszenie itp bo mniejszy ruch

Ja zdawalam za pierwszym razem o 8.30 okropne, straszny ruch, instruktor byl zdenerwowany... porazka Za drugim razem o 14 godzinie, ruch tez byl, strasznie goraco, wiec tak naprawde to nie ma znaczenia... Tylko sie nie denerwowac ...

Zgodzę się z tym że rano egzaminatorzy nie są jeszcze zdenerwowani i mały ruch na ulicy,i chyba tak zrobię egzaminy są od 6 rano i na tą się zapiszę:) Dzięki za podpowiedź.

fajnie, u nas chyba 7.30 najwcześniej, a wtedy już ruch jest,więc wolę zdecydowanie wieczorem.

ja zfdawałam 4 razy, za 4 były "najgorsze" warunki bo to był luty, (piatek 13-stego:D) wielki śnieg, padało, ciemno... ale to mi sie przysłużyło,bo nie dało sie jechać szybciej niż35 km/h wiec mogłam wszystko robic powoli :P

Najlepiej w czwartek między godz 1013

Jasne nie ma co około 8 rano się pakować na miasto ...jak wszyscy jadą do pracy,szkoły ... wtedy zdecydowanie lepiej wieczorem . ale ja mam możliwość zdawania rano jeszcze przed wysypem samochodów :)

Jasne nie ma co około 8 rano się pakować na miasto ...jak wszyscy jadą do pracy,szkoły ... wtedy zdecydowanie lepiej wieczorem . ale ja mam możliwość zdawania rano jeszcze przed wysypem samochodów :)

ja zfdawałam 4 razy, za 4 były "najgorsze" warunki bo to był luty, (piatek 13-stego:D) wielki śnieg, padało, ciemno... ale to mi sie przysłużyło,bo nie dało sie jechać szybciej niż35 km/h wiec mogłam wszystko robic powoli :P

Moim zdaniem, to nie ma znaczenia. Też myślałam, że rano najlepiej, ale u nas zdaje się grupami i jest losowanie, więc godziny się i tak nie wybiera. W grupie jest ok. 20 osób i choć mam nazwisko na a mogę być wylosowana na samym końcu. Zaletą dużego ruchu może być to, że stoi się w korku, a czas mija. Różnie można spojrzeć na to. Ja zdawałam zimą i liczyłam na to, że śnieg zasypie wszystkie linie poziome. Ale tak się nie stało. Zdałam za 3 razem, w dzień przed wigilią, ok. południa.

moim zdaniem ma znaczenie. wg mojego instruktora najlepsza pora to 7:45 (o tej się zaczynały egzaminy) w sobotę