Powiedziałam facetowi, że jestem dziewicą, a to niestety nie prawda..

od ponad pół roku jestem w związku z facetem. jestem z nim szczęśliwa, ufam mu, on mi również.. jednak jakiś czas temu poruszyliśmy temat seksu i właściwie nie mam pojęcia dlaczego, powiedziałam mu, że jestem dziewicą. Skłamałam, gdyż przed nim miałam partnera przez 2 lata i spałam z nim.. Nie przyznałam się chyba dlatego, że teraz żałuje swojego pierwszego razu, raczej nie chce do niego wracać myślami.. uważam, ze mój były partner nie był odpowiedni. Wiem, że jakbym od razu powiedziała prawde, mój obecny facet nie byłby do mnie gorzej nastawiony, nie byłoby to dla niego niczym dziwnym. Tyle, że teraz bardzo często wspomina 'nie moge uwierzyć, że mialaś tyle czasu chlopaka i nie spaliscie ze sobą. mam nadzieje, że ja będę tym odpowiednim dla Ciebie. chciałbym Ci pokazać, że seks jest cudowny.' Nie bardzo wiem, co robic? jeśli mu się przyznam, może być zły, że to przed nim zatailam i ukrywalam tyle czasu.. może jest szansa, że nie zauważy, że nie jestem dziewicą, gdy zdecyduje się z nim pójść do łóżka? nie wiem czy to istotne, ale on już sypiał z dwoma partnerkami.. jest to rozpoznawalne, że dziewczyna nie ma już błony? myśle, że za jakiś czas może dojść do stosunku między nami i prawda wyjdzie na jaw w tak głupi sposób, że sam zauważy.. a w takich momentach nie chciałabym raczej jakichś wyrzutów..

niepotrzebnie go okłamałaś.. teraz to błędne koło

właśnie.. wiem, że to był błąd, naprawde sama nie wiem co mną pokierowało.. nie spodziewałam się takiej rozmowy, dlatego też nieprzemyślanie palnęłam.. tyle że już troszke czasu mój obecny facet żyje w przekonaniu, że nie odbyłam jeszcze stosunku.. i im dłużej, tym bardziej się obawiam co będzie, jak prawda wyjdzie na jaw..

słyszałam że facet nie jest w stanie poznać czy kobieta jest dziewicą. jedyne ryzyko że dowie się o tamtym chłopaku

no właśnie chodziłam po internecie troszkę i różne są opinie na ten temat.. o tamtym chłopaku sie nie dowie, jestem niemal przekonana.. bardziej sie obawiam, że jako facet w miarę doąświadczony może to jakoś rozpoznać..

Nie jest prawdą, ze facet się nie zorientuje. Moj znajomy byl w podobnej sytuacji, dziewczyna mu naopowiadala, jaka to ona jet święta i ze tylko po ślubie, a jak to zrobili to od razu wiedzial, ze kogos wczesniej miala, nawet nie musial pytac, byl strasznie zly i zawiedziony, caly czas o tym myslal.

czyli jednak da się to wyczuć podczas stosunku tak? no to chyba nie pozostaje mi nic innego, jedynie się przyznać..

To zalezy czy jestes bardzo doswiadczona, ona chyba byla, bo podobno od razu bylo widac, ze nie robi tego pierwszy raz...

ja byłam dziewica kiedy przezywałąm swoj pierwszy raz moj chłapak stwierdził ze nie czul zadnego oporu ale pamietam ze wkladał go bardzo powoli , ja poczułam jakby ukucie igła i tylko lekko syknełam , krwi było tyle co rzeczywiscie ukucie igła. jezeli chcesz nadal okłamywac swojego partnera to zróbcie to w pierwszy dzien miesiaczki i nie mów mu ze masz bedzie troche krwi na jego penisie,ale na przykłądzie mojej kuzynki opowiadał ze jak ona straciła dziewictwo krwi nie było nic ,chociaz rodziła bym ci szcera rozmowe z nim

na pewno jak dziewczyna ma spore doswiadczenie to inaczej się zachwuje niz ta, ktora go nie ma, jest bardziej smiala, otwarta, nie krępuje się, a co do reszty to jakis pan moze się wypowie...

poki co zastanawiam się jakie wybrac rozwiazanie.. gdy ja stracilam dziewictwo to krew w ogole sie nie pojawila, wiec to chyba nie wystepuje faktycznie w kazdym przypadku. ale mojegoa partnera wtedy nie pytałam, czy jest jakaś różnica przy stosunku z dziewicą i z kobietą, która już seks uprawiala, on też w sumie nie komentował jakoś szczególnie, dlatego nie mam pojęcia. dziekuje bardzo za wypowiedzi.

.......Ankaaa.... - dzięki wielkie :) wkleje temat jeszcze na jakieś inne forum, bo tutaj raczej małe zainteresowanie. może dowiem sie czegoś więcej :)

szczerze, nie zazdroszczę Ci sytuacji, to pewnie taki odruch był, że skłamałaś? Przecież wiesz, że on miał przed Tobą 2 partnerki, Tobie to nie przeszkadza jak sądzę. Poza tym jak piszesz on sam się dziwił, że nie robiliście tego choć 2 lata byliście razem... Myślę, że powinnaś powiedzieć i to jak najszybciej, nie chodzi tylko o to czy się zorientuje czy też nie, ale ja osobiście miałabym wyrzuty sumienia, że żyję w kłamstwie, bo to drobiazg nie jest.

no dokładnie.. chyba odruch.. chwile później się zaczelam zastanawiac dlaczego to zrobilam.. ale juz glupio bylo mi 'zmieniac zdanie' bo moglby pomyslec, ze jestem nienormalna.. dokladnie, on się przyznał i zaakceptowałam to, nie liczyłam na to, że jest prawiczkiem, z resztą nie to jest dla mnie najważniejsze. uważam, że to nie jest jakiś mega 'przebieg' , że mial dwie kobiety w łóżku. jak wcześniej rozmawialiśmy i nie powiedziałam mu wprost czy jestem dziewicą, czy nie to właściwie sam sobie założył, że nie i mówił o tym całkiem spokojnie, stąd wiem, że nie byłby zniesmaczony, że przeżyłam już swój pierwszy raz. z resztą nie puszczam się na prawo i lewo. jestem szanującą się dziewczyną, po prostu przy swoim pierwszym razie myślałam, że to 'ten' facet.. niestety się pomyliłam. najbardziej obawiam się, że mnie przekreśli jak się przyznam do kłamsta.. może nie zrozumieć dlaczego od razu nie powiedziałam, może uznać, że jak raz skłamałam, to będzie mi się to częściej zdarzało..

nic się nie przyznawaj, nie pozna - nie ma szans! Ja mimo, że byłam dziewicą, to nie krwawiłam po 1 razie, pewnie dlatego, że wcześniej używałam tamponów, a może tak byłam zbudowana. A mój facet do dzisiaj nie wie do końca czy był pierwszy czy nie. Pewnie, że się tym interesował, ja go zapewniałam, ale żartobliwym tonem, więc nie jest pewien do dzisiaj:P Jak ma niby poznać, skoro każda z nas jest inna - jedna grubsza druga chudsza, jedna ma wąską pochwę, druga wręcz przeciwnie, itp. Nie pozna!

karmidełko1 - cóż za pocieszenie ! ;d w sumie to prawda, że każda z nas jest inna :) obyś miała rację ! ;P

a co do tamponow to wlasnie tez sie zastanawialam, czy moga miec wplyw na jakies rozszerzenie pochwy. bo tez uzywam juz od daaawna.

możesz udawać przecież nieobytą - udawać skrępowaną i że nie wiesz co masz robić to zadziała :P albo nie bedziesz musiala udawac bo bedziesz skrępowana klamstwem..

i lepiej wybrać na seks ostatnie dni okresu - nie pierwszy!!

powiedz,ze pewnie palcami cie rozdziewiczyl

no wlasciwie mysle, ze dam rade jakos zagrac, ze nie wiem co robic w razie czego ;d jesli chodzi o zachowanie w lozku, to opanuje ;d wlasnie bardziej mnie zastanawialo, czy jakos inaczej moze zauwazyc. bo raz sie zdarzylo ze powiedzial, ze trudno mu uwierzyc w moje dziewictwo, ja sie usmiechnelam tylko a on 'no w sumie to sie okaze, jak juz Cie bede mial', po czym tez sie usmiechnal. dalo mi to do myslenia :P

jak się juz walisz to chociaż nie rób z siebie śwętej

Jezeli bedziesz spieta(a na pewno bedziesz bo bedziesz tylko myslala czy sie nie wyda ;-) to facet nie ma szans sie zorientowac.Moj pierwszy raz tylko bolal,bylam tak ciasna,ze nie mogl wejsc ale to pewnie tez dlatego,ze bylam bardzo spieta.Krwi nie bylo wcale. Nic mu juz teraz nie mow,facet moglby stracic do Ciebie zaufanie. Dasz rade,z pewnoscia :)

powiem Ci z punktu widzenia faceta,powiedz mu jak najszybciej ze jednak mialas kogos i to co wyzej pisalas,kiedys to wyjdzie i bedzie nieprzyjemnie wielu facetow w tym ja woli znac prawde i sie z nia oswoic niz po czasie dowiedziec sie ze klamalas. Teraz wybaczy pozniej moze byc gorzej

ciagniesz druty na prawo i lewo i się kurwisz a potem świetoszke udajesz;/ głupia dziwka, życze ci suko aby cie zerzneło stado murzynów

przypomnij sobie jak to było za twoim faktycznym pierwszym razie i to powtórz :D ale jeśli mam być szczera to już wolałabym się przyznać niż odpierdalać taki teatr :O

zakłamana suka , nawet się przyznać nie umie świętoszka za dyche się kurwa znalazła

tez slyszalam, ze przy pierwszym razie faceci moga miec problem z 'wejsciem' ale ja takiego nie doswiadczylam, wiec to chyba tez nie jest zadna regula :) a jesli chodzi o krwawienie, to sporo dziewczyn sie wypowiada, ze nie wystepuje, wiec chyba nie jest zle :) dziekuje :)

skurwić się umiałaś to umiej powiedzieć prawde sukoo

kruszyna ty suko odpierdalasz meline , dupydajooo