Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak to odkręcić, co zrobic,

zmarnowałam szanse na prace pomóżcie

Polecane posty

Gość jak to odkręcić, co zrobic,

dostałam prace na okres próbny 2 miesiące. przez pierwszy miesiąc sie spóźniałam ale góra 7-9 minut, zazwyczaj maks 3-4 minuty. szef zwracał mi za każdym razem uwagę. W tym czasie dwa razy zwolniłam sie szybciej z pracy a raz nie przyszłam na pół dnia bo dostałam okres i słabo się czułam. Poinformowałam o tym szefa tego samego dnia rano przed praca. W piątek rano jak przyszłam do pracy to poprosiłam szefa czy moge szybciej wyjść, ok 2 godziny bo musze iść do lekarza (do dermatologa na rutynową kontrolę ale bardzo cieżko sie do niego dostać), zapomniałam wcześniej poinformować szefa a tego dnia mieliśmy dużo pracy (zawsze piątki są cięzkie), szef nie chciała mnie puścić, ale ja go prosiłam bo mi zależało. Wczoraj rano jak przyszłam do pracy to szef powiedziała ze akurat kończy sie okres próbny i mogę zabrać swoje rzeczy... Mam teraz normalnie takiego doła, zależało mi na tej pracy, co robić, myślicie że mogę jeszcze próbować przeprosić szefa żeby dał mi szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do pracy nie chodzi się wg własnego "widzi mi się", ja chodziłam pomimo okresu, jak byłam chora to tylko L4. Musiałam przychodzić punktualnie bo za każdą minutę nieobecności (godziny były ustalane w grafiku, więc wiedzieli jak kto pracuje) to było 50 gr z wypłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczerze, to gdybym ja byla
Twoim szefem to na pewno bym Ci z tego co piszesz, tej szansy nie dala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość begesss
hehhe dobre prowo, dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczerze, to gdybym ja byla
I mysle, ze juz za pozno. Nie zdawalas sobie sprawy, ze jestes fatalnym pracownikiem? Jakbys go pol miesiaca temu przeprosila i pozniej sie starala, moze by docenil, ale teraz mysle, ze juz niestety nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko jakie to brzydkie
No chyba jestes chora. na kiego chuja jej pracownica ktora nie jest punktualna, nie przychodzi do pracy bo sie zle czuje i wychodzi wczesniej nic nie mowiac. zalosne. zaden pracodawca nie da ci pracy, nie odzukujmy sie. musialby taki czlowiek mocno na glowe upasc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" przez pierwszy miesiąc sie spóźniałam ale góra 7-9 minut, zazwyczaj maks 3-4 minuty. szef zwracał mi za każdym razem uwagę." dziwie sie ze dwa miesiace tam pracowalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" przez pierwszy miesiąc sie spóźniałam ale góra 7-9 minut, zazwyczaj maks 3-4 minuty. szef zwracał mi za każdym razem uwagę." dziwie sie ze dwa miesiace tam pracowalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alebezedura
mysle, ze to provo bo w dobie tak wysokiego bezrobocia taka skrajna nieodpowiedzialnosc graniczaca z glupota to ogromna zadkosc ;) absolutnie nie zaslugujesz na druga szanse u szefa, wiec szukaj pracy dalej a jak gdzies sie zalapiesz to zachowuj sie jak czlowiek a nie jak ksiezniczka to moze sie utrzymasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to odkręcić, co zrobic,
TO nie prowo!!! ale ja po miesiacu przestałam się spóźniać, następny cały miesiac już się nie spóźniałam jak zwalniałam się wcześniej z pracy to zawsze mówiłam o tym rano i podawałam powód a jak sie źle czułam z powodu okresu to zaniosłam zwolnienie od lekarza!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edfQED
a nie mogłaś się nie spóźniać? co to za problem się tak zorganizować by wcześniej wyjśc z domu :o poza tym w tych czasach trzeba walczyć o pracę, na twoje miejsce pewnie dużo innych chętnych, którzy się nie spóźniają, w czasie okresu nie marudzą itp też mam bolesne miesiączki i ledwo na nogach stoje, ale do pracy szłam biegiem, byleby pracować... księzniczek nikt nie chce w pracy... przykro mi ale taka jest prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to odkręcić, co zrobic,
czyli jak się bardzo źle czuje to nie mogę np przyjsć później do pracy skoro to zgłosze szefowi smsem rano? jak mam pracować jak sie źle czuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MIESIAC sie spoznialas???? ja bym cie zwolnila przy trzecim spoznieniu!!! chorobowe z powodu okresu???? zarty sobie stroisz "jak zwalniałam się wcześniej z pracy to zawsze mówiłam o tym rano i podawałam powód" no to spoko-jak sie poda powod,to mozna isc w pizdu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to odkręcić, co zrobic,
ten kraj jest chory! wiem ze to spóźnianie to moja wina, ale potem się poprawiłam, a mówie ze kika razy maks spóźniłam się 7-9 minut, zazwyczaj tylko 3 minuty, no bez przesady, chyab w końcu nie robi sie afery o głupie 3 minuty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edfQED
w pracy (przynajmniej na początku) nie ma takiego pojęcia jak : źle się czuje nie rozumiesz, że na twoje miejsce jest 1000 innych chętnych, którzy się dobrze czuja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to odkręcić, co zrobic,
ale i tak zawsze przepraszałam szefa za to... ale jak mam coś ważnego do załatwienia to kiedy mam to załatwić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko jakie to brzydkie
Prowo 1/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze w to nie uwierzysz,ale bardzo duzo kobiet zle sie czuje podczas okresu (ja rowniez)-pomimo to chodza do pracy do tego sa punktualne a jesli maja prywatne sprawunki, to robia je poza czasem pracy i zapewne ktos taki zostanie przyjety na twoje miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alebezedura
nie chodzi o 3minuty tylko o to, ze jestes osoba nieodpowiedzialna i nie ma sensu takiej zatrudniac... i nie - sms do szefa rano ze masz okres i nie jestes w stanie pracowac bo zle sie czujesz nie jest ok. to nie kraj jest chory bo nigdzie sie takiego olewatorstwa nie toleruje... chcesz byc w pracy na swoich zasadach to zostan kierownikiem lub załóz działalnosc własnz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno tragedia!!!////
tego sie nie da odkręcić co ty z łaski tam przychodzisz? powinni Ci dziękować ze się tam zjawiłaś? PORAŻKA :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edfQED
ponawiam na twoje miejsce jest 1000 chętnych, którzy -dobrze się czuja -nie muszą nic zalatwiać -nie spozniaja się - nie zwalniaja się wczesniej z pracy - nie choruja -itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo pracujesz, albo załatwiasz ważne sprawy :D Ja bym Cię po drugim spóźnieniu zwolniła. Po co No taki pracownik? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to odkręcić, co zrobic,
no ale jak pracuje od 9-18.00 to kiedy mam coś załatwić... ja naprawdę czuje się bardzo źle jak mam okres. a ten szef to buc bo nawet mi na tego smsa nie odpisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buc? pewnie mu esa szkoda bylo- ja bym cie tamtego dnia zwolnila uwazam, ze baaaaaaaaaaardzo dlugo czekal...pewnie dostalas kilka szans, ale nawet tego nie zajarzylas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alebezedura
ale szefa to kompletnie nie obchodz bo on Ci płaci za prace a nie za załatwianie prywatnych spraw. mozesz zalatwic to jak masz wolne. a bardzo duzo kobit ciezko przechodzi kres - jak sobie to wyobrazasz, c miesiac 3 dni nie isc do pracy bo masz okres? połowa populacji ma i zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to odkręcić, co zrobic,
jeszcze łaske robił że miałam wolne co drugi piątek a przecież muszę studiować. a potem chcą po studiach z doświadczeniem, ale jak to zrobić skoro pracodawcy nie chcą dawać wolnego w pracy. jak ja cały weekend na studiach a w tygodniu w pracy, nie chciałam codziennie czegoś załatwiać TYLKO dwa razy mi sie zdarzyło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pozalatwiaj teraz wszystkie swoje sprawy, pokis bezrobotna , kup sobie zegarek itd i zacznij szukac nowej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość begesss
teraz będziesz miała dużo czasu zeby wszytsko załatwić. Na bezrobociu odpoczniesz od szefów - buców :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×