Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

prawie_ruda 30

a może Marzec 2013??

Polecane posty

Ann- a Ty jestes w UK czy w Czestochowie? jesli w UK to ja zadnej glukozy nie mialam, miec nie bede. Nie wiem czy co szpital to obyczaj? tez masz taka duza fioletowo biala ksiazke ciazowa? dzis mezulek ma wolne, bylismy na spacerze, niunka pobiegala za kotami, teraz usnela po obiedzie, a i ja wsunelam dzis talerz spaghetti o matko ale sie najadlam, poprawilam ptasim mleczkiem. W ogole od wczoraj wieczor meczy mnie zgaga, mam tak zwlaszcza wieczorami. Wykrakalam tez skurcze- tak mnie lydki w nocy bolaly ze spac nie moglam. Kaczuszka- skad jestes? ile lat ma corka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papierówka22 dopiero założyłam kartę rossnę, na start daje 3% na wszystko dla dzieci 0-3 lata, a przy większej ilości robionych zakupów rabat wrasta do 10%. xnightmare ja też słyszałam o niższym tętnie u chłopców, ale jak by to było poważne to by Cię lekarz położył do szpitala, także głowa do góry!!! ja właśnie wróciłam od dentysty bo plomba stara mi wypadła, chciałam znieczulenie, on tak tak i w końcu zrobił zęba bez, bo wiedział, że nie będzie boleć :) fakt nie bolało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam robioną glukozę i właśnie wszystko było ok. niby to przez to,że za mało się je czy tam pije nie pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hania miałam dzisiaj przed pracą podjechać do Rossmana po te pampersy, ale nie zdążyłam. Nie wiesz do kiedy ta promocja jest? A tak w ogóle kupujecie pampersy żeby mieć zapas, czy później na bieżąco. Ja chciałabym zrobić sobie zapas, tylko nie wiem ile mam kupić jedynek. Niektórzy mówią żeby z jedynkami nie przesadzać. Jak myślicie? Papierówka współczuję zgagi, ja odpukać nie miałam nigdy w życiu zgagi i mam nadzieję,że w ciąży też się to nie zmieni. Ann dobrze,że glukozę masz już za sobą. Moja Mała też szalała w brzuszku po wypiciu. Dzisiaj przyszły mi komplety pościeli, prześcieradeł, kołderka i podusia:) Jeszcze muszę zamówić materacyk i w sumie zostają tylko artykuły kosmetyczne i higieniczne do kupienia. Także już niedługo cała wyprawka będzie kompletna, no nie licząc jakiś małych drobiazgów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam z Zakładu Genetyki. Samopoczucie troszkę lepsze. Zdecydowanie nie zostałam olana. Pan Dr doktor długo ze mną rozmawiał. Sprawa toczyła się tego, czy robić badania prenatalne. Sam zostawił mnie z podjęciem decyzji, ale tłumaczył, że u mnie jest słabe prawdopodobieństwo zD,ze względu na to, że pozostałe wyniki są ok. Mówił, że byłyby do tego wskazania, gdyby były ze 2 średnie wskaźniki. A u mnie to już połowa 28tyg, a aborcję można zrobić za zgoda sądu do 24tyg. Poza tym usg prenatalne wyszło ok, połówkowe poza tym ogniskiem też i nikt nie zwrócił uwagi na nic poza tym ogniskiem. Zalecił to echo. Stwierdził, że Pani docent Dangel to wybitny specjalista i, że ona powie co o tym sądzi bo na sercu zna się super. Możliwe, że to ognisko nie zniknie i, że dziecko po porodzie będzie je miało. Pani docent może wskazać odpowiedni szpital do porodu, jeśli uzna to za potrzebne. A takie ognisko to słaby marker zD, bo niektóre dzieci z zD, które się rodzą je także mają. Mowił też, że jeżeli nawet przezierność karkowa na usg prenatalnym może wskazywać na zD, to i tak ok 4% dzieci, u których to stwierdzono rodza się z tą chorobą. A jeśli jest tylko ognisko, to prawdopodobieństwo jest dużo mniejsze. Zalecił kontrolę USG co 2, 3 tygodnie. Mam nadzieję, że w poniedziałek jeszcze bardziej odetchnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pszczolkamajaa my planujemy takie samo łóżeczko- kołyskę co Ty kupiłaś, i nawet zastanawiam się nad używaną, naprawdę w dobrym stanie Ci przyszła? bo trochę się obawiam, w końcu jest używane przez jakiegoś bobasa ze 2 lata i nie kosztuje mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem z legionowa i mam 26 miesięczna córkę. Też mam założona kartę rosnę i już mam 5% zniżki na artykuły dziecięce. A można maksymalnie chyba 10% uzbierać o ile mnie pamięć nie myli. Od dwóch dni mam dziwne bóle tak bardzo w dole brzucha, bardzo podobne do tych porodowych choć głowy nie dam, że to te bo tamte już zapomniałam i chyba tylko tak mi się wydaje. Przechodzi mi ten ból jak chwilę poleże. Ogólnie jestem aktywną mama ciągle w ruchu i chyba to mi szkodzi. Od jutra będą mi pomagać rodzice a ja będę leżeć i pachnieć. Mam spore wyrzuty sumienia, nie lubię wykorzystywać starszych już ludzi. Mam nadzieję, że moja córka ich nie umęczy za bardzo. Już niedługo, boję się porodu ale już wolę poród od tej niemocy jaka czuje kiedy wiem, że nie dam rady czegoś zrobić czy to w domu czy przy dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie chyba czas na podjęcie ważnych decyzji. za długo było dobrze żeby dzisiaj wybuchło że zdwojoną siłą... najprawdopodobniej zostanę samotna matka z dwójka dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do xNightmare
musisz dużo pić, potraktuj to poważnie, przynajmniej 2 l wody dziennie najlepiej z cytryna. ja na początku ciąży miałam normę tych ketonów ( o ile można tu mówić o jakiejkolwiek normie) co najmniej 30 razy. piłam na siłę i wszystkie paskudztwa się wypłukały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mama marzec 2013
mozna sie do was dołaczyc????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mama marzec 2013
moja 3 ciąża cierpię na bóle nogi i biodra mam ucisk na nerw doszło do tego że lekarka wysyła mnie do szpitala, ja na razie jechałam na tabletkach przeciwbólowych...modlę się zeby dotrwać jakoś do końca zazdroszczę wszystkim które nie narzekają na nic i cieszą się dobrą formą ehhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej nowa mamo, zapraszamy serdecznie, napisz coś o sobie i dopisze się do tabelki. szkoda, że masz takie komplikacje ale najważniejsze żeby maluszek był zdrowy i dotrwał do końca kami kochanie co się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami? Co się stało? Pamiętaj, że masz tu wsparcie... A ja dziś byłam na krzywej cukrowej ;) Myślałam, że będzie gorzej ;) Zakwasiłam to świństwo cytryną i wypiłam prędziutko. Najgorzej było potem, jak mnie chwilowo zmuliło, ale potem przeszło, odczekałam 2 godzinki i pojechałam z mężusiem od razu na zapiekankę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hania, jak dla mnie to to łóżeczko super, chociaz jeszcze nie złożone. Materacyk faktycznie jak nowy, wszystko inne też. Szuflada tylko troszke z przodu obrypana, ale ja to zamaskuję. Poza tym to Pan mi przywiózł, wniósł. I jak dla mnie cena super. Zaoszczędziłam minimum jakies 300zł. Troszkę będę w Wawie, trochę u rodziców, więc tam pewnie też coś będę musiała zakupić-pewnie turystyczne. Generalnie staram się oszczędzać na przyszłość jak mogę, ale ostatnio te leki i badania, brak słów. Jak łóżeczko złożę i będzie nie bardzo kolor, to ewentualnie coś pokombinuję z pędzlem. Chociaz kolor jak dla dziecka fajny, bo jasny. Myśle jeszcze nad pościelą: http://allegro.pl/posciel-disney-hello-kitty-cars-6-el-120-x-90cm-i2834733017.html http://allegro.pl/posciel-komplet-z-ochraniaczem-3cz-120x90-cm-i2813985377.html http://allegro.pl/posciel-disney-cars-kitty-miki-3-el-120x90cm-i2834732014.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pszczółka dobrze, że Cię uspokoili. Pewnie wszystko bedzie ok, tylko szkoda, że do porodu juz niepewność zostanie. Kami - oj niedobrze, niedobrze. Współczuje. Co do pampersów jedynek to zalezy. Jeżeli chodzi o Pampersy, to one rzeczywiście malutkie sa i 2-ki niewiele większe, wiec od biedy to mogą być od razu 2-ki. Zwłaszcz, że jedynki bardzo trudno dostać. Inne marki sa ciut większe. Ja miałam dla małego belle z wycięciem na pępuszek, ale nie polecam, teraz kupię pampersy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczyny 🌼 ale pada u mnie snieg :) Kami mam nadzieje ze to jednak kryzys tylko i ze Wam sie ulozy, daj znac o sobie szybko, bo az sie zmartwilam :( Ja wczoraj bylam w lumpach i wyszlam z reklamowka ciuszkow :) slicznych, 80% to h&m :) do tego zahaczylam o pepco, kupilam kocyk piekny, i lwika do wozka i reczniczek... strasznie mnie ciesza takie zakupy :D nawet sie nie patrze juz zeby sobie cos kupic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pszczółka mi się bardzo podobają te pościele z Kubusiem, przesłodkie są :) a do łóżeczka to się zastanowię bo 200zł zostaje w kieszeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolowa ja mam to samo z zakupami, nawet dla siebie nic nie patrzę. W pepco też czasem bywam ostatnio upiłam szczoteczkę do włosów i nożyczki bezpieczne, taniej niż na allegro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny. Kami mam nadzieje ze sobie wszystko poukłądasz. Witam nową mamusię, napisz cos o sobie. Ja wczoraj bylam na zajeciach bo dzis mam wizyte u gina, zobaczymy jak tam maluszek. pszczolka na pewno teraz bedziesz slyszala tylko coraz lepsze informacje. :) Wczoraqj przyszedl ten podgrzewacz za 11 zł z allegro i wiecie co jest w idealnym stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udało mi się umówić na te 3 usg prenatalne do ginki na 4 stycznia na 18 także może w końcu R. pójdzie ze mną. Co lepsze nawet się zdeklarował,że chce iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, długo nie pisałam bo troszkę zabiegana byłam Barbórkowo- imieninowo;). Kami, na pewno nie jest Ci lekko ale czasem tak jest, że jak już decyzja zapadnie to jakoś łatwiej niż życie w ciągłej niepewności i nerwach. Trzymam kciuki za Ciebie, z tego co widać wszystkie bardzo Cię wspieramy. Wikunia, oby więcej nic złego się już nie działo, mogę sobie tylko wyobrazić co przeżyłaś jak dostałaś krwawienia. Chyba żadna kobieta w tej sytuacji nie potrafiłaby zachować spokoju. Odpoczywaj i dbaj o siebie:) Pszczolka, dobrze, że genetyk Cię troszkę uspokoił, z tego co piszesz to mówił najrozsądniej z tych wszystkich lekarzy do tej pory. Pisanie, że wszystko będzie ok wydaje mi się trochę oklepane ale naprawdę Wam tego życzę z całego serca. Fajne te zestawy pościeli, ja jeszcze nie kupilam ale mialam wziąć taki w paski z tych kompletów za 77zł i chyba znalazłaś taniej więc może skorzystam, dzięki:) xNightmare, tak jak piszą dziewczyny, staraj się więcej jeść, dbaj o regularne posiłki i dużo pij. W takiej sytuacji lekarz powinien zlecić Ci jeszcze przy okazji badań krwi glukozę na czczo, tak na wszelki wypadek. To, że pojawiły Ci się ketony w moczu świadczy o tym, że masz ich też za dużo we krwi. Nerki działają jak filtr i pozbywają się nadmiaru "złych" substancji z organizmu, podobnie jak wątroba. Kaczuszko, nie wiem co Ci powiedzieć na temat filmików Twojego m, pewnie dziewczyny mają rację pisząc o uzależnieniu. Mój mąż też czasem je ogląda, są jakieś na dysku na kompie ale ja nie dostrzegam w tym problemu. Wszystko na pewno zależy od tego ile ich ogląda... Ja wczoraj byłam na kontroli u gina, od 2 tyg znów biorę leki i jest dużo lepiej, macica już mi się nie stawia przy każdym ruchu, szyjka długa i zamknięta:). Wyniki badań też ok:). Nic tylko się cieszyć. Nadal mam silne zawroty głowy i zdarzają mi się zasłabnięcia (już 3 razy w tym samym sklepie....) ale to przez moje niskie ciśnienie i lekarz nie jest w stanie wiele na to poradzić. Mam dużo pić i nie robić nic ponad siły. Najgorsze jest to, że nigdy nie wiadomo kiedy może się do zdarzyć i trochę boję się, bo całe dnie jestem sama w domu. Nie straciłam nigdy przytomności ale robi mi się słabo i się osuwam. Po chwili przechodzi na szczęście. Oby nie przytrafiło mi się to np w wannie. Idę się szykować i bo jeszcze w piżamce siedzę;) Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiek ja też wczoraj byłam barbórkowa :) aczkolwiek wszelkie imprezy są w weekend więc będę mojego wozić, Twój mąż też podziemny, mój jest sztygarem mechanicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×