nie wiem juz co robić myśleć o mężu

ze wciaz masz nadzieje, ze maz sie zmieni, stad ten temat-ale oczekiwalas innych odpowiedzi-wlasnie, ze mezus sie zmieni, ze nie jest zle. wychodzilas za maz, masz dzieci-chcialas miec normalna rodzine-to nie grzech. ale rzeczywistosc okazala sie inna i nie mozesz sie temu biernie przygladac. Zrob cos ze swoim zyciem, a nie zyjesz w cieniu meza-nieroba i bawidamka.

autorko życzę ci powodzenia :)nie przejmuj się tymi co cię obrażają- tak jest przecież najprościej, ale to że mąż się nie zmieni to już pewne:(

nie no, najlepiej poglaskac autorke po glowce i uzalac sie razem z nia :P

wspólczuje

Mnie zastanawia tylko jedno-dlaczego, mimo jego nagminnych wyskokow z portalami randkowymi, zdecydowalas sie na 2 dzieci z nim? Pewnie myslalas, ze dzieki dzieciom zatrzymasz go przy sobie, ze on sie zmieni? Dobrze, ze rodzice i tesc wiedza o wszystkim ! Gdyby nie wiedzieli, to maz z niej moglby wariatke zrobic, histeryczke, zazdrosnice. A tak chociaz dziewczyna ma wsparcie w rodzinie, nawet w tesciu. Ja temu malzenstwu przyszlosci nie wroze kolorowej. Wiec dobrze, ze dziewczyna ma wsparcie w bliskich i znaja oni sytuacje.

zwyczajnie chodzi o sex..